Mój przed kuracją był bardzo żywy, nerwowy, elektryczny - teraz jest takim potulnym barankiem (a bezpośrednio przy leczeniu był wręcz mułem) i wydaje mi się właśnie, że koń zaczyna odczuwać ulgę od bólu i może w końcu.. odpocząć (?) więc zamienia się trochę w takiego mulika. Mojemu rok po zaleczeniu wrzodków wróciła energia i ogólnie jest już git, ale złe zachowanie i nerwy nie wróciły 😅.
Już nie mam siły czytać o tym pomyśle na psychotropowe działanie omeprazolu 😉. I nie jest to przytyk do Ciebie kotbury, tylko do tego co pisze halo. Pogadajcie z kimś, kto ma aktywne wrzody i co było za nim zaczął je leczyć. Przełóżcie to na konie i ich dość histeryczne reakcje na ból (ostatnie reakcje na wrzody u jednego ze znanych mi koni rozłożyły na łopatki weta, właścicielkę i pół stajni) i pomyślcie, że jak przestaje boleć to te konie często wreszcie mogą tak po prostu...odpocząć.
Dokładnie jak epk, pisze. Zresztą przecież sama jem tonami te leki i jakaś przyćpana nie jestem na pewno 🤣 ale za to jak mnie łapie atak, bo się nażrem tego czego mi nie wolno, to można powiedzieć, że jestem autystyczna jak boli mnie brzuch, mam temperaturę, dreszcze itp 😜 bo ja akurat tak reaguje na atak. A koń nie może tego powiedzieć przecież.
Gillian, Patrząc co mój odj...ł na tych zawodach, to chyba też wraca mu dobre za dobre samopoczucie, bo skakał fajnie mimo, że w nocy zjadł 4kg owsa, 18 kilo siana, jakieś kg witamin różnych, 2 krzesła plastikowe , 2 wieszaki na czapraki oraz 2 stojaki plastikowe 😵
Dodam, że jest na suplu z Egge, tym nowym oraz pełnoporcjowo na Horse Care 14 RM.
Gillian, mimo, że w nocy zjadł 4kg owsa, 18 kilo siana, jakieś kg witamin różnych, 2 krzesła plastikowe , 2 wieszaki na czapraki oraz 2 stojaki plastikowe 😵
Cooo 🤔 😵 😀 zdolniacha... Mój kiedyś zjadł koło około 15kg owsa, paszy i suplementów - ogołocił wszystkie żłoby w poprzednim pensjonacie... Nic mu się nie stało, chodził chyba z 8 godzin w karuzeli(właściciel pensjonatu powiadomił mnie za późno i weterynarz rozłożył ręce, kazał się modlić i ruszać konia) a na koniec tak właściwie to był chyba dalej głodny 🤦 . Ale nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze o wrzodach.
A no ja się zapomniałam pochwalić, że przestałam panikować o wszystko i po 1,5 roku mój koń dostaje nie-specjalną-paszę, mianowicie dodajemy odrobinkę jęczmienia do specjalnej paszy 🤣 i jest dobrze 💘
edit: już doczytałam i skoajrzyłam, że pisałaś o ulgastranie więc pewnie bez misoprostolu bo faktycznie na nim niektóre konie na początku kuracji bywaja przymulone, na ulgastranie czy omeprazolu raczej nie, chyba, że to efekt 'uboczny' leczenia, ewentualnie nakłada się inna rzecz, która objawia się w momencie gdy brzuch przestał boleć.
asiołka Nikt Ci tego nie powie, jedyną odpowiedź da gastroskopia. Konie mają tak różne osobniczo objawy lub ich brak, że wszytko może być objawem i dopiero po gastroskopi i rozpoczęciu ew. leczenia sama będziesz mogła odpowiedzieć na to pytanie.
[quote author=asiołka link=topic=1307.msg2940571#msg2940571 date=1596712860] Czy widoczne na codzien żebra-mimo dobrej kondycji konia- które znikają po wysiłku fizycznym to może być objaw wrzodów? [/quote] Obstawiam, że to raczej efekt dopompowania (dokrwienia, dowodnienia) mięśni międzyżebrowych na skutek właśnie wysiłku fizycznego. Utrzymuje się jakiś czas po treningu. A widoczne żebra zawsze są jakimśtam znakiem, że trzeba przyjrzeć się diecie konia, użytkowaniu na danej diecie itd.
asiołka Nikt Ci tego nie powie, jedyną odpowiedź da gastroskopia. Konie mają tak różne osobniczo objawy lub ich brak, że wszytko może być objawem i dopiero po gastroskopi i rozpoczęciu ew. leczenia sama będziesz mogła odpowiedzieć na to pytanie.
Dziś mamy. Za 7h będzie wszystko jasne. Czy po gastroskopii koń może jeść normalnie?
weź sobie kartkę i długopis i zapisuj jak wet będzie mówić co i jak. My dostaliśmy później i tak całą rozpiskę zaleceń na maila, ale lepiej robić też swoje notatki 😉
U nas wyszły nadżerki, leczenie i zapobieganie jak przy wrzodach.. No cóż, mi migotała lampka od kiedy widziałam te żebra i rozdęty brzuchol. Nie było innych objawów a koń to typ „przeżywam dużo w sobie i nic nie pokazuje”.
Hej, nurtuje mnie sprawa podawania Ulgastranu. Jeżeli podaje go co 8 godzin; 6;00, 14:oo, 22😲0- to czy mogę bezpośrednio przed treningiem lub w jego trakcie, czy to ma jakieś znaczenie jeżeli chodzi o konia? i jakie macie doświadczenia w stosowaniu terapi Ulgastran 3xdziennie 55ml + ABprazole 2 saszetki na czczo, czy 2 miesiące to realny czas na zaleczenie wrzodów i zredukowanie częstotliwości podawania leków. Musze być w stajni 4x dziennie żeby podać te leki- wiadomo że wtedy mam pewność że są one dobrze podane- i nie ukrywam że nie jest to łatwe 🤔
Rozmawiałam z dr Biazik na ten temat, bo miałam podobny problem. Wiadomo, że każdy chce jak najlepiej, ale cieżko podporządkować całe życie pod leczenie konia.. jesli masz w miare ogarniętych stajennych, to ja na Twoim miejscu przygotowałabym ulgastran w strzykawce do każdego posiłku. On jest smaczny i konie chętnie go zjadają. Moja początkowo probowala się odsadzac, a teraz sama czeka na strzykawkę. Jesli chodzi o omeprazol i podawanie „na czczo”, pani doktor zasugerowała, ze jezeli jeżdzę w stałych porach, to moge podać po treningu - wtedy żołądek jest w miare pusty. Oczywiście trzeba pilnować odstępu miedzy ulgastranem. Powodzenia 🙂