Mam dosyć nietypowy problem. Otóż muszę wykonać jedną z trzech niżej wymienionych prac na biologię. Są to doświadczenia a ja niestety nie mam jak ich przeprowadzić i zastanawiam się jak to ominąć i który z tych trzech tematów będzie najłatwiej wykonać w domu przy pomocy podręcznika i internetu. Jeżeli byłby tu jakiś biolog i miał jakikolwiek pomysł albo chociaż by mnie nakierował byłabym ogromnie wdzięczna :kwiatek:
infantil, ja bym wybrała temat I, zapraszam na pw, opisz co tam dokładnie potrzebujesz to spróbuję pomóc, robiłam kiedyś kilka doświadczeń z takiego tematu 😉
jeżeli masz działki blisko siebie, to można wybrać temat nr 2, teraz ślimaków jest od zatrzęsienia, żeby porobić zdjęcia, a resztę w sumie też da radę zrobić w domu 😉 temat 2 też jest spoko 🙂 wg mnie łatwiejszy niż I 😀
Ja też bym wzięła temat nr 2. Wydaje mi się, że w internecie da się znaleźć informację jakie gatunki ślimaków żyją tam, gdzie mieszkasz. Zdjęcia i opisy też. Ewentualnie jak Ci się chce możesz w ramach spaceru pochodzić i poszukać.
Infantil- do 1 go musisz naprawdę zaprojektować doświadczenie, tyle, że banalne (dżdżownice lub bez i jak gleba wygląda), no i paćkać się i dotykać tych dżdżownic (blee). Drugie i trzecie jest opisowe, do części praktycznej wystarczy aparat i wio 🙂
infantil, przyjedź do Lublina, u nas ślimaków mnóstwo :P. Nawet pod szkołą kilka wczoraj widziałam. W parku powinny jakieś być, mchy i paprocie może też są 😉.
Hej 🙂 Zwracam się do was z ogromną prośbą o przetłumaczenie mi tekstu naukowego http://pss.sagepub.com/content/early/2012/03/05/0956797611432497.extract Tekst muszę przetłumaczyć do końca dnia i wysłać wykładowcy, pomyliły mi się daty i myślałam ,że mamy czas do 22, a nie zdążę tego zrobić bo muszę iść do pracy :/ Czy znajdzie się ktoś, kto by mi pomógł ? BŁAGAM
Pomocy! czy jest tu może ktoś studiujący politologię? Mam do napisania sporą pracę na temat konserwatyzmu współczesnego i nie wiem jak się za to zabrać. Odwdzięczę się za jakąś pomoc🙂
Err, a to 3.5 cm zaznaczone to do jakiej długości się odnosi? Czy też 35cm? Trochę niewyraźne to jest, rozpisz to lepiej to spróbuję- mam kupę własnej roboty i bardzo mi się nie chce 😁
Nie mam teraz siły tego liczyć, bo ciężko się liczy na kompie kwadraciki, a przy pomyłkach wychodzą bzdury, ale ja bym spróbowała wziąć któryś trójkąt równoramienny (prawy na dole może? Najkrótsze boki, najłatwiej policzyć) i pokombinować z przekątnymi, tak, żeby policzyć ile przekątnych wchodzi na przeciwprostokątną trójkąta. Przyprostokątne policzysz (po prostu licząc kwadraty), przekątna trójkąta to a pierwiastów z 2, prostokąta to pierwiastek z a2 + b2. Całość dla trójkąta równoramiennego podstawiasz do twierdzenia pitagorasa. To Ci da jedno równanie typu (xa2 + yb2 = zab). Policzenie całego długiego boku całej figury daje Ci drugie: na moje oko wychodzi 13a + 13b= 35 ale mogłam źle kwadraty policzyć. Z równania liniowego podstawiasz do kwadratowego, upraszczasz, wrzucasz w kalkulator (zakładając, że jesteś wygodna tak jak ja i Twój równania kwadratowe liczy- jak nie liczysz na piechotę deltę i resztę). Powinno wyjść. Powodzenia.
Pomocy! Potrzebuję jakiejś prezentacji/stronki gdzie po ludzku, prosto byłby wytłumaczony metabolizm, konkretnie : fotosynteza - faza jasna i ciemna i fosforylacja cykliczna i niecykliczna. Nie mogę tego za bardzo ogarnąć, dosyć pilne bo sprawdzian jutro.
Sprawdziłby mi ktoś, czy dobrze przetłumaczyłam kilka zdań na angielski? Dosłownie jest ich kilka, ale z językiem angielskim długo nie miałam nic wspólnego, a głupio mieć źle przetłumaczone zdania na dyplomie... 🙄
Czy mi się dobrze zdaje, że określenie "works for sale" w odniesieniu do prac artysty, czyli obrazów/rysunków nie jest właściwe? Ja bym chyba napisała paintings and drawings for sale, ale też nie do końca o to chodzi, bo szukam jednego słowa. Artworks?
Zna ktoś jakąś dobrą stronę internetową ze zwrotami angielskimi i translator? (z czego zwroty są dla mnie ważniejsze). Chciałam sobie w ramach nudy przetłumaczyć książkę, a już na pierwszej stronie napotykają mnie trudności. Muszę powiedzieć, że mój stosunek do tłumaczeń zmienił się z "To będzie bułka z masłem.", poprzez "No cóż, tłumaczenie jest przecież jak żona. Albo wierne albo piękne.", aż do "Szlag. Może spróbuję jakoś inaczej poćwiczyć angielski." 😁 Sens rozumiem, ale jak to zapisać by brzmiało dobrze i zgadzało się w miarę z oryginałem już jest większy problem 😉
Czy ktoś na pw, mógłby mi napisać niemieckie przekleństwa, ostrzejsze i mniej ostre (pilnie!)? Potrzebuję do piątku. Z góry dziękuję, niemieckim nieźle władam, ale przekleństw nie znam.