Ale to też trochę niefajne dla konia w zaawansowanej ciąży,osobiście dałabym jej już spokój.
Do kwiatkowych zaliczam komentarze na fotoblogu
pampery,a bo cwał.... 😎
edit:nie bijcie,że filmik-natrafiłam na niego na facebooku,uwaga-drastyczny:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=W2xx9N3b0woNo i najbardziej rozbrajają mnie ogłoszenia stajennych dziewczynek,które chcą kupić to czy tamto,albo zainteresowane piszą-przykład mój:mam na sprzedaż derkę ortalionową z wypełnieniem,jedna pisze do mnie zainteresowana.Nawiązuje się krótka rozmowa-dziewczyna dowiaduje się ceny i twierdzi,że uwaga cytuję "co ja odwalam,za 160zł derka",jak chce,to znajdzie dziesięć razy tańszą i w ogóle,nie każdego stać. 😵 Błagam,jak nie każdego stać,to trudno,nie każdy rozdaje sprzęt za darmo,za ile mam jej sprzedać,może tak jak proponowała,czyli za 40zł-to raz,a dwa-trzeba mieć tupet,żeby tak komuś pisać...To też swoistego rodzaju kwiatek-bezczelność i nieumiejętność czytania ze zrozumieniem-bo się okazało,że jej polarowa derka wystarczy,a ja chcę sprzedać inną. 😵