karolinag4 Kucze- ja też nie mogę tego odnaleźć na stronie SGGW 🤔wirek: W sumie rekrutacja startuje od jutra, także może dopiero jutro uruchomią ten ichni system? Czytałam gdzieś, że ASP i SGGW mają jakieś inne te formularze do IRK (co wprowadza zamęt, chaos i takie tam), ale nie wiem na ile to prawda 🙄 Popytaj na forach, może tam coś wiedzą 👀
mnie tez wystraszylyscie. zaczelam sprawdzac i te uczelnie na ktore bede probowala sie dostac zaczynaja rejestracje 15 czerwca. tak przynajmniej zrozumialam
boszszsz.... wlazłam na te całe rejestracje i zaś nie wiem o co w tym chodzi. Będzie trzeba przysiąść i poczytać. W ogóle - sukces na miarę światową-> z 7 stron pracy zrobiło się 5, skończyłam konspekt, powsadzałam parę ładnych cytatów, mam bilans, książki do biblioteki i zdjęcie zrobione. Ha. Wakacje. Tylko jakby jeszcze udało mi się przeczytać vademecum z wosu do końca to by było miło.... 😁
Ja właśnie dopieściłam moją prezentację z polskiego oraz napisałam ostateczną wersję planu. Ustny polski dopiero pod koniec maja, więc póki co, odkładam to. Ale odetchnęłam z ulgą, że teraz to już "tylko" wystarczy się tego nauczyć. No i zrobić plakat.
bilans i zdjecie oddane, ksiazki do biblioteki rowniez, jutro zanosze plan ramowy, teraz musze tylko przepisac go na komputerze pominmy fakt, ze dzisiaj z polonistka zmienilam sposob prezentacji w zwiazku z czym musze pojsc do fotografa wywolac fotosy z filmu 😉 musze w koncu wziac sie za czytanie streszczen, i ogolnie powtorki z polskiego ale za to za 27 dni wakacje 😜
JA w tym roku poprwiam biologie i chemie sobie napisze(chociaz nie musialabym jej w sumie poprawiac,bo dobrze mi poszla 🤔wirek: ), mialam na to DOKLADNIE ROK,a wzielam sie za nauke dzisiaj 😵
Nie wiem,czasami sama nie moge zrozumiec mojego potwornego lenistwa i glupoty 🤬
Jednak stwierdzam,ze mimo wszystko biologia nie jest taka zla,robie od rana testy,juz 60 stron zrobilam i ze strony na strone widze postepy 😁
No musisz mieć bilans, który wypełnia lekarz. Potem z kartą znów do niego wędrujesz i wystawia Ci zaświadczenie o tym, ze jesteś zdolna do podjęcia dalszej nauki.
Sigma, masz kuuupę czasu 😉 A tak na serio - jak się ustali plan dnia i się go rygorystycznie przestrzega, to nagle okazuje się, że z tym czasem yto wcale nie jest tak źle 🙂
Ale ten bilans to dostajecie z liceum? Ja dostałam takie coś od uczelni jak już mnie oficjalnie przyjęli na studia. I musiałam z tym iść do medycyny pracy.
ja nie umiem ustalic planu na najblizsza godzine a co dopiero na dzien. poki co wydaje mi sie ze mam duzo czasu, w zwiazku z czym od tygodnia nie zrobilam zupelnie nic. najpierw mialam ambitny plan w tym tyg i ew kawalku przyszlego poczytac streszczenia, a potem na spokojnie powtarzac biologie. chyba zaczne go realizowac :P
że tak się wtrącę - matura - zajebisty czas, zobaczycie jak będziecie to potem wspominać - jak się skończą wszystkie egzaminu to człowiek czuje się królem świata, a przecież życie dopiero się zaczyna 😉
jeezu dziewczyny pomocy. Wpadam w coraz większą panikę. Wydaję mi się, że nic nie umiem i nic nie iwem. Ciągle czytam o czymś nowym, wogole nei moge sie skupić aaaaaaaaaaaaaaa
Rtk-nie jestes sama 😉 ja NAPRAWDE nic nie umiem, z polskiego mam jeden gigantyczny metlik w glowie, jak powtarzam lektury to mieszam wszystkich bohaterow, epoki, motywy itp nie wiem jak ja napisze ta prace 😲 ale mamy jeszcze cale 11 dni, to duuuzo czasu 😎
ciri, ja to samo. Choć polski mi sie nie liczy do niczego i podchodze do niego na luzie. Jestem przerażona biologia i chemia. Mam gotowa prezentacje ustna z PL, ale zrobiłam ją w lutym, nic nie pamietam, wogóle mi nie wchodzi do głowy 🙁 jeeeeeeezu
Ritka, nie bój nic. Mi zostało do przerobienia z chemii 150 stron, a w tym elektoliza i inne badziewa. Pozostałe 350 stron przerobiłam od 1 do 14 kwietnia, a w tak szybkim tempie nie wyniosłam z tego dużo. Chemię w szkole miałam na podstawie, a raczej podstawie podstawy, a na korki przestałam chodzić w lipcu ;p. Biologia - tak, wciąż coś nowego. Chciałabym mieć czas poczytać podręczniki z PWN-u. Chciałabym wiedzieć, że przerobiłam ewolucję zwierząt - ale nie zrobiłam tego i pewnie tylko poczytam w vademecum.
A polski - konspekt oddany, polonistka powiedziała, że jak na temat, który pierwszy raz występuje u nas w szkole to marny, ale może uda mi się go przestawić lepiej niż w planie ramowym. Taa... Ale w głowie mam plan prezentacji - to chyba dużo.
Polski- żadna lektura dodatkowa nie przeczytana. Nie powtórzone nic.
Historia- co z tego, że wszystko powtórzone, skoro nic nie pamiętam? wos- 1/3 przeczytana. będę improwizowała jak zawsze. angol- w sumie mi zwisa, bo podstawa.
ja z prezentacja jeszcze nie panikuje, mam dopiero 18, wiec zdaze zrobic, przynajmniej mam taka nadzieje 😉 oddalam plan ramowy, wiem w jakiej formie wszystko przedstawie, ale ogolnie musze to wszystko na spokojnie zrobic i poukladac za to panikuje z angielskiego, bo co chwile sie lapie na tym, ze nie pamietam jakiegos slowka, jak bede miec zanik pamieci to polegne 😉 no i mam nadzieje, ze nie zrobia biologii duzo trudniejszej niz na probnej, w sumie bio nie liczy mi sie na studia, ale wypadaloby miec jakis przyzwoity wynik 😎