Forum konie »

jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

avpal a nie można założyć ślinianek do wielokrążka, żeby nie przycinał kącików?
avpal raczej takie coś nie istnieje. Działanie by wtedy było podobne do pelhamu.

Fakt nie widziałam typowego wielokrążka oliwkowego, ale dlaczego miałby taki wynalazek działać jak pelham, bo nie specjalnie rozumiem...??
W momencie działania wodzy kółko nie byłoby ruchome, więc taki wielokrążek z wodzami zapiętymi na dolne kółko byłby w zasadzie jak pelham

EDIT chyba, że byłoby na takiej zasadzie zrobione jak tu, to wtedy miałoby sens:
http://www.doversaddlery.com/grooming-box/p/X1-010533/
junona niestety ślinianki nie zdają egzaminu, natomiast wielokrążek jest jakby stworzony dla Nas
somebody IMO ma sens, bo w wielokrążku przypiętym w taki sposób, że paski do kółka nad głównym kółkiem, a wodze do tego pod ( nieważne czy I czy II ) i prawidłowym stałym kontakcie, główne kółko i tak nie powinno wykonywać większych ruchów
Mam prośbę do użytkowników wędzidła Rotary. Dzisiaj miałam w łapkach oliwkę podwójnie łamaną i zastanawiam się nad jej zakupem. Bardzo fajne jest to, że te wszystkie łączniki zajmują o wiele mniej miejsca w pysku konia niż przy podobnym podwójnie łamanym nieRotarowym, ale jedna rzecz mnie zastanawia. Poruszałam sobie za ścięgierz tymi kuleczkami w różne strony (hehe ale to zabrzmiało  😀iabeł: ) i są momenty, kiedy te przeguby się blokują na sztywno. Najczęściej się to dzieje jednostronnie, ale jednak mimo wszystko. Czy tak samo będzie się działo w pysku konia ? Czy odczuwacie dyskomfort z tym związany ? Mam dośc poważne obawy, bo wiem, po używaniu przez jakiś czas wędzidła pessoa magic system, że dla nas raczej wszelkie blokady są nie wskazane. Trochę się na to rotary napaliłam i teraz mam zagwozdkę  🤔 Doradźcie coś  :kwiatek:
misia mam rotary pojedynczo lamane i nic się nie blokuje. niestety podwojnie łamanego nie miałam w łapach a bardzo żałuje bo jakoś chciałabym go spróbować.
Gniadata to już sama nie wiem o co chodzi. W tym co ja dotykałam jak kuleczka ustawiła się w konkretnym ułożeniu to wędzidło nie chciało się w danej płaszczyźnie złamać. Kurczę, nie potrafię tego słowami zobrazować  👿.
W testowanych przeze mnie nic się nie blokowało, no może, odrobinę: "na sucho" przy nieprawdopodobnych ułożeniach, przy ściskaniu wędzidła.
halo a może tu jest problem, że ja je wyginałam w nieprawdopodobny, do ułożenia w pysku konia, sposób. Chociaż wcale go nie ściskałam. Czy to możliwe, że to jakaś wadliwa sztuka, dodam że wędzidło było kilka razy użyte przez znajomą.
misia997 mam i używałam oliwę raz łamaną rotary - nic się nie blokowało
misia997, jednak te kulki muszą być zamontowane, nie wiszą w powietrzu, nie? Więc przy zgięciu blisko 180 st łączenie się naciąga na maks i wtedy się blokują, bo muszą, podobnie jak korale na żyłce.
[quote author=_Gaga link=topic=1598.msg1872338#msg1872338 date=1378894719]
avpal raczej takie coś nie istnieje. Działanie by wtedy było podobne do pelhamu.

Fakt nie widziałam typowego wielokrążka oliwkowego, ale dlaczego miałby taki wynalazek działać jak pelham, bo nie specjalnie rozumiem...??
[/quote]

Marek Gajewski kiedyś robił takie wędzidła.
halo nie chodzi mi o takie wygięcia o 180 stopni.

Zobrazuję to zdjęciami:

Przy takim ułożeniu kuleczek:


Wędzidło blokuje się na prosto, o tak:


Na powyższym zdjęciu wędzidło się zablokowało i wisi sobie proste na moim palcu, opierając się tylko na środkowym łączniku (przepraszam za palucha :icon_redface🙂.
Wiem, że takie ułożenie kulek jest sztuczne i ekstremalne ( w pysku konia pewnie nie do osiągnięcia w praktyce), ale np. blokowanie się jednej kulki w pysku konia na skutek ruchów ścięgierza już mogę sobie wyobrazić. I co Wy na to ?

U mnie się tak nie blokowało 🤔 Ale tak patrzę - połączenie między kulkami było chyba inne 🤔
halo no to już całkiem zgłupiałam  🤔 Takie połączenia jak na zdjęciu są tylko z jednej strony tych kuleczek. Na trzech pozostałych stronach (jeśli założymy, że kulka ma cztery strony  😎 ) jest gładka jednolita metalowa powierzchnia kulki bez tych mniejszych kółeczek w środku.

edit: literówka.
Chodzi mi o tę jakby metalową płytkę pomiędzy kulkami. W tych sprawdzanych przeze mnie był jakby... mikro łańcuszek?
Ej no, naprawdę nikt nie miał w łapkach podwójnie łamanego Rotary ?  🙁
misia997, efekt jak w magicu masz 😉
misia997, niech zgadnę, masz wędzidło rotary firmy Busse? Macałam je kiedyś w sklepie i ono w ogóle dziwnie chodziło, z takimi blokadami/zacięciami, w sklepie musiałam używać trochę siły, żeby te przeguby działały. Uznałam, że może długo leżało na wystawie i jest ledwo żywe 😉
Ja mam dla Skwara podwójnie łamane rotary, które kiedyś pod swoją marką sprzedawało Horze. Nic się w nim nie blokuje, przeguby są równie ruchome jak w zupełnie zwykłych wędzidłach, niezależnie od tego, jak ułożysz / przekręcisz ogniwa kiełzna. Zero szans na podniesienie prostego wędzidła tak jak na foto za środkowy łącznik (zwinęło by się po obydwu stronach palca jak sznurek).
katija no właśnie tylko, że ja od tego efektu właśnie chcę uciec, a tu proszę, nawet najbardziej ruchome wędzidło z ruchomych mi się blokuje  😉

quantanamera bardzo dziękuję za Twój głos w temacie. Tak to jest Busse Rotary. To wędzidło, które jest na zdjęciach jest kupione niedawno przez znajomą. Dla jej konia było za duże i myślałam, żeby je kupić, bo zawsze taniej niż w sklepie. Ale w takim przypadku to chyba będę musiała zrezygnować z zakupu. Gdyby było już moje to próbowałabym coś tam wlać w te przeguby np. olej jadalny (jak podpowiedziała quanta  :kwiatek🙂, ale niestety nie mam gwarancji, że to coś pomoże.

misia997, raczej nie pomoże, bo to efekt rodzaju połączenia pomiędzy kulkami.
halo no właśnie ale w tym quantowym łączenie ponoć takie samo, a nic się nie blokuje  🙄
No i teraz mam problem czy to każde busse rotary tak ma ? Czy tylko to jest wadliwe ? I nie wiem czy zamawiać nowe wędzidło w sklepie, czy przyjdzie mi takie samo blokujące się  🤔
A może doradzicie coś innego. Musi zajmować jak najmniej miejsca w pysku konia, ale musi jednocześnie być podwójnie łamane, niekoniecznie oliwka, ale raczej ciężkie (pełne nie puste).
misia997, skąd wiesz, że quantowe ma takie samo łączenie? (chodzi o konstrukcję połączenia pomiędzy kulkami). Z Busse taki problem, że one zafoliowane i nie sprawdzisz jak się zachowują, musiałabyś znaleźć kogoś, kto takie właśnie kupił np. na wyprzedaży w GO sporcie i sprawdzi ci, czy też się blokuje. Te, które sprawdzałam, jedno niemieckie, drugie nie wiem, chyba Horze (testowałam dzięki wielkiej życzliwości ganasz  :kwiatek🙂 nie blokowały się w ten sposób. Domyślam się, że to także kwestia ceny 🤔
Jeśli zależy ci na mocno ruchomym wędzidle to jeszcze warto sprawdzić takie niby-oliwki (system II, ze "skrzydełkami" - cz jak tam się zwą). Tu(?) się pojawiło niedawno (poprzednia strona) w formie cyganki:
http://www.doversaddlery.com/grooming-box/p/X1-010533/
Dodam, że kupiłam w GO sporcie pojedyncze rotary Busse, i na moje - też się blokuje nieco, to nie jest to, co bym chciała (ale, gdy ktoś miał farta, to za 20 PLN kupił 🙂😉.
takie wędzidło  testowała halo , nic się w nim  nie blokuje http://www.gnl.pl/wedzidlo-podwojnie-lamane-everline-rotary.html
ale czy everline i busse to nie ten sam producent?
junona tak to ten sam producent.

ganasz ja mam dokładnie to samo, nawet kupione w gnl. Czyli jednak dużo zależy od konkretnej sztuki. No nic może znajoma zdecyduje się na reklamowanie go.

halo kumpela za to wędzidło dała prawie 300 zł. z tego co wiem to Horze były w tej samej cenie. Niestety quanta napisała mi, że Horze są już niedostępne. Sama szukała dla swojego konia.

edit. poprawka to jest to wędzidło kupione w gnl, więc jeszcze droższe bo oliwka : http://www.gnl.pl/wedzidlo-oliwkowe-podwojnie-lamane-everline-rotary.html
mam problem. moja kobyła najbardziej lubi wędzidło gumowe, niełamane, i na takim dluzszy czas chodzila. niestety okazalo sie ze musimy je wymienić (na chwile obecna smiga na rotary pojedynczo lamanym, ale widac, ze to nie "to"😉, i tu rodzi sie pytanie: jak wielką różnice robia 3 mm w grubości sciegierza? jest to zmiana bardzo wyczuwalna? nasze poprzednie gumowe mialo grubosc 18mm, na chwile obecna mam zamowione do sklepu (płatność przy odbiorze) 21mm i zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam, miałyście może podobne doświadczenia ze zmianą grubości?
Ja za to przerzuciłam się ostatnio na wędzidło vantage JK-59 z miedzianą rolką i jestem naprawdę zadowolona 🙂
Jak to mówią, do trzech razy sztuka 😉
Początkowo jeździłam na zwykłej oliwce,pustej, pojedynczo łamanej. Przyjmował ją całkiem dobrze. Żuł, ładnie się zbierał, było ok. Chciałam mu nieco życie ułatwić i kupiłam mu również oliwkę pustą, ale podwójnie łamaną. O dziwo zaczął chodzić na tym wędzidle gorzej. Przestał żuć wędzidło, miał tendencje do zagryzania. Wróciłam znów do pojedynczo łamanej ale problem pozostał. Dalej miał opory do przeżuwania, lubił przygryzać. Zaczęłam się zastanawiać czy wina leży we mnie, bo już sama nie wiedziałam o co chodzi.
Ostatnio koleżanka namówiła mnie właśnie na wędzidło vantage i co jak co, ale był to dobry pomysł 🙂
Koń znów zaczął przeżuwać, rozluźnia się, nie przygryza. Ogólnie duża zmiana na plus 🙂
A ja się zastanawiam, czy wędzidła kauczukowe o takiego typu : http://www.hookseurope.com/product.aspx?productid=500310&deptid=92&sortType=sortPopularitet&sortOrder=DESC są w jakikolwiek sposób do dostania w Polsce? Czy muszę zamawiać z zagranicy  ?

I ktoś z Was może używał kauczuka? Jakie doświadczenia ?
Czy to wędzidło nie jest do góry nogami?

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się