A co do tych wygięć... Praktykuję, owszem, jednak zawsze stopniowo (nie na zasadzie "sru jedna, sru drugą wodzą"😉 zawsze bardziej zachęcając półparadami do wygięcia, odpuszczenia, niż do przysłowiowego przeciągania się.
ciii, nie próbuj mówić jak Ty to robisz i generalnie dawać porad. To się może źle skończyć 👀
Jeżeli pytasz o filmik D'Orgeixa, to wszystko jest w nim wytłumaczone. A taki sposób wyciągania wodzy można znaleźć u S. Swift albo w "101 ćwiczeń na ujeżdżalni", jeśli mnie pamięć nie myli...
No kruszynki, zamiast nabijać się zmierzmy się, np w wkkw, specjalnie zorganizuję zawody dla Was, mam nadzieję, że nie jest to dla Was zbyt duże wyzwanie. Proponuję maj?
tak mam, jedną osobę chętną mamy kto kolejny? i jaki termin dokładnie Wam pasuje? Ja 2 maja mam zawody także proponuję każdy inny dzień ( 3 dni),jest i Rewir, no pewnie jeszcze Burza, zapraszam wszystkich
Oj dziewczyny, proszę Was, szczypiorki szczypiorkami, ale nie zapełniajcie w ten sposób kolejnego wątku (żeby nie powiedzieć "nie zaśmiecajcie"😉. Od tego macie wątki typu słynna ankieta 😉 Żółtodzioby to naprawdę miły wątek jest. A pamiętajcie, że nie każdy rozumie ukryte ironie waszych wypowiedzi (tego uczy się z czasem 😉), wy prowokujecie, Olinekx odpowiada i tak się ciągnie taki bezsensowny OT....
Każda przesada jest nudna - nie wydaje wam się? Ten wątek miał być pod pewną ochroną przed pożarciami. Żebyście się tak wszystkich czepiały o sformułowania (bo przecież nie o sens) 🍴. Czy żadna osoba nowa na rv nie może być osobą bywającą w stajni od xy lat? Odnośnie ustawiania głowy u d'Orgeix - uważał, że koń skoczek musi błyskawicznie przenosić środek ciężkości przód - tył na żądanie jeźdźca. Uważał, że decyduje o tym ustawienie głowy konia wysoko-nisko. Uważał, że konia można łatwo i bezbłędnie tego nauczyć. Wymyślił? taki system sygnalizacji (jak ustawić głowę) jak na filmie.
Naprawdę trudno na tym forum (jak i z resztą na większości, jak nie wszystkich) o rozmowy na odpowiednim poziomie. A chciałabym zauważyć, że wysoki poziom wypowiedzi nie wyklucza z dyskusji ani osób początkujących, ani pytających, błądzących czy poszukujących.
Witam, dałam się Wam podpuścić jak dzieciak. Oczywiści dalej aktualne jest wyzwanie aby się zmierzyć na zawodach zamiast bezcelowo kłapać pyskiem. Zajżałam na to forum, ponieważ potrzebuję pomocy. Nie piszę tego do Burzy i innych z loży szyderców. Piszę do tej dojrzałej części forum, do tych którzy pisali do mnie na PW. Problem polega na tym: jest dziewczyna, której całym światem były konie. Uległa poważnemu wypadkowi (na koniach), jest sparzliżowana od odcinka piersiowego w dół. Sami rozumiecie,że życie przewróciło jej się do góry nogami. Jest możliwość, żeby dalej pracowała z końmi w powożeniu. Na zgrupowaniu powożeniowców poruszyliśmy ten temat. PZJ odpowiedział nam, że nie zorganizują zawodów dla jednej osoby, szukamy pilnie osób niepełnosprawnych chcących jeździć parapowożenie. Proszę o wiadomość jeżeli ktoś zna takie osoby na PW. W związku z tak ciepłym przyjęciem mnie na forum, nie zamierzam tu więcej zaglądać. Z góry dziękuję osobom chętnym do pomocy, pozdrawiam. [rach ciach ciach] N.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ujawnianie Pw.
Atea, ale wyklucza osoby, które pozjadały wszystkie rozumy. Olinex, wydaje mi się, że odpowiednim wątkiem na takie pytanie jest http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,3223.0.html , tam na pewno każdy zainteresowany zajrzy.
zniesmaczyła mnie ta wymiana zdań. Po prostu zniesmaczyła. Nie rozumiem, dlaczego wypisanie spostrzeżeń obeszło się takim szyderstwem. Nie jest to sweet 13, która potrafi super zajeżdżać koniki, ale odpowiedzialna osoba, która wie co mówi. Mnie bardzo zainteresowało to co pisała i chętnie podyskutowałabym dalej. Na szczęście na pewno nie odczuje straty kolejnej osoby, która ma coś ciekawego do opowiedzenia, bo na forum mamy samych miszczów. Myślę, że należałoby się zastanowić, kto w tym przypadku pozjadał wszystkie rozumy.
a od jakiego wieku zaczyna się być starym krówskiem? bo może ja też się już łapię. Jak dla mnie- żenada. Ton wypowiedzi Olinekx również mnie rozbawił, ale uderzanie w tego typu inwektywy to poziom przedszkola. 🙄 🤔
Przepraszam bardzo, ale to jest ujawnianie prywatnych wiadomości i zostało to wyjęte z rozmowy.
6. Sprawy prywatne należy załatwiać poza forum. Publiczne ujawnianie PW bez zgody rozmówcy (nadawcy) jest zabronione i karane jest ostrzeżeniem. (zmiana z dn. 09 II 2009)
🤔 In. ja rozumiem, że Ty masz trudną sytuację prywatną i często posługujesz się dość prostackimi zwrotami [jakaś tam potężna dyskusja o Twoich rodzicach, później aborcja i to jak "dojrzale" się tam wypowiadałaś... Ale kurcze, są pewne granice.
W typowy dla volty sposób urządziłyśmy sobie najazd na szczypiorka, który tym razem nie jest gówniarzem mającym wirtualne koniki, a poważną osobą która po prostu nie wczuła się w klimat forum i nie wyczytała ironii, było trochę uśmiechu. Nie mniej, w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby wyciągnąć takie wnioski, jakie Ty wyciągnęłaś i jeszcze obrać je w takie słowa.
I guzik mnie obchodzi, czy to napisałaś na forum, pw czy w pamiętniki, chodzi o przekaz i formę która jest szczeniacka i całkowicie zbędna.