Forum konie »

Rękawiczki

Zielona Herbatka, szukaj Eltów w ogóle, ja je bardzo lubię, do 50zł to już świat i ludzie. Horze też można trafić fajne w tej cenie.
i Fair Play'e też zimowe koło 5 dych kosztują 🙂 i są hm - w miarę

a jak nie - to zwykłe zimowe skóropodobne z rynku czy Lidla za 3 - 4 dychy...
Constantia, myślę, że jeśli rękawiczki będą dobrej jakości (czyli takie na lata) to spokojnie mogę dać 50 zł. Droższe to za drogie. 😉

[bBurza[/b], właśnie mam kominiarkę z ELT i jest zarąbista. 🙂

Szukam generalnie takich bardziej polarowych niż skórzanych, bo mam niestandardowe dłonie, więc muszą być elastyczne. ^^`
W Biedronce są skórzane (eko chyba) rękawiczki za 20 zł, zastanawiam się, czy dałoby się w tym jeździć...
Zielona Herbatka, za 50 zł nie kupisz rękawiczek na lata, ale jedną zimę powinny przetrwać 😉
A polarowe, tanie powinny być w decathlonie 🙂
Zielona Herbatka a jak często jeździsz?

_Gaga kiedyś kupiłam tanie polarowe rękawiczki Horze i mam już je 4 rok. Szczęście moje, że mama małą dłoń i zmieściłam się w dziecięce 😉 Co prawda teraz już używam ich tylko do czyszczenia i lonżowania, ale nie chcą umrzeć 😉
w deca sa takie cienkie polarowe - fantastyczne 🙂
_Gaga, no weź. 🙁 Serio?

Constantina, raz w tygodniu przez 2 godziny.

horse-art, o dziękuję. Sprawdzę. 🙂
Nie, no na raz w tygodniu to rzeczywiście takie za 50 zł powinny wystarczyć
Ja codziennie po 2-3 konie jeżdżę, to i skalę porównawczą mam inną 😉
Można powiedzieć, że mamy zupełnie inny dobowy poziom zakoniowania. 😉
Ja jeżdżąc jednego konia 6 dni w tygodniu większość par mam na dwa lata lub więcej. Nie mam żadnych drogich rękawiczek. Oczywiście gdybym miała dwie pary wszystkiego to nie da rady 😉
Burza, oj tam, mi się drogie Roecle rozpadają szybciej niż tańsze RSLe, ba niektóre modele Roeckl są równie "wytrzymałe" jak tanie Yorki 😉

Tak, czy siak jestem fanką RSL - ładne nie są, ale można w nich jeździć i pracować i działają rzeczywiście lata całe 🙂
_Gaga a dla mnie akurat Roeckle są niezniszczalne 🙂 Jak trzy lata temu kupiłam dwie pary, to jedną po dwóch latach wyrzuciłam a w tych drugich to spokojnie jeszcze rok pojeżdżę.
Ja sie wlasnie zawiodlam na Roecklach... wielka dziura (i to od strony wierzchu dloni) po 5 jazdach...
mam w posiadaniu 2 pare Roeckl (nie zimowek) i jestem zakochana... po prawie roku widac minimalne slady przy regularnej jezdzie ok 5-6 dni w tyg.


Natomiast nie polecam tych rękawiczek dla osob mające gumowe, lub gumopodobne wodze- wtedy sie szybko ścierają.. na parcianych wodzaach sluza lata  😉
Ja jeżdżę w skórzanych wodzach (innych nie lubię) poza tym rękawiczki służą mi i do jazdy i czyszczenia konia i poprawienia słomy w boksie... nie oszczędzam ich. I tu Roeckle się nie sprawdzają niestety 🙁
_Gaga - mozliwe, ze nie do wszytskiego są stworzone :P ja w nich tylko jeżdżę (czyszcze w polarowych) i sobie chwalę 😉
Ja wedle polecenia zdecydowałam się na te http://pasi-konik.pl/pl/p/RSL-Rekawiczki-Winter/2522 😀

Uuu, zdrożały w Pasi-koniku, i to sporo... Jak pisałam poprzedniego posta, to chyba były jeszcze w starej cenie. Dobrze, że moje zapowiadają się na jeszcze kilka dobrych sezonów użytkowania, bo dłuuugo bym się zastanawiała nad wydaniem takiej kwoty na rękawiczki. Już jak były w poprzedniej cenie, to pukałam się w głowę, że je kupuję... Fakt faktem, że inne w przedziale cenowym 50-80zł pewnie nie wytrzymałyby mi nawet jednego sezonu i że na dłuższą metę RSL wychodzą taniej, niemniej 155 zł to IMO lekkie przegięcie (zwłaszcza, że znalazłam je gdzie indziej w cenie 128 zł).
A czy ktoś używał rękawiczek trójpalczastych, coś jak te? :

Da się w tym w ogóle jeździć?
Wyszukiwarka mi nic nie wypluwa, więc dopytam.
Użytkował ktoś rękawiczek FP DAISY?
Model z kwiatkiem 😉
o takie:

Buble czy wytrzymają trochę jazd? 🙂
Wyszukiwarka mi nic nie wypluwa, więc dopytam.
Użytkował ktoś rękawiczek FP DAISY?
Model z kwiatkiem 😉
o takie:

Buble czy wytrzymają trochę jazd? 🙂



znajoma dziś opowiadała , że zaczęły rozwalac sie po 3 jeździe

nie cytuj zdjęć!
Oh, szkoda, bo całkiem ładne 🙁 Dzięki.
Jakieś o opinie o zimowych rękawiczkach firmy Tredstep? Wyjątkowo szybko marzną mi dłonie, więc potrzebuję  porządnie grzejących rękawiczek  🤣, które jednocześnie nadawałaby się do jazdy jak i pracy przy koniach, np. lonżowaniu D:
Lub coś innego polecicie?  😉
Serenity, kiedyś halo o jednych pisała: [url=http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,128.msg1962889/topicseen.html#msg1962889] link [/url]
Serenity, miałam 2 pary rękawiczek Tredstep ( letnie i zimowe) i niestety bardzo szybko się niszczą, prują. Moim zdaniem szkoda pieniędzy. Rękawiczki tej firmie zdecydowanie się nie udały ( natomiast gorąco polecam oficerki, bluzki konkursowe i bryczesy Tredstep :kocham🙂.
Dzięki, opinie halo czytałam wcześniej, byłam ciekawa jeszcze opinii innych osób 🙂
Nie macie czegokolwiek godnego polecenia? Pracuję po 8 godzin w stajni i potrzebuję ich dość pilnie |D
Stronę wcześniej pisałam - celuj w RLS. Gaga kiedyś chwaliła jeszcze inny zimowy model tej firmy (chyba trochę tańszy), sprawdź wątek pod tym kątem - bo ja nie pamiętam nazwy. 😉
Po pół roku (około) używania rękawiczek BR - mogę śmiało je polecić!
Mam zarówno te 'ala Roeckle' - Durable Pro i All Weather PRO i oba modele sprawują się - jak na warunki, w których je tyram 😉 - bardzo dobrze.
Moon, a jaki masz rozmiar? Mogłabyś mi zmierzyć ich długość?  :kwiatek:
Ja na zimę sobie chyba kupie northface z softshellu
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się