Moja dostaje na rano 2 miarki owsa + paszę + biotynę + magnez + lucernę + czosnek(w proszku) , na południe 1,5 miarki owsa i na wieczór 2 miarki 😀 No i do tego siano rano i wieczorem. Chodzi codziennie i można powiedzieć że prowadzi ,,sportowy tryb życia'' 🙂
mam pytanie nie wiem czy pisze to w dobrym temacie w razie czego proszę o przeniesienie . Mianowicie podaje koniom raz w tygodniu siemię lniane w postaci klika ponadto chcę wzbogacić ich diete o olej ryżowy i olej lniany i tu rodzi się moje pytanie czy jeśli podaje siemię lniane czy jest sens podawania oleju lnianego ? Czy one nie mają podobnego działania ? Czy należy podawać albo jedno albo drugie ?
LoveRock, moim zdaniem bez sensu jest podawanie dwoch rodzajow oleju. zgotowane siemie, ma troche kwasow tluszczowych, ale olej to olej. jednak w tym przypadku zdecydowalabym sie po prostu na olej ryzowy i tyle.
To, co je Hadżi 😉: śniadanie, obiad i kolację ma tą samą, tylko, że do kolacji jeszcze elektrolity -1,25 miarki paszy Epona Fiber Balance -garstka słonecznika -2 garści Dodsona - Barley Rings -odrobina mięty -marchewki, jabłka, itp siano rano i wieczorem, raz w tygodniu mesz na kolację. Gillian ma rację, zero czosnku!
Menu Muskata, wreszcie unormowane 😀 1) Rano owies, około 2 kg, siano; 2) W południe owies - około 1,5 kg, 1 kg granulatu podstawowego Sukcesa, biotyna Sukcesa; 3) Wieczorem owies, około 2 kg, raz na 2-3 dni z dodatkiem zagotowanego siemienia lnianego (300-400 g), siano.
Wcześniej dostawał też olej lniany, ale odkąd dostaje siemię, wyrzuciłam olej z menu, może wrócę do niego zimą, przy zwiększonym zapotrzebowaniu na energię.
LoveRock Mam dwa konie. Jeden to młodziak , jeszcze nie zajeżdżony z dość dużym temperamentem. Chciałabym żeby przytył trochę i spuścił z pary . Drugi to kobyła obecnie nie pracująca chodząca raz na jakiś czas w teren .Oba konie na pastwisku spędzają dość dużo czasu.
Menu klaczki 12lat. Praca: 5 dni w tyg max 2 h jazdy rekreacyjnej, teren 🙂 1) Rano owies cały 1 miarka (ok 1,2 kg) plus 0,5 kg makuch lniany 2) W południe owies cały, 1 miarka (ok 1,2 kg) plus kilka jabłek 3) Wieczorem owies jedna miarka(1,2 kg) plus 0,5 kg makuch lniany + witaminy. W chłodniejsze dni 2 razy w tyg na kolacje mesz. Siano dowoli rano i wieczorem, w ciągu dnia na trawiastych padokach.
Moim zdaniem jak najbardziej można podawać do paszy różne oleje a nie tylko jeden wybrany. Oleje z różnych roślin mają różne właściwości i zawartości kwasów omega 3 i 6 . Jeżeli podajemy już olej to jeden z nich powinien mieć wyższą zawartość omega 3 a drugi omega 6. Można również wybrać zrównoważony pod tym względem olej konopny ( zawiera w prawie w równym stopniu wyżej wymienione kwasy). Oliwa np zawiera stosunkowo niewielkie ilości kwasów tłuszczowych a dużo witaminy E i dobrego cholesterolu. Poza tym LoveRock wspomniała,że podaje siemie raz w tygodniu, a olej podawany codziennie utrzymuje zbilansowaną dietę w wyżej wymienione składniki oraz ma wyższe stężenie kwasów,niż podane siemie lniane raz na jakiś czas.
czy z normalnego na czarny owies trzeba konia jakoś specjalnie/ powoli przestawiać? Koń w tej chwili i tak dostaje śladowe ilości owsa (ok. 1 kg dziennie, wcześniej ok 4).
wendetta, nie wiem jak w teorii, ale do nas do stajni w pewnym momencie raz docierał tradycyjny, raz czarny owies a konie byłu karmione normalnie tym, który akurat był. Nigdy nic sie nie działo, jedyne co to dając czarny owies niektórym koniom trzeba było zmniejszać dawkę, ponieważ jest on zdecydowanie bardziej energetyczny.
Jak tak czytam ile owsa dostają Wasze konie, to się czuję jakbym na swoim oszczędzała 😵. Mój 8-letni wałach w treningu (praca 6 dni w tyg.) dostaje: Rano: 1 kg owsa, 10 g biotyny, 25 g. Eggersmana Aminoral + siano Wieczorem: 1,5 kg owsa 10 g biotyny, 25 g. Eggersmana Aminoral + siano 1-2 razy w tygodniu dostaje jeszcze siemię lniane. Przy takim menu, gdy nie pochodzi jeden dzień, to go roznosi 😁
huzarova w sumie to się nie dziwię, toż to 2,5kg owsa 😉
Gdyby ktoś mądry chciał się wypowiedzieć i ew. poprawić wymyśloną przeze mnie dietę byłabym wdzięczna 🙂
Owies ok. 1 miarki na dzień (ok. 1kg) + ok. 0,5kg trawokulek + olej ryżowy (30ml?) na mięśnie i w ramach wolno uwalnianej energii, świeżo mielone siemię lniane (ok. 80g) m. in. na sierść, świeżo mielone proso (ok. 80g) na kopyta, sierść, ścięgna itp.
W zależności od pory roku dzika róża/rokitnik/nagietek/liście maliny/jeżówka.
W zimę pewnie 2-3 razy w tygodniu niemelasowane wysłodki.
Takie oto coś skomponowałam zamiast paszy typu Staypower, dla wiecznie chudego portfel i żeby wiedzieć co dokładnie mój koń dostaje, unikając przy okazji zbędnej melasy itp. Aczkolwiek cały czas rozważam czy nie zamienić owsa na paszę... 🤔
Wałach, 7 lat, koń rekreacyjny, praca 6 razy w tyg (3-4 razy godz jazda w tym raz w tyg trening ok 1-1,5 godz, poza tym lonża, zabawy naturalne, las.. zależy od mojej kreatywności)
obiad: 1 miarka (nie cała - około 600-700g) High Fibre Mix (Baileys) + 1 garść sieczki Alfalfa + witaminy Orlinga
kolacja: 2 miarki gniecionego owsa
Koń dobrze wykorzystuje paszę, nie ma odopałów z nadmiaru energii. Od września 1 raz w tg 1kg St Hippolyt Irish Mash zamiast obiadu.
Zastanawiam się też nad dodaniem oleju ryżowego do diety (na np obiad); w zeszłym roku w okresie jesienno-zimowym dostawał, nie zauważyłam żadnych niepożądanych skutków.
Sieczki zmieniam - szukam raczej mało energetycznych, z małą ilością białka (alfalfa musiałam kupić na już, bo odmówił jedzenia Golden Chaff'a Baileysa przez kilka dni, później zaczął jeść znowu; jednak alfalfa ma bardzo dużo białka). Teraz czeka na niego znowu Chaff. Później chyba Pegasus Fibre Chaff (tylko przeraża mnie czas oczekiwania na realizację zamówienia) lub Spillers Cool Fibre.
Bardzo chętnie wcinał Sukces (lucerna) - to było około roku temu; jednak znowu - sukces ma dużo białka 🤔...
edit Zastanawiam się, czy nadal nie dostaje za dużo żarcia (owsa). Kiedy chodził mniej, nie miałam czasu dla niego żeby codziennie być, dostawał wieczorem 1 miarkę owsa z sieczką. Teraz zaczął więcej chodzić, dostaje więcej owsa bez sieczki na kolację.. Na owies staram się uważać, bo koń ma tendencję do 'nerwowości' pod siodłem. Obecnie jest spokojny, dobrze się z nim pracuje.
Dziewczyny mam prośbę, mógł by mi ktoś pomóc dobrać odpowiednie menu na mojego 4 kopytnego? :kwiatek: Koń rekreacyjny- 8letni wałach. Chodzi 5-6 razy w tygodniu po godzinę, przy czym raz w tygodniu mam trening na którym troche 'kicamy' metróweczki 😉 Nie chce żeby przytył ani schudł, według mnie teraz jest idealny. Natomiast przydało by mu się coś mniej energetycznego na zime z racji tego że na padoku spędza o wiele mniej czasu i jazdy są mniej 'intensywne'. Byłabym wdzięczna jak ktoś mógł by mi napisać przykładowe menu na cały dzień dla takiego konika nie składające się z tych naj naj droższych pasz po 150zł za worek 😉 Ile zalecalibyście dawać owsa, jakie pasze i ile, ewentualnie jakieś witaminy. Aktualnie jada s.3 o.2 k.3 owsa (miarki) 3/4kg granulatu epony i elektrolity na lato. Dostaje też biotyne na zime i wiosne. Z góry dziękuje :kwiatek:
Em.... a co to znaczy "s.3 o.2 k.3"? 🤔 Może ja o czymś nie wiem, ale nijak nie mogę wymyślić co by to mogło oznaczać. 🙂 Ile kg tego owsa koń dostaje? edit! Już wiem!!! 😀 a ile kg ma jedna miarka? 🙂
junona, Ile kg tego owsa w tych miarkach jest? 😉 skoro nic się nie dzieje, nie jest zbyt nerwowy i generalnie wszystko jest cud-miód i orzeszki to....po co kombinować? 🙂
Sankaritarina około 0,5 kg gniecionego wchodzi do 1 miarki pavo. Wychodzi mi, że dostaje około 1,5kg owsa + granulat = 2,1 - 2,3 kg paszy treściwej dziennie. Na chwilę obecną wydaje mi się ze w końcu trafiłam w dobre menu..
Martwię się trochę co będzie jak zacznie chodzić bardziej intensywnie, na razie wdrażamy się w pracę. Wydaje mi się, że zmienię mu musli na coś bardziej 'sportowego'. W razie potrzeby będę kontrolowała zapotrzebowanie kaloryczne/energetyczne dopasowywaniem rodzaju i ilości musli; nie chce już zwiększać ilości owsa w diecie.