Scottie, swinka bo tak wyszło a w domu bo nie urosła przed jesienią, a miała być w stajni nie wiem co bedzie na wiosnę, pewnie pójdzie do stajenki zgodnie z planem choć na pewno będzie mi smutno z tego powodu, ale jest coraz wieksza i coraz cięzsza a noszenie jej do samochodu coraz trudniejsze
a inteligencją bije na głowę psa i to jest fakt
pomijam destrukcję domu - połowa scian ma obgryzione rogi, zjadła zasilacz do laptopa, ładowarkę do komorki a lampki choinkowe pozbawiła jednej zarowki
mielismy kiedys swinke wietnamska w stajni i byla szorstka :P ale ta wyglada na taka mieciutka... nie czytalam watku wczesniej na volcie, sznurka moglabys napisac, co to za odmiana (jakas taka mala na wietnamska)?
Oszalalam,odpadlam kocham i chce!!!! 😍 💘 Piekne sa wasze swinki,ja tez bardzo chcialam,ale w maju urodzi mi sie dzidzia i mam juz dwa psy wiec to troche duzo jak na chwilowo 2 pokoje.Ale jak dzidzia podrosnie,albo wreszcie stanie moja stajnia i dom to na bank bede miec swinke i zasypie Was pytaniami 🙂
Sznurka, Kara107 - w jaki sposób Wasze Podopieczne załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne? Mam na myśli oczywiście czas kiedy przebywają w domku. Kuweta czy wszędzie indziej? I czy jak się je wypuści to chodzą za nogą jak pies czy lecą gdzie je oczy poniosą?
Kara Cześka wymiata! Masz zdjęcia jak była mała? mnie zastanawia ile Peppa urośnie.
A co do potrzeb fizjologicznych to my z Peppą na spacer chodzimy, w domu się nie załatwia. McBetka Peppa sie pilnuje choć potrafi dac noge na zasadzie - ganiaj mnie, zwykle wokoł stajennego płotu a w dotyku jest srednio miła, choc zimowy długi włos i tak lepszy od tej letniej szczeciny.
Kara jak u Czesi z agresją? podgryza ludzi? Peppa ostatnio urządza szarże z otwartym pycholem i robi ataki frontalne;] tesciową juz pogryzła dwa razy
Dzięki za odpowiedzi 🙂 Jak kiedyś zamieszkam na wsi to takie Chrum sobie zafunduję. Urocza 💘 Już widzę minę moich teściów, którzy mają gospodarstwo, jakby zobaczyli świnkę - lwa salonowego, tylko do miziania 😀
Co do wielkości to wiele osób myli świnki wietnamskie z mikroświnkami. Wietnamki osiągają wielkość średniego psa, a waga dochodzi do 60-70 kg. Nie wolno ich przy tym karmić paszą dla "zwykłych świń", bo ta ma za zadanie utuczyć do uboju. Agresja.... Zacznę może od tego iż są to zwierzęta których poziom rozwoju można porównać do 3-letniego dziecka. Jak dzieciakowi raz czegoś zabronisz to albo posłucha albo zrobi swoje. Jak się przekona, że jest ktoś kto ulegnie, będzie to wykorzystywać. Tak właśnie robiła Cześka z moją mamą, a potem z mężem. Mama nie potrafiła skarcić za złe zachowanie, w konsekwencji czego świnka decydowała kto i kiedy położy się na łóżku i przestała pytać się o zdanie "czy mogę" tylko oznajmiała "suń się, bo ja chcę". Mojego męża też próbowała zdominować, fukając, za każdym razem jak się do mnie zbliżył, lecz po kilku klapsach doszła do wniosku, że nie warto. Długo by mówić o różnych "śmiesznych" zachowaniach, a mi się zbytnio rozpisywać nie chce, bo książkę mogę napisać 🙂 Reasumując. Jeśli myśli się o trzymaniu pupila w domku, lepiej kastrować i sterylizować. Wychowanie, nie różni się zbytnio od wychowywania dziecka. Błędem jest natomiast traktowanie i szkolenie ich jak psa, bo jest to zupełnie inny gatunek i zwyczajnie są na to ZA INTELIGENTNE
kara107 mieszkasz w bloku czy w domku jednorodzinnym? hmn... a myslalam ze dzieci sie wychowuje tak samo jak psy 😉 tzn. za posluszenstwo nagroda, za nieposluszenstwo-kara 😉
i co w ogole jedza te swinki? kurcze, ale sie nakrecilam xD sa takie uroooocze... 🙂