Ja mam jakąś starą eskadrona i powiem szczerze, że już trochę popękała trzymam w niej jakieś pierdoły. Z kolei mam jakąś dużą nieznanej firmy i jest świetna. Dodatkowo mam kilka skrzynek ze sklepów z narzędziami, jedną która w sklepie widniała pod nazwą skrzynka na zestaw do szycia i jeszcze jedną przezroczystą kupioną w obi.
gabik napisał: ja mam niezniszczalną Rubbermaid - za cenę mini skrzynki z jezdzieckiego 3 razy większe pudło na kółeczkach 🙂
ha ha ja podobnie 🙂 One są niezniszczalne 🙂 Nie kupuję skrzynki z firm końskich, bo są bardzo drogie, a wcale nie wytrzymalsze o tych, ktore można nabyć w sklepie z narzędziami (opieram to na doświadczeniu z jedną jedyną "końską" skrzynką, ktorą kupili mi Rodzice z 12lat temu, ale nie pamiętam firmy).
Co do preparatów - to całym sercem jestem za Veredusem - Super Shine jedyny w swoim rodzaju, podobnie mydło do skóry w sprayu i pasta do siodeł z miodem.
dla porównania, moja rubbermaid - służy już ponad 5 lat, kosztowała poniżej 100zł,
z tego co widze ze zdjęć w sklepach internetowych, taka sama, tyle że "końska" USG no i cena podskoczyła lekko: do 360 - paranoja!!
jak z wytrzymałością końskich skrzynek? może ich jakośc już się poprawiła? bo wcześniej zapięcia i rączki odpadały szybciutko, łamały się, pękały, rysowały w zastraszającym tempie
Ada napisał: Ja mam skrzynke Shires, jest bardzo praktyczna i jak narazie na wytrzymałość nie narzekam.
ja rowniez taka posiadam i rowniez nie narzekam.
najbardziej mi sie w niej podoba to, ze nawet duza butelka absorbiny ze sprayem STOI w skrzynce 🙂
rozmiar tez mi odpowiada - to co jest mi na bieżąco potrzebne miesci sie w niej akurat. Czyli nie targam zbednych kilogramow 😉
Nie wiem- może ktoś z Was sie orientuje- w wakacje były w Biedronie takie cudne skrzynki- duze to bylo , na kółkach i w przystępnej cenie- ok 50zl- Nie wiecie gdzie to jeszcze można dostac? Nie moglam się zdecydowac a poźniej już nie bylo 😡....
Ja mam taką ogromną na kółkach do ciągania. bardzo fajna jest. Wygodna i wszystko się mieści. Niestety nie pamiętam firmy. wiem, ze kupowałam ją w OBI.
Dokładnie, skrzynka na kółkach z Obiego 🤣 Mam swoją półtora roku, nic z niej nie odpadło, kolega tylko mi porwał jeden z górnych plastików, bo potrzebował do swojej skrzynki na gwoździe (do końskich rzeczy to mało praktyczne są te górne schowki, bo malutkie). Skrzynka ma jeszcze tą zaletę, że służy mi za stołek - czy to muszę przymontować likita w boksie, czy zaczepiam gdzieś pod sufitem końską piłkę, albo zaplatam konia-mastodonta - to wszystko ze skrzynki, za szczotkami w środku 😉
Jak w temacie , jakie posiadacie, jak z ich wytrzymałoscią itp ?
Ma ktoś skrzynke eskadrona ? Jak z plastikiem cienki czy gruby , wytrzymała ?
Ja mam skrzynkę Eskadrona, taką z rozkładaną półeczką na drobiazgi. Skrzynka ma tą zaletę nad skrzynkami narzędziowymi, których wcześniej używałam, że można w niej postawić pionowo duże butelki np spraye do sierści i nic się nie wylewa. Plastik jest gruby i raczej sztywny, łatwo się czyści i nie pęka, a rączka wytrzymuje naprawdę duże obciążenia 😉 Jedyną wadą jest to, że ta nieszczęsna rozkładana półeczka czasami się odczepia od klapy, wpada do skrzynki, a żeby ją z powrotem przyczepić, trzeba się trochę namęczyć...
Ja się dałam namówić na torbę zamiast skrzynki i bardzo mi się to rozwiązanie podoba. Torba też ma dużo kieszeni, więc sporo drobiazgów można tam poupychać, a przynajmniej jak niosę manele z siodlarni mam jedną rękę więcej wolną, bo torbę zarzucam sobie po prostu na ramię. Miałam ją z sobą na zawodach i też spisywała się bdb. Moja jest firmy shires, sporo tańsza od eskadronowych i jak najbardziej godna polecenia.
torba eskadrona u nas sluzy za podreczny bagaz synka- trzymam w niej ciuchy na zmiane, picie, jedzenie, samochodziki i inne niezbedne mlodemu chlopcu akcesoria w podrozach malych i duzych.
skary ma wspomniana juz skrzynie na kolkach, ale u nas gorne pojemniczki maja zastosowanie na hacele, gumki etc.- te krateczki, a w te waski wlozylam gencjane i powpychalam wate. ot co.
poza tym mam niewiele szczotek a skrzynia ciezka i dudni jak sie nia jedzie- w poprzedniej stajni dwie smieszne kobyly wciskaly sie w rog boksu jak nia jechalam..
A w Castoramie są fajne skrzynki obrotowe, znaczy się że jak stawiasz jedna na drugiej w określony sposób to będą stały piętorwo, a jak odrwórcisz ta górną to sie schowa w tej niższej (mam nadzieję że umiecie sobie to wyobrazić). Mają do tego przykrywki. Zakupiłam dwie na próbę, do uporządkowania sprzętu w siodlarni, szczxególnie tego mniej używanego. Cena fajna bo niecałe 8zł za sztukę, a są całkiem spore.