Sorki za post pod postem ale minęlo już sporo czasu.
Nie wcierajcie tendonilu bez rękawiczek... chyba, że chcecie mieć paraliż końcówek palców przez ponad dobę. Jeśli takie jest jego działanie- totalne odnerwienie- to potwierdzam, że działa. Już nigdy nic nie wetrę bez rękawiczek. Dawno tak nie spanikowałam. A ponieważ działanie przychodzi po dobrych 2h od aplikacji.. to nie skojarzyłam na początku i już spanikowałam, że mój wirus się reaktywował, umrę, gdzie jest testament, muszę zadzwonić do mamay, pogodzić się z siostrą itd.
Serio? Ja nigdy nie używam rękawiczek (co i tak uważam za głupie, ale z reguły o nich zapominam i jestem za leniwa żeby po nie wrócić), ale nigdy nic na rękach nie poczułam oprócz ciepła i to tylko chwilowego. 👀
Dziewczyny, co obecnie warto nabyć na potreningowe masaże pleców? Raczej profilaktycznie niż leczniczo. Chciałabym „zrobić dobrze” kulistym długim plecom 😉 zwłaszcza po bardziej wymagających treningach.
Ostatnio preparaty i suplementy tej firmy niemal wyskakują mi z lodówki. Ta wcierka np. składowo wygląda fajnie. Ciekawa jestem jak się sprawuje w praktyce.
Dziewczyny, co obecnie warto nabyć na potreningowe masaże pleców? Raczej profilaktycznie niż leczniczo. Chciałabym „zrobić dobrze” kulistym długim plecom 😉 zwłaszcza po bardziej wymagających treningach.
Na górze strony pisałam, że Tendonil na mnie nie działa i ogólnie wszelkie preparaty wcieram bez rękawiczek, bo nie jestem na nie wrażliwa. No i się doigrałam. Pomagałam jednej dziewczynie, ogarniałam jej konia po treningu, poprosiła o nałożenie tego: [[a]]https://www.horze.eu/liniments/pharma-bitter-cool%2C-1000ml/25045.html[[a]]#color=FI/SV/NO/D Oczywiście powiedziała, żebym wzięła rękawiczki, ale ja oczywiście, że nie, bo ja nic nie czuję od tych rzeczy. Nałożyłam, palce mi tak fajnie rozgrzało tylko, zdążyłam już zapomnieć, że coś robiłam, koń w boksie itp. I nagle palce mi dosłownie zamarzły, jakby było minus 20 stopni mrozu, autentycznie mi zgrabiały i nie mogłam nimi swobodnie ruszyć, musiałam je trzymać pod wodą do momentu aż mi wróciło normalne czucie temperatury. I nie, na dworze nie było nawet mrozu, jakieś plus 7. 😜 Także jeśli potrzebujecie czegoś, co naprawdę działa, to polecam 🥂
Ostatnio preparaty i suplementy tej firmy niemal wyskakują mi z lodówki. Ta wcierka np. składowo wygląda fajnie. Ciekawa jestem jak się sprawuje w praktyce.
zakupiłam ten preparat z racji tego, że bardzo lubie suple z tej firmy. Nogi moze faktycznie mniej nabierały po mocniejszych treningach (aczkolwiek to moze być tylko moje wyobrażenie z racji tego ze używałam tej wcierki 😉 ). Niestety żel po aplikacji zostawia skorupę na nodze mimo wcierania i masowania i następnego dnia musiałam myć nogi zeby to doczyścić 🙁
Z opisu cudowna jak woda z Lichenia🙂 Nazwa mnie rozweseliła. Ciekawe co na to francuscy strajkowicze🙂
Brzmi fajnie (wręcz fantastycznie) - chciałabym zobaczyć=przeczytać całe te badania. Bo ja już nigdy w życiu nie uwierzę w żadne "są zbadane i bezpieczne", "bezpieczeństwo potwierdzone w badaniach" bez dostępu do opisu pełnych badań.
Zastanawiam się jaka jest realna transdermalność takich kompleksów białkowych... Chyba więcej by zarobili na produkcji kremów do twarzy z tym składnikiem🙂.
kotbury dzięki za odpowiedź. Nie znam produktu ale wcierka była mi polecona przez znajomych jako bardzo skuteczna nie wiem czy jako krem do twarzy byłoby ok, bo tam jest pieprz 😀
milenka_falbana, nigdy nie sprawdzałam (tak na wyczucie), ALE... miałam kiedyś zalecenie od weta zawijania zielonej glinki chłodzącej dwoma warstwami - mokrą gazą + streczem właśnie, żeby wolniej wysychała = dłużej chłodziła. Nie wiem natomiast, czy efekt chłodzący nie jest mniejszy przez to zawinięcie. Z tego co teraz pogooglałam, w przypadku mentolu, wpływ na działanie (chłodzące / rozgrzewające) ma przede wszystkim stężenie. Czyli jeśli glinka wg deklaracji producenta jest chłodząca, to moim zdaniem nawet zawinięta nie powinna rozgrzewać.
Dzięki ekhem :kwiatek: Mam zieloną FM Italia Creta Verde i w instrukcji jest napisane, żeby w celu wzmocnienia efektu owinąć folią i ew. zabandażować. Glinka jest świetna. ma ekstra konsystencję i pieknie się trzyma 🙂 Jednak zalezy mi bardzo na efekcie chłodzącym i trochę się bałam. Ale spróbuje w takim razie - dzięki!
Dostaję już trochę kociokwiku od licznych rad i zaleceń. Chciałabym sobie to jakoś uporządkować.
Mam klacz z obtartym (a raczej bardziej chyba odgniecionym?) tyłem kłębu. Nie ma żadnych śladów, wytartego futra, ran. Po prostu wykazuje bolesność przy mocniejszym nacisku. Jedna p. fizjoterapeutka poleciła mi Tendonil, znajoma Leovet Thermo-Massage. Tendonil smarowałam po lonży, Leovet przed. Tydzień dzień w dzień powtarzam rytułał, mam wrażenie, że jest lepiej. Teraz jeszcze p. Weterynarz, która oglądała nieszczęsne plecy zaleciła Altacet i diklofenak. Kupiłam wszystko. Trochę już zdziczałam 🤔wirek: Czym, jak, gdzie, kiedy mam jej to smarować? Cztery maści, których używać? Macie jakieś doświadczenia w tej materii?