hym... jednak wiekszosc stajni to lewobrzeże - osowo, bartoszewo, plochocin (ma ruszyc rekreacja), trzeszczyn, tanowo (x 2?), pilchowo, brzozki (2 czy 3x), no i takie przygomowe jak gagi czy moje. (no i te o ktorych zapomnialam pewnie :P ) prawobrzeże to malo znany mi teren, większych oficjalnych profesjonalnych, szczegolnie typowo szkółkowych niekojarze, ale raczej nie ma (??)
Aloha! chcę zorganizować wizytę Kasi Żukiewicz - masaż + akupunktura - chyba wszyscy znają 🙂 - przyjeżdża wraz z nią ortopeda bo schorzenia plecowe często mają dużo wspólnego z nogami - szczegóły na pw oraz w ogłoszeniach termin otwarty - muszę uzbierać 6-8 koni do wizyty - dajcie znać czy ktoś byłby zainteresowany - sprawdzam orientacyjnie czy jestem w stanie uzbierać taką grupę koni... jak się okaże że tak będziemy ustalali dogodny dla wszystkich termin
przeszliśmy na kolejną stronę więc pozwalam sobie podbić bo liczę że się te 6 koni w woj znajdzie🙂
hym...jaki jest koszt (i zakres) takiej wizyty? gdzie byly by zorganizowane? bo rozumiem ze w jakims jednym miejscu pewnie?
mysle ze spokojnie mozna pisac takie dane tu, bo informacja ciekawa 🙂
edit: odnoszac sie do wypowiedzi faith - no wlasnie, tez nei ma pojecia co tam, kto i jak 🙁 wszyscy koniarze z tej strony czy co? 😉 moze jest jakis na forum to nam opowie? koniarzy z prawej str. znam nawet - ale konie maja po lewej albo w ogole daleko poza szcz. ;] no i bedac po lewej stronie mozna kazda z tych stajni spokojnie odwiedzic bo są blisko, na prawob. jakos nie jest nigdy po drodze ;/ tez mnie co jakis czas ktos pyta o stajnie tam... a ja pustka...
wycena i zakres z maila, który dostałam od Pani Kasi:
przyjeżdża sama lub z ortopedą, który dysponuje rtg cyfrowym (duża częśc koni wymaga dodatkowej diagnostyki ortopedycznej) koszt badania p. Kasi - podstawowe ortopedyczne nogi, grzbiet, kontrola dopasowania siodła - 70 zł. zabieg - akupunktura, masaż, chiropraktyka, program rehabilitacyjno-treningowy - to koszt około 200 zł w zależności od rodzaju zabiegu do tego należ doliczyć dojazd minimum 6 koni, maksimum 8 jednego dnia
jeszcze nie wiem jaki koszt za dojazd - im więcej nas tym mniejszy na osobę zapewne🙂 co do stajni - ja "reprezentuję" Trzeszczyn ale myślę, że nie będzie problemu z dojazdem do okolicznych - wszak to zagłębie - ale to mogę sprawdzić jak będę miała mniej więcej orientację że są chętni i skąd - wtedy zapytam czy dojedzie czy trzeba wszystkie zebrać "do kupy" że się tak wyrażę
ja obie raczej nie wyobrażam dowozu konia do obcej stajni celem badania... i nie sądzę aby jakikolwiek wet tak kombinował nowe otoczenie, nowe konie - który będzie stał spokojnie??!!
a to dość powszechna praktyka - ostanio jak był jakiś Holender dentysta i wcześniej niemiecki masażysta - to tak właśnie było - przyjeżdżał do jednej stajni a reszta musiała zorganizować sobie transport i dojechać Gaga - Ty byś była zainteresowana wstępnie? Jeśli by p. Kasia do was dojechała...
tak, ten niemiecki chiropraktyk (george?-o nim piszesz, tak?)przyjezdzal do np. 1 stajni i wszyscy targali tam konie. też dla mnie to nie zabardzo - jesli kon chory faktycznie "polamany" to transport przeciez szkodzi, niweczy nastawianie. co do spokoju - powiedzmy, ze konie często podróżujące (zawody itp.) mogą na to stresowo i napięciowo nie zareagować (choc zawsze jakoś - dla mnie badanie będzie i tak fałszywe po części), ale nieprzyzwyczajony, młodziak - przywioze spiętego, nerwowego konia, który niewiadomo czy w ogóle da sie zbadać (+macanie przez obcych), wykonać zabieg (o skuteczności nie wspomnąc), co tylko mu zaszkodzi przeciez ;/
a za dojazd pewnie i ta pani liczy krocie, wiec do 1 konia, który miałby być tylko prewencyjnie zbadany to za drogo wychodzi 🙁
ale tak czy siak uważam, że fajnie się zaczyna robić, że takie usługi są dostępne i to w formie przyjazdu choć w okolice 🙂
potrzebowałam kiedyś porady ortopedycznej, dostałam datę i miejsce spotkania, zawlekłam konia 300 km i grzecznie ustawiłam się w kolejce reszty przyjezdnych z całego województwa 😉 nie przesadzajcie, zawozicie konia, kombinujecie boks i po sprawie.
nie sądzę żeby to były krocie - bez przesady - dopytam jutro o dojazdy między stajniami i dam znać - ale jeśli się okaże że będzie to cenowo mocno dostępne - to są chętni? - bo na razie widzę że nie bardzo 😲
Gaga - Ty byś była zainteresowana wstępnie? Jeśli by p. Kasia do was dojechała...
niespecjalnie... mam zdrowe konie (tfu tfu), ale w Trzeszczynie stoi kulawiec, który się ode mnie niedawno wyprowadził... jemu by się konsultacja zdecydowanie przydała
nie przesadzajcie, zawozicie konia, kombinujecie boks i po sprawie.
tyle, że nie każdy na przyczepę na podwórku i spokojne konie. Moja klacz słysząc samochód weterynarza zwiewa ze stajni z drzwiami - jak myślisz w obcym otoczeniu będzie grzeczniutko stać i czekać na swoją kolej?? 😲
Od dziś zaczynam uważać się za wyjątkową szczęściarę, bo to już drugi wątek z którego dowiedziałam się, że chyba tylko moje konie są bezproblemowe i wychowane 😲
no, bez przesady... wychowanie wychwaniem, kon w obejsciu i na codzien jest grzeczny i bezporblemowy🙂 ale taki ma charakter, w niektorych sytuacjach reaguje histerycznie, oczywiscie ze wlascicileka uspokaja ja bez problemu, tylko czasem nie ma sensu stresowac zwierzaka🙂
jasne - mój łosiek też stresuje się mocno w nowych miejscach - ale tak sobie myślę, że jeśli masażysta dobrze wykona swoją pracę to koń musi się rozluźnić - nie ma bata🙂
Ok, to ja znowu zawitam po jakieś info 😉 Czy ktoś aktualnie wie co i jak się dzieje w Stajni Ponderosa? Wiem, że jest tam już więcej pensjonariuszy niż było do niedawna, jakieś polepszenie warunkó czy coś?
[font=Verdana][font=Verdana]UWAGA!! Dwie młode i doświadczone [/font][/font]
Tutaj też?!?! Q.
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] prosze zapoznac sie z regulaminem forum i przeczytac gdzie jest miejsce na ogloszenia. k.[/center]
maison w kierunku którego szukasz w "poblizu" jedne co mi przychodzi do głowy do Wałcz (Kołatnik) lb biały Bór, ale to jest raczej "mało w pobliżu" niestety. Na Pojezierzu Drawskim przeważają stajnie typowo rekreacyjno - rajdowe.
aa zapomniałam kompletnie o Łobzie i Boninie - tam jak najbardziej da się skakać a tak zupełnie blisko Czaplinka to kiepskawo niestety - stajnie nastawione na agruturystykę raczej, na rajdy, tereny etc... Osobiście bardzo lubię Strzeszyn http://www.e-agro.pl/starymlyn/ pewnie ze 3 przeszkody na krzyż tam się znajdą, ale jako miejsce stricte treningowe to już mniej :-( chyba że na galopy kondycyjne - jest gdzie galopować :-)