anderwil, folbluty maja troche inaczej, pochodzenie musi byc 100% i takie tam rygorystyczne przepisy. Zairka, z siwkami czesto jest taki problem, bo opisywane sa czesto, zanim jeszcze wysiwieja. wtedy poprawiane jest to najczesciej przy bonitowaniu klaczy, ale mozesz tez po prostu poprosic o weryfikacje wpisu i powtorny opis.
Dziś jak byłam w OZHK widziałam jak Pani kleciła nowy paszport bo koń "zmienił" maść. Na karodereszowatą. Nie wiem czy wymieniana była cała strona czy tylko kartka i jak to ma się do kosztów. W każdym razie zmiana maści jest możliwa.
No dobra - A taka sytuacja? - Koleżanka ma wałaszka 3 lata nn. Dostała jako 6-miesięczne zrebię w rozliczeniu za prace . Żadnego świadectwa krycia ani nic z tych rzeczy.Wzięła z litości bo gościu powiedział że sprzeda na mięso 😵. Da się wyrobić paszport ?
Mam dwie młode klacze, opisane 3 lata temu. Paszportów nie dostały od razu, ponieważ zmieniały się przepisy i kazano mi czekać na wiadomość. I proszę: po 3 latach pani w telefonie zleciła wysłać krew obu klaczy do badania w kierunku chorób zakaźnych (nosacizna, zaraza stadnicza, NZK). Obie klacze urodziły się po 2004 roku. U jednej klaczy robiłam badanie markerów niestety okazało się, że ogier ze świadectwa krycia nie jest jej ojcem więc została NN (matka ma pochodzenie). 🙁
fgaro- nawet MUSI mu wyrobić paszport. furmanka- a co na to poprzedni właściciel, czy tam gdzie klacz była kryta? Normalnie bym do sądu sprawę oddała to by się ludziom odechciało wywijać takie numery.
marysia550, laboratorium w Chorzelowie wysłało pismo do OZHK w sprawie "ogiernika" i dostał upomnienie, czy coś w tym guście, ale co mi z tego ❓ Klacz została najprawdopodobniej pokryta młodym zimnokrwistym ogierem 😲. Co pisałam już chyba w koniach zimnokrwistych.
Kupiłam parę lat temu klacz żrebną z pełnym pochodzeniem.Żrebakowi wyrobiłam paszport, a klacz wzięłam do sportu.Po dwóch sezonach w sporcie chciałam ją zażrebić. Zadzwoniłam do jej hodowcy (mojego dobrego znajomego)i pytam czy ma jakiegoś fajnego ogiera dla niej. Hodowca powiedział, że kobyła ma podstawiony papier 😵. Co tu robić? Koń z pełnym b.dobrym pochodzeniem stał się NN.Więc klacz hodowlana z niej nie może być, a w sporcie też nie było super 😵 I co z tego że zrobiłam badania genetyczne. Hodowca bynajmniej nie miał żadnych nieprzyjemności ze strony OZHK Dzwoniłam po radcach prawnych bo mi sie w głowie nie mieściło jak można tak robić!sprawa przedawniona bo kobyłę miałam już 3lata.
Moja kobyła ma prawie 11 lat - klacz małopolska - Fiesta. Mam dowód urodzenia źrebięcia, w którym są wymienieni oboje rodzice, oboje to małopolaki. Opis maści źrebaka - gniada bez odmian. I tu pojawia się problem. Paszport wyrobiono jej dopiero jak miała 6 lat. W tym czasie pojawiły się niewielkie odmiany (mała gwiazdka na czole i plamki na pęcinach). Zatem osoba, która robiła opis do paszportu nie uznała jej rodowodu właśnie z powodu tych małych odmian. Postanowiłam zrobić badania DNA, na potwierdzenie rodziców, ale jak się okazało jej rodzice nigdy nie byli badani, więc pochodzenia potwierdzić nie można (ale nie można też wykluczyć). Fiesta miała już jedno źrebię i niestety ma ona matkę NN. Czy jest jakaś szansza, by ten rodowód jej uznano? Rodzice juz raczej nie żyją... Chciałabym ją jeszcze zaźrebić i wolałabym by źrebak był małopolak, a nie Sp.
Jeszcze jedno pytanie. Jeśli Fiesta zostanie NN, a jej źrebak będzie Sp. (zakładam , że będzie to klaczka 🙂😉 to, czy jeśli później, jak zaźrebię tą klacz dobrym ogierem, to jest szansa, że uzyska małopolaka?
Moja kobyła w tym nieuznanym rodowodzie też ma babcię NN, a mimo to ona juz była małopolak.
Może już ktoś o to pytał, więc nie bijcie :kwiatek: Ale mam pytanie. Moja kobyła ma wyrobiony paszport i wpiusane NN, bo przy wyrabianiu poprzedni właściciel nie dał dowodu ur źrebięcia. Byłam dzisiaj w PZHK i pytałam czy jest możliwość poprawienia tego, żeby źrebak po matce nie miał jednostronnego pochodzenia, i usłyszałam, że takich poprawek się nie robi 🤔, że to już jest w systemie i koń do końca zostaje NN. A co się stanie jak mi paszport zaginie?? Czy wtedy wyrobią go od nowa, i poprawią dane do zrobienia nowego paszportu, czy też zostanie NN?? Będę wdzięczna za odp. :kwiatek:
Czyli ogólnie nie mam co liczyć na to żeby poprawić dane w paszporcie 😕? Kobyła ma matkę NN ale ojca chyba uznanego welsha Wolf's Hamuer-a. To kompletnie nie da się z tym nic zrobić?? 😵
Mi się ogólnie wydaje, że po prostu im się nie chce tego robić. Bo zanim koleś ze Związku mi odpowiedział, to spytał jaka to klacz i po czym jest. Więc samo to już było dla mnie dziwne 🙄.
Czasami jeśli właściciel klaczy nie płacił za stanówkę, właściciel ogierów nie wystawiał świadectwa krycia, dlatego też niektóre konie moga mieć puste kratki w rodowdzie. Zresztą żeby koń miała rodowód pełny nie trzeba wiele zachodu.
I cos tez jest takiego, że jak się nie opisze źrebaka do końca roku- urodzonego do 30 czerwca- to jest jakiś problem. A zdaje sie ze tym bardziej, jeśli już się go odstawi i sprzeda.
Przyłączam się do pytania...bo mój jest NN i będzie miał wyrobiony ten zastępczy paszport do którego potrzebne są te badania.Teraz jakis przypływ gotówki będę miała,więc dobrzy by było wiedziec na jaki wydatek się nastawic.
Mam dwie młode klacze, opisane 3 lata temu. Paszportów nie dostały od razu, ponieważ zmieniały się przepisy i kazano mi czekać na wiadomość. I proszę: po 3 latach pani w telefonie zleciła wysłać krew obu klaczy do badania w kierunku chorób zakaźnych (nosacizna, zaraza stadnicza, NZK). Obie klacze urodziły się po 2004 roku.
Sprawa paszportów wygląda tak: 1. Jeśli matka ma pochodzenie a ojciec nie ma licencji. Koń jest NN i nie ma innej opcji. 2. Jesli matka ma pochodzenie albo jest NN ale ojciec jest uznany to jest wtedy paszport Sp bez prawa wpisu do ksiąg. 3 Jesli obydwoje rodzice są znani ale np. nie ma świadectwa krycia, można wykonać wykonać badania genetyczne na potwierdzenie rodzicielstwa wtedy mamy paszport na daną rasę ale bez prawa wpisu do księgi 4. Istnieje również taka opcja jak pochodzenie na podstawie oświadczenia właściciela ale przy takim oświadczeniu otrzymujemy również brak wpisu do ksiąg 5 W paszporcir możemy się również starać przy klaczy NN ale ze znanym pochodzeniem o wpis np. Klacz np. Ładna NU czyli pochodzenie nieudowodnione i wtedy też brak prawa wpisu do księgi.
odkopuje. Karolla1 moglabys rozwinac punkt 4 i 5? albo ktos inny?🙂 moze byc na PW
Kupiłam 2,5letniego ogiera (właścicielka mówiła,że ma 3 lata), w wieku 3 lat wykastrowałam go (a raczej weterynarze 😉) i wysłałam ten wniosek o paszport. Podałam rok urodzenia konia i resztę, oprócz rodziców (dziewczyna, od której konia kupiłam, nie dostała świadectwa krycia od hodowcy konia). Gdy dostałam paszport, w rasie miał napisane ,,typ szlachetny", oczywiście rodzice NN. Jedyne co mnie wkurzyło, to to, że w opisie konia nie zaznaczono pręgi grzbietowej i w nazwie ucięli ostatnią literę.