system panujący u nas w stajni jest następujący : liczby na boksach oznaczają ilość miarek a jedna miarka ma 1kg całego owsa i około 0,6 gnieconego zależy od miarki czyli jeżeli twój koń ma 3-2-3 to wychodzi że na śniadanie i kolacje dostaje 1,8kg gniecionego i na obiad 2kg całego
Ilościowo się zgodzę, tylko zabawny system miarek mamy, bo miarek 1kg brak, jest wiaderko, więc 3 miarki oznacza 1 i trochę (pół?) miarki gniecionego ?
anai, nie ma miarki 1 kg, bo o wiele łatwiej karmić mając miarkę odpowiadającą 2. Czyli idąc dalej jak chcesz 3 to masz półtora wiaderka i finito. Proste. 😉
Klami, proste by było, gdyby było napisane 2-2-2(kg) albo 1,5-1-1,5 (miarki uywanej w stajni). A mamy 3-2-3(wyimaginowanej, nieuzywanej miarki). Jest to najdziwniejsze określenie ilości owsa, jakie w życiu widziałam 😉
Ale co jest niby w tym dziwnego ?? Że stajenny dla wygody używa miarki odpowiadającej 2, a nie 1 i nie musi po 3 / 4 razy nabierać owsa i sypać do żłobu ?? 1 odpowiada mniej więcej (na 100 % nikt Ci nie określi, bo nikt nie waży każdej nabranej miarki) 1 kg pełnego, dlatego "1". A, że używa się wiekszej miarki dla wygody to co z tego ?? Tyle, proste.
Klami jest jedna osoba w naszej stajni która ma na 98% przetestowane miarki ( miarka pavo jest mniejsza od miarki eggersmann ) i jest zaopatrzona w wagę i co jakiś czas sprawdza czy jej koń dostał tyle ile powinien
myślę, że dobry wątek. jak nie to szybko się usunę.
co polecacie - z własnych "mieszanek", a nie gotowych paszy w dużych cenach - dla konia, który na.. pół roku wychodzi z treningu? teraz bazą był czarny owies gnieciony + otręby pszenne + len raz w tygodniu, wzbogacane witaminami.
czym zastąpić owies? jak skarmiać, żeby nie spadł z masy zakładając, że ruch również odpada? okres zimowy przed nami więc nawet na trawę nie ma co liczyć. na pewno zwiększę ilość siana. na razie karmie go połową miarki owsa z lnem, marchew pastewna znowu niedługo dojdzie... co jeszcze?
Przestawiam właśnie mojego konia na czarny owies (ilości znikome, bo koń tymczasowo niepracujące, ale zawsze). Ciekawa jestem czy odczujemy różnicę. Jakie właściwości posiada jeszcze czarny owies i w czym jest lepszy od białego (poza tym, że jest bardziej energetyczny)? I jeszcze jedna kwestia: koń co najmniej od 3 lat (tyle go znam) jadł TYLKO gnieciony owies. Czy bezproblemowo mogę przestawić go na cały np. na jeden z trzech posiłków dziennie?
O matko chyba głodzę swojego konia 🙄 - rano NIC konie wychodzą na trawę - po południu 1 litr owsa ze słonecznikiem - wieczorem 1 litr besterly basic + 3litrowe wiadereczko jabłek + siano
Mój koń przez 3 lata jadł tylko gnieciony owies + otręby - koń gnieciony owiec lepiej trawi. Z czasem przestawiłam go na sam owies (nie gnieciony), lecz owies bardzo dobrej jakości. Mam 100 % pewności, że nie są to same łuski. Dostaje 3/4 miarki owsa 2 razy dziennie. W południe dostaje sianokiszonkę, którą uwielbia - smakuje mu lepiej niż siano - oczywiście sianokiszonka z umiarem. Do tego jabłuszka, marchew i inne witaminki. Nigdy nie stosowałam pasz typu PAVO ani innych specyfików. Koń zdrowy, dobrze odżywiony, ma energię 😀 Siano dostaje rano i wieczorem. Polecam do owsa dodać trochę jęczmienia - ma więcej białka 🙂
Anetakajper: To tylko się ciesz, że masz tak ekonomiczne zwierzę.
Moje (wałach 12 lat, klacz 8 lat) pracujące intensywnie 6 x w tygodniu 3 x dziennie po 2 miarki owsa oraz jako 4 posiłek około 1 litra kukurydzokulek epony + tyle samo luźno nabranej sieczki + olej, zioła, ew. jabłka/marchew do tego 2 x dziennie siano (i muszę pomyśleć o siatce coby było na dłużej) Taki jest stan na dziś, chociaż mam nadzieję, że jak nabiorą to co straciły (zwłaszcza wałach) po przeprowadzce to będę mogła zejść trochę z owsa.
Ja z dodsona przestawiłam konia na Eponę. W szczególności polecam sieczki Rehe i Golden Oldie. Musli Performance także jest rewelacyjne Jakościowo doskonałe, piękne, pachnące, koń je tak samo chętnie jeśli nie chętniej 🙂 🙂 niż dodsona a różnica w cenie bardzo zauważalna na plus epony
[quote author=_Gaga link=topic=1309.msg1533291#msg1533291 date=1348556440] koń gnieciony owiec lepiej trawi.
Możesz uzasadnić tę teorię? Słyszę to po raz "siedemsetny" i nadal to do mnie nie przemawia... [/quote]
Ogólnie owies gnieciony podaje się koniom młodym i nieco tym starszym, które mają problemy z trawieniem. Przy gniecionym lepiej trawią. Jednak przy owsie gniecionym jest ryzyko, że koń nie będzie w pełni dostawał "pełno składnikowego owsa". Spowodowane jest tym, że niekiedy występują same łuski, a nie samo "ziarno".
Owies gnieciony trzeba jak najszybciej "zużyć", by jego wartości tak jakby "nie uleciały".
Próbuje w jak najprostszy sposób wytłumaczyć. Zdrowy koń powinien mieć owies w całości, tym samym sam sobie ściera zęby itd itp. Dlatego ja podaje owies nie gnieciony - konie zdrowe, w sile wieku 🏇 🏇 🏇
noxusja niestety nadal mnie nie przekonałaś co do lepszej strawności gniecionego owsa wszak gniecie się pełne ziarno przy założeniu dobrej jego jakości - gnieciony nie powinien mieć jakości innej/gorszej niż pełne co do tego, co "ajkby ulatuje" to witaminy i tłuszcz ulegają utlenieniu po zgnieceniu - stąd potrzeba szybkiego skarmiania (badania podają, że w 2 tygodnie utlenia się ok 25% - oczywiście średnio). Gniecenie też "morduje" witaminę E zawartą w łusce owsa. dodam, że wg badań przytaczanych m.in przez dr J. Łojka - gniecenie owsa poprawia jego strawność o jakieś 2%...
[quote author=_Gaga link=topic=1309.msg1533614#msg1533614 date=1348570037] noxusja niestety nadal mnie nie przekonałaś co do lepszej strawności gniecionego owsa wszak gniecie się pełne ziarno przy założeniu dobrej jego jakości - gnieciony nie powinien mieć jakości innej/gorszej niż pełne co do tego, co "ajkby ulatuje" to witaminy i tłuszcz ulegają utlenieniu po zgnieceniu - stąd potrzeba szybkiego skarmiania (badania podają, że w 2 tygodnie utlenia się ok 25% - oczywiście średnio). Gniecenie też "morduje" witaminę E zawartą w łusce owsa. dodam, że wg badań przytaczanych m.in przez dr J. Łojka - gniecenie owsa poprawia jego strawność o jakieś 2%... [/quote]
No tak, ale ja nie mam zamiaru przekonywać 😉 Zawsze będę za podawaniem nie gniecionego owsa 🏇 Zresztą moje koniki chętniej "wcinają" owies podawany w "całości" - dłużej go jedzą i mają z tego satysfakcję 😅 Przy podawaniu gniecionego : ciap ciap i jedzonka już nie było 👀
noxusja, tak gwoli ścisłości, to ja myślę, że tu nie chodzi o lepsze trawienie w żołądku tylko o lepsze przeżuwanie w pysku.... pewnie ktoś rzucił hasłem, że "trawienie zaczyna się w pysku" (co jest poniekąd prawdą) i stąd teorie o większej strawności.... a to działa tak: starszy koń najzwyczajniej w świecie nie ma zębów/ma bardzo starte zęby i może nie dać rady dobrze pogryźć całego owsa, dlatego się ten owies gniecie.
laickie pytanie: pod względem właściwości/ działania na konia czym różnią się otręby pszenne od owsianych? które są "lepsze"? chodzi mi głównie o utrzymanie masy- koń niepracujący, stojący głównie na sianie i zielonce, czarny owies rano i wieczorem po garstce symbolicznie, żeby nie dostawał szału podczas karmienia innych. Wychodzący, na padoku od rana do popołudnia.
hej mam pytanie czy wszystkie gatunki chleba można dawać koniom ? Bo mam dużo różnego chleba, razowego ,razowego ze słonecznikiem ,żytniego ,pszennego zwykłego ,czy ze śliwką suszoną , włoskie pieczywo . Czy któryś gatunek może zaszkodzić ? Albo dodatek ?
Ja daję wszystkie rodzaje, nie sądzę żeby to co wymieniłaś mogło zaszkodzić. Tylko, że ja daję kromeczkę- dwie. Raczej jako smakołyk. Bo ogólnie chleb za zdrowy dla koni nie jest 🙂 Ale w niewielkich ilościach myślę, że konie się ucieszą.
Dzięki za odpowiedz Będą dwie Baby więc jak czasem dostaną suchego chleba ,jako dodatek do posiłku to im nie zaszkodzi . A że mam dostęp do dużej ilości to niech mają małe urozmaicenie co jakiś czas .
Mój koń też ze smakiem zjada 2 - 3 kromki co kilka dni (jak mam, jak dostanę) do 'czwartego posiłku' czyli smakołyków jakie mu przynoszę (jabłka, gruszki, śliwki w sezonie, buraczki, marchew, pietruszka, seler).
Menu konia - w końcu optymalne, ładnie na nim wygląda, nie tyje nie chudnie.
Wałach, prawie 8 lat, wlkp około 165 cm, lekka praca 6 razy w tyg:
śniadanie: 2 miarka owsa gniecionego
obiad: 1 miarka owsa gniecionego
kolacja: 1 miarka owsa gniecionego, pół miarki granulatu (niskobiałkowy), 1 duża, czubata miarka sieczki (niskobiałkowa), chevinal lub olej
w poniedziałki zamiast kolacji mesz (1,5 - 2 miarki)
siana około 5 kg dziennie podzielone na 'po śniadaniu' i 'po kolacji'