To samo mogłoby się tyczyć koni, które Wam odebrano (z treningu), bo zapewne i takie by się znalazły. Po co więc zaczynać dyskusję, w której samemu nie można służyć za wzór?
EDIT: zedytowałam post by dokładnie było wiadomo o jakie "odebranie koni" mi chodzi i żeby nie było wątpliwości. odnosiło się to do zdania o odebraniu deb konia ze zdjęcia. a właśnie... gdzie ono jest? 👀
niewiele ta edycja zmieniła - nadal jest to kłamliwe przypuszczenie nie poparte żadnymi faktami.
Deb - zdjęcie usunęłam - bo masz rację,to nie jest miejsce na odkopywanie trupów z szafy,ale skoro mleko już się wylało - to napiszę jeszcze tylko kilka słów:
Ktoś, myślałam, że dorosłaś, że zrozumiałaś. miałam nadzieję że potrafisz żyć naprzód. ale widzę, ze bardziej podnieca Cię wyciąganie z szafy starych trupów.
krzywego oksera nie ja stawiałam i jestem przekonana ż to raczej niechlujstwo a nie barowanie. Dumka skoczyć umiała i nogi unieśc umiała. Nie trzeba było jej barować. Zrzucała bo mi nikt wtedy nie powiedział że wiszenie kobyle ma pysku w trasie parkuru nic nie daje. no sęk w tym,że mówili....a ty nie przyjmowałaś tych uwag do siebie,odbierając to jako złośliwość...z jednej strony mówiłaś,że traktujesz jak przyjaciół i tak byłaś traktowana i gdy prosiłaś o radę - dostawałaś ją...nie chciałaś je przyjąć - ok -nikt nie miał Ci tego za złe,to Twoje podwórko i Twoje zabawki...i wiesz co jeszcze?na prawdę Cię lubiłam i trzymałam za Ciebie kciuki...ba - broniłam Cię- doskonale wiesz kiedy...ale nie będę teraz wchodzić w Twoje prywatne życie,bo nie to jest moją intencją. nie potrzebnie dałam się sprowokować -ale cóż,jestem też tylko człowiekiem i boli,gdy ktoś bezinteresownie uderza w człowieka,którego się kocha...
cieszę się,że trafiłaś do Jerzego. i życzę Ci jak najlepiej. i śmiało możesz wstawiać kompromitujące mnie zdjęcia - bo każdy kolejny dzień z Madrytem uczył mnie pokory...i dziś,jeżdżąc na Integro dziękuję Bogu,że trafił mi się w życiu taki rudy dziadek....miałam już dreszcz emocji i puchary na ścianie...teraz dojrzałam do tego by pracować nad sobą i wykorzystać potencjał konia...który zresztą też z nieba mi spadł.
margaritka eee tam, raczej mnie to nie ciągnie 😉 Ale w szkole na skok w dal pierwsza z dziewczyn w szkole, na biegu na 60 m też, na brzuszki też, a wzwyż nie skaczemy... ale to tak... dla oceny celujcej się staram 😀 No i na zawody też się jeździ, bo bez tego 6 nie będzie 😉 Dzięki za uznanie 🙂
Tyska no no - nieźle🙂 A tak jeszcze w ramach rozładowania tematu to też mam kilka zdjęć, co prawda konia z nienaganną techniką nie mam, ale na technikę i baskil psa narzekać nie mogę: 😉)
Chess 😅 👍 świetni twój sznaucer skacze, ile tam stało najwyżej? Jak piłeczka, mój az tak skoczny nie jest, ale radzi sobie nieżle jak na niecałe 35 cm wzrostu skacze pod 60cm wyżej mi nie stawiam bo nie ma potrzeby,a i jego przemęczać nie chce i obciążać..
Dzięki, dzięki, Sharky'emu opinię przekażę, na pewno się ucieszy 😉 Tutaj Najwyżej było ok 70 cm, kiedyś skakał więcej, ale też stwierdziłam że nie ma sensu. Przeszkody w zawodach agility dla jego wzrostu mają chyba do 40 cm 🤔wirek:, a on i tak skacze 2 x więcej więc to starczy 🤣
Ja moją muszę na smyczy mieć, ona nie ma takiego zapalu, ale jak już najeżdżam z nią na przeszkodę, to leci na to jak głupia 😀 Muszę załatwić zdjęcia 😉
Na drugim filmie z tego spaceru jest suczka mojej siostry - Ada ją próbuje nauczyć, ale kiepsko idzie 😉 Pies umie skakać, ale zapału brak Dobra, mały off top nam się zrobił 😎
To samo mogłoby się tyczyć koni, które Wam odebrano (z treningu), bo zapewne i takie by się znalazły. Po co więc zaczynać dyskusję, w której samemu nie można służyć za wzór?
EDIT: zedytowałam post by dokładnie było wiadomo o jakie "odebranie koni" mi chodzi i żeby nie było wątpliwości. odnosiło się to do zdania o odebraniu deb konia ze zdjęcia. a właśnie... gdzie ono jest? 👀
niewiele ta edycja zmieniła - nadal jest to kłamliwe przypuszczenie nie poparte żadnymi faktami.
Deb - zdjęcie usunęłam - bo masz rację,to nie jest miejsce na odkopywanie trupów z szafy,ale skoro mleko już się wylało - to napiszę jeszcze tylko kilka słów: [/quote]
Nie zmieniłam tego, by błagać o litość, czy stawiać się w lepszym świetle. Odpowiadam za swoje słowa i chciałam je jedynie doprecyzować, by nikt nie uważał, że przypuszczam, że jakiegoś konia odebrał Wam TOZ czy jakakolwiek tego typu organizacja. Naprawdę nie rozumiem czegoś takiego jak "kłamliwe przypuszczenie". Ja po prostu znam realia i przypuszczałam, że jak wszyscy ludzie trudniący się jeżdżeniem cudzych koni dostają je i są je im odbierane. Z różnych powodów. Jeśli Twoja mania poszukiwania przytyków na każdym kroku od Ciebie tego wymaga, to proszę, pisz donosy na policję, składaj zeznania w sądzie, przyjmuję to na klatę. Daj mi tylko znać, kiedy już to zrobisz, żebym przygotowała się na nalot służb mundurowych.
psiaki świetne - podziwiam 😁 A może jakieś skaczące konie też mamy?
aurelia, ktoś, deb... nie chcę się mieszać w nieswoje sprawy ale... właśnie - są to Wasze prywatne sprawy i np. ja nie mam zielonego pojęcia o co tu chodzi. Widzę tylko zatarczki personalne które odbiegają juz od koni a nawet sprawia to wrazenie jakby konie były pretekstem aby sobie dopiec. Mogłbyście proszę przenieść te rozmowy na pw? :kwiatek:
tyska Pierwsza klasa 😀. Ja się na 1m na zgrupowaniu tak wywaliłam ze przez 2 tygodnie kulałam :P Lubie skakać ale co zrobić jak co chwile nogi nawalają 🙁. A do tych co z psami skaczą robicie coś więcej niż hopki?
Mój jeszcze umie skakać przez obręcz, huśtawka jako tako mu szła jak go uczyłam, łazi też po ławkach i tego typu rzeczach, ale ogólnie to nie mam warunków żeby z nim trenować jakoś konkretniej. W stajni mamy przeszkody do agility, muszę się nimi zainteresować 😁 W Towarzyskich, w temacie o psach wkleiłam dzisiejsze fotki
dziewczyny, z psami proszę przenieście się do na towarzyskie do wątku o psach. tam jest miejsce na agility.
Jeśli chodzi o poprzednie moje wypowiedzi, broniłam deb, bo nie lubię jak się nie fair postępuje i stosuje ciosy poniżej pasa, szczególnie, jeśli samemu pozostawia się wiele do życzenia. I tyle mam do powiedzenia na ten temat.
tyśka, Twoje skoki robią ogromne wrażenie, skoczna jesteś jak nie wiem. Prawdziwy talent 🙂
oesu, moze przestancie juz z tymi psami, to forum konskie czy dogomania, bo zastanawiam sie, czy dobrze trafilam
a serio pisząc to widze wiszącą nogę tylko na jednej focie gdzie była zrzutka bo źle wyliczyłam odskok
Deborah, nie przesadzaj z tym wyliczaniem odskokow. to chyba mlody kon, tak? ja wychodze z zalozenia, ze na poczatku jak najwiecej luzu i zabawy, jak najmniej ingerencji, niech sie mlodziak sam nauczy skakac i respektowac przeszkody, bez pomagania mu, ale z zachowaniem rytmu i ciagu do przodu 😉 ach, jaka madra jestem 💃
Kiedys - chyba na Olympii - jedna z atrakcji bylo takie show wlasnie, dwóch ladnych panów z nagimi torsami skakalo przez przeszkody ustawione na GP bodajze. Niesamowite! Tyska, olej konie, sama zacznij skakac! 🙂
Podoba mi się jak siedzisz, patrzysz przed siebie, ręka pozwala się konikowi wyciągnąć, nie ma skrzydełek, ogólnie nie ma się do czego przyczepić 🙂
nawet nie wiesz jak miło to czytać.. ciekawska, koń młodziakiem nie jest jakieś tam LL i L może kilka razy pobiegła licze bo ma tendencję do odpalania wrotek jak tylko widzi przed sobą przeszkodę. staram się panować nad nią do końca a że z okiem od zawsze mam problemy to czasami moja wizja odległości powoduje nieporozumienia. Kobył jak jest na wprost przed przeszkodą zapiernicza jak perszing i staram się w takich sytuacjach zmienić tor i wrócić na koło bez skoku. żeby czekała na mnie trochę. dziś było dużo milej
ja nareszcie przestałam patrzec koniowi pod nogi 😅 😅
za moment zacznę prace nad odstawionymi paluchami edit: mam jeszcze jedno pytanie. zdjęcie słabej jakości ale powiedzcie prosze czy w tej fazie skoku powinnam być bardziej z przodu? za szybko się wycofałam?
ooo, Deb jak ładnie 🙂 I konio jak szyjka pracuje 🙂 A z paluchami - moim zdaniem - to o tyle kłopot, ze jeśli masz konia ze możesz jechać z kontrolującą górną łydka, to paluszki zawsze będą ok, ale jeśli z jakiegoś powodu działasz na odskoku - dojeździe ostrogą czy piętą , to już trudno te paluchy utrzymać w pozycji w jakiej chciałoby się je widzieć 😉 Na drugim zdjęciu wygląda, że jesteś w równowadze, bardziej z przodu siedziałabys na łopatkach. Dla mnie troszkę brakuje na tym skoku mocniejszego oparcia na strzemieniu co pozwoliłoby nieco stabilniej siedzieć, ale bioderka tak jak są cofnięte są ok, bo zachowujesz równowagę w tym skoku, a to najwazniejsze 🙂 W ogóle ten skok tak mi wygląda troszkę z przytupu?( ciasno było? )To zazwyczaj sie ciężko siedzi 😉
deborah noo już ciekawszy obrazem 😉 Jedynie mogę się przyczepić do palcy i troszkę sztywna ręka, ale mówiłaś mi, że pracujesz teraz nad innymi czynnikami, więc się czepiać nie będę. Konio ładnie pracuje grzbietem i szyjką 😉 Jeszcze troszkę mu przody wiszą, ale myślę że będzie lepiej 😉
Swoją drogą - dziękuję wszystkim za słowa uznania 🙂 Ale z koni absolutnie nie zrezygnuję ^^ To jest priorytet w moim życiu! 😉
Deb Jak dla mnie to na drugim zdj może być taki półsiad, jakbyś była bardziej z przodu to zaburzyłabyś Jej równowagę, i jak to moja trenerka zawsze powtarza lepiej zostać z tyłu niż wyjść do przodu. I tak nisko powinnaś mieć tyłek w półsiadzie,dla mnie za wysoko wychodzisz,to niestety nie jest takie proste jak się wydaje bo sama czasami jeszcze tak robie.no i więcej oparcia na strzemieniu i patrzenie przed siebie😉
dlaczego? jakoś mi się bardziej podoba pierwsze zdjęcie, na drugim Deb wygląda jakby się zakleszczyła nogami. Kompletnie się na tym nie znam i szczerze pytam.