flygirl, na każdej aukcji jest przynajmniej jeden żrebak po nim ;-) Ciekawe jakie będą w sporcie. Perlica, właśnie teraz w Baborówku też będzie. Piękny maluch
Fuchs bez strzemienia, ledwo by też pojechał w ten kwietnik jak King Edward. Mega szkoda że last fence down, bo jechać w Renku F bez strzemienia to mistrzostwo
Perlica to jest ten bez klocków? To w takim razie mam te same w pracy, jak już się przyzwyczaiłam a potem wsiadłam w koleżanki Prestiga to się czułam zblokowana fest. Ale jak właśnie miałam zaczynać skakać małego Carrere, który wyskakiwał prawie pod wysokość stojaków na początku, to miałam lekkiego stresa przez ten brak klocków.😅
flygirl, to jest ten najbardziej płaski i najbardziej close contact czyli F.
Jeszcze jest F2S ( ja mam taki) który daje więcej oparcia bo jest półgłęboki.
Mimo wszystko Renki super układają nogę, mimo że niczego nie narzucają.
Ja zmieniłam teraz na Prestige Rubino, bo obecna kobyła ochoczo korzystała z braku klocka w Renku i ciągle siedziałam na łopatkach bo mnie wyciagała ( miał ten model wczoraj ktoś, ale nie pamietam kto).
To chyba mam oba tak mi się wydaje. Ten starszy jest bardzo płaski i nie ma nic, ten nowszy nadal nie ma klocka, ale siedzisko jest trochę głębsze. Da się jakoś sprawdzić na siodle, co to za model?
No, to 3 w rozgrywce, więc trójka olimpijska już jest ustalona, kwestia kolejności.
Koń Steva najbardziej wypoczęty, wystukał się w kwalifikacjach, a potem miał wolne.
Pozostałe dwa są zmęczone bardziej, bo szły wszystko.
Kurcze nie wiem sama.
Ale emocje!