Forum konie »

Owijki a ich użytkowanie

no zawijać mnie nauczono ( na wyścigach nie ma takich cudów 😂 nawet ochraniaczy nie mają płotowce-chyba że prywatny koń i właściciel da :icon_mad🙂 i umiem już, ale niezbyt równo 😵

czyli kupię te mniejsze Climatexy-zaraz składam zamówienie
Dolinka17, ja i tak wszystkie skracałam, od biedy wchodzę w małe na komplet 🙂
A ja chyba musze zrobic jak aga, bo żaden z wymiarów climatexów nie pasuje mi na zady. Te normalne sa na przód ok, ale na zad zdecydowanie za krótkie. A długie są minimalnie za długie.
ja zdam relację jak moje się będą sprawowały 😉
A FP 69 ale 2 co za 4 daje 138zł czyli prawie tyle samo.
http://www.okser.pl/fair-play-podklady-pod-owijki-p-5066.html
ale mniejsze niż eskadrony.

Które lepsze? help me   😅


Te FP za tyle to były jako komplet na 4 nogi więc za 69zł wychodziło by to taniej, przynajmniej ja tak kupowałam swój komplet na 4 wymiar mają taki sam wszystkie 4 podkładki
Medziiik masz rację w okserze tego nie napisali świnie 😂
W innych sklepach są po 4 zaznaczone- to zmieniam zamówienie 😎
A widzisz ! 😉 To dobrze, że napisałam  😁
Dzięki :kwiatek:-zmieniłam już zamówienie 😎
Mam pytanie. Przeczytałam wątek i sporo osób odradzało jazdę w polarowych. Do tej pory zawijałam polary bez podkładek (:głupi_łeb🙂 Horze. Lepiej kupić polar-elastic czy elastyczne+podkładki oczywiście. Zawijam kobyłkę, bo pracujemy na drągach a zawsze stuknie chociażby jedną nóżką, mamy niezbyt przyjazne dla konia metalowe schodki z których wsiadam, w jednym narożniku głębszy piach-ochrona dla stawów. Co najlepiej kupić? 🤔 :kwiatek:
basia16816 - przecież polary bez podkładek zawijać można, ale wiadomo, że wtedy chronią mniej, a i tak nie wiesz czy zawijając gdzieś nie ucisnęłaś np. mocniej. Ale ogółem pod polary jak założy się podkładki to chronią na pewno lepiej niż bez 😉.
Pod elastyki wiadomo, że zawsze trzeba podkładki, a zamiast polar-elastic to lepiej by było już chyba owijki z podkładką takie jak tu np.:
Ale tu wychodzi drożej i masz tylko "jednokolorowe" owijki, a z polarem + podkładka osobno jednak jakiś kolorystyczny wybór zawsze pozostaje 😉
Wydaje mi się, że polarówki + podkładki powinny wystarczyć, a jeśli nie to jedyne chyba co lepsze to kupić pełne ochraniacze robocze neoprenowe.
Co do tych owijko-podkładek - jest jakaś instrukcja zawijania tego ustrojstwa? Próbowałam zawinąć na różne sposoby i... nic. Za długie raczej nie były. Beznadziejnie się to zawijało. 🙁
Za to podkładki z rzepami + elastyki = miodzio. 🙂
Sankaritarina - raczej zawija sie jak normalne owijki 😉 aczkolwiek mnie nigdy nie przekonywały 😁
no właśnie, nie bardzo. Umiem zawijać owijki 😎 a z tym był problem, bo było za grubo.
Ja jak zawijam na podkładki owijki polarowe to wychodzi za grubo :/ tzn grubo wychodzi już na samym końcu zawijania "do góry'' i muszę kombinować by to jakoś wyglądało bo mamy konia giganto i nawet z doborem ochraniaczy jest kłopot :P
Nie no, z polarami problemu nie miałam pod warunkiem, że nie były za szerokie albo za długie. Takie 12 centymetrowe zawsze wychodziły kiepsko i koń wyglądał jakby miał gips na nodze. 😡
A co sądzicie o używaniu futerka z ochraniaczy w formie podkładek? Bo kupiłam komplet skórzanych ochraniaczy z Hippici z futerkiem i okazały się za duże  😤
Kupiłam grube podkładki z HORZE i nie potrafię ich zawinąć z owijkami.
Albo moje owijki są za krótkie i mają za krótkie rzepy, albo ja za mało ugniatam podkładki? Czy ktoś może ma zdjęcie konia zawiniętego na grube podkładki do boksu?
😉
Medziiik wiem, ze można polary bez podkładek, ale mimo wszystko wolę z 😀 Jak już napisałaś większa ochrona i nie muszę się martwić, ze gdzieś mocniej naciągnęłam. Chyba zrobię tak jak mówisz- polar+podkładka. Te owijki już z podkładką jakoś mnie nie przekonują, chociaż rozważę jeszcze taką opcję. Z ochraniaczami mamy taki problem, że kobyłka rok temu zraniła się w prawy przód i została jej blizna ze zgrubieniem. Ciężko dobrać ochraniacze, a w stajni gdzie stacjonujemy nikt nie ma neoprenowych do zmierzenia :/. Dzięki wielkie za odpowiedź :kwiatek:

A co lepiej chroni- elastyczne+podkładka czy polar+podkładka?

Ja się zastanawiam od dłuższego czasu - co trzeba zrobić, żeby za mocno zacisnąć polar?
hm....chyba mocną zawinąć  😎 ew. naciągaj ile wlezie..tez pomoże. 😁
Ja się zastanawiam od dłuższego czasu - co trzeba zrobić, żeby za mocno zacisnąć polar?
wystarczy mocno naciągać przy zawijaniu, bez podkładki. Kilka godzin i można naprawdę niefajnie konia załatwić
Dlatego mimo wszystko wolę mieć podkładki. Lepiej zapobiegać niż leczyć 😉 Podbijam moje wcześniejsze pytanie 👀
przed urazami mechanicznymi - z zewnątrz będzie lepiej chronić podkładka + polar, bo po prostu grubsza warstwa (ale to i tak nic w porównaniu do ochraniaczy),
przed skutkami przeciążeń, chronić ścięgna, stawy - elastyk (polar-elastyk, podkłada+elastyk), bo lepiej stabilizuje. tylko zawinąć trzeba umieć zeby pozytek przyniosło, a nie szkodę. podkładka jest dla wygody, lepszego krążenia powietrza, krwi, jako amortyzator (szczególnie jak nierówno zawinięte), + przed urazami z zewnątrz.
same polarowe jakąś tam stabilizacje też dają, ale nie taką jak elastyczne. kiedyś sie zawijało bandażem elastycznym(opaską elastyczną), gdyby chodziło o grubość i miękkość, "ładność", to byśmy zawijali szmatami juz dawno, a nie opaską.
w końcu jak ma się uraz w aparacie ruchu to nie zawijamy kokona z ogrzewającego polaru tylko opaskę elastyczną, zakładamy elastyczny stabilizator.
wiec wychodzi, że owijki polarowe są ŁADNE i tyle ;]
a skutki zostawienia polarówek wkleiłam w wątku o zostawianiu ochraniaczy 😉
A ja drugi raz z rzędu przejechałam sie na własnej głupocie 😵 Drugi raz skakałam w owijkach i drugi raz koń kulawy. Brawo ja 🤔wirek:
Dobrze kojarzę, że elastyki chronią i trzymają ścięgna? Można w takim razie elastyki zastąpić jakimiś ochraniaczami, nie wiem... Kontaktowymi czy coś? 👀 😡
Ja już kiedyś rozmawiałam z wetem, w sprawie tego "trzymania" ściegien. I jest to tak naprawdę bzdura na kółkach, nie wiem jak by trzeba było zacisnąć owijkę elastyczn aby te ochraniacze naprawdę trzymały staw.


Zaletą owijek ( z podkładką oczywiście) jest powierzchnia chronienia. Można je naprawdę mocno na dole owinąć jak i sporo do góry. Żaden ochraniacz (no może oprócz nowych veredusów) nie zapewni takiej ochrony.
mils, pozwolę sobie zacytować samą siebie - o "trzymaniu" ścięgien za pomocą owijek.

Od "trzymania" ścięgien zginaczy we właściwym miejscu są takie struktury, jak na przykład więzadła pierścieniowe stawu pęcinowego i nadgarstkowego. Innego "podtrzymywania" ścięgno nie potrzebuje, a całe to gadanie o stabilizacji to IMHO fajny marketingowy chwyt posługujący się odwołaniem do ochrony i pielęgnacji kończyn, która leży na sercu każdemu właścicielowi konia. To bardzo medialne hasła są

elastyczną też sobie można w buty wsadzić, bo żeby miała jakiś efekt, to musiałaby być BARDZO mocno zawinięta. Mam pisać, czym się to może skończyć dla ścięgna?
Owijki są do jakiejś tam ochrony od uderzeń (też nie za wielkiej - tu biją je na głowę ochraniacze skorupy), od grzania i od ładnego wyglądania.


ścięgno (zginacza) trzyma się na właściwym miejscu dzięki konstrukcji samej nogi - staw pęcinowy u konia stojącego utrzymuje ścięgno w stanie napięcia statycznego, a więzadła pierścieniowe (plus inne elementy anatomii nogi - trzeszczki pęcinowe, w łopatologicznym skrócie) zapobiegają jego zsunięciu się na bok z tylnej powierzchni stawu pęcinowego. Ten układ świetnie działa bez wspomagania elementami zewnętrznymi.
Nogę można chronić przed uderzeniami, ale stabilizacja wynika z samej anatomii.
Owijka elastyczna jest elastyczna po to, żeby się lepiej na nodze trzymała i nie zjeżdżała. Nic nie trzyma ani nie podtrzymuje.
a jak to jest z owijkami magnetycznymi? Mówię o stajennych 😀 Można w nich konia trzymać na noc? Czy tylko na parę godzin?
xxagaxx, Wiwiana dziękuję za naprostowanie mojego myślenia. 🙂 Mogę w takim razie odstawić te elastyki i przestawić się na jakieś ochraniacze kontaktowe czy coś?
To zależy od tego, co robi Twój koń.
Do skoków tylko skorupy, zwłaszcza dla konia podkutego.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się