Zainspirowana tym, że Mery ciągle coś wygrywa, zakładam wątek, w którym będziemy się informować o wszelakiej maści konkursach 😎 Wiem, że jak zaczniemy brać udział w nich hurtowo, to szansa na wygraną będzie mniejsza, ale zawsze fajnie się razem cieszyć z wygranej (dopóki nie zacznie nas wkurzać, że to Mery wszystko zgarnia :cool🙂
Ja sporadycznie gram np. w dużego lotka lub raz na wiele miesięcy kupię jakąś zdrapkę, ale mam szczęście do małych wygranych. W ciągu roku trzy razy miałam trójkę w lotto na stałych liczbach, grając bardzo rzadko. Raz wygrałam zegarek w chrupkach, maskotkę w słodyczach i w zdrapce dwucyfrową sumę. Większych wygranych na razie nie zdobyłam 😉
W Esce Rock ciągle jakieś konkursy. Płyty, bilety, wejściówki czy to jakieś upominki związane z danym zespołem. moja koleżanka wygrała już kilka płyt, ale ja odwagi jakoś nie mam by napisać do nich smsa za 2,44 + vat i czekac na wygrana, za słabe nerwy 😁
Moja mama kiedy wygrała zestaw kosmetyków Lirene, z ekskluzywnej linii 😎 Zaraz będę buszować po necie w poszukiwaniu konkursów z kosmetykami lub perfumami do wygrania - bo chciałabym je potem opchnąć w komisie 😁
no wiec, jak juz zostalam wywolana do tablicy to sie skromnie przyznam, ze czesto wygrywam w radiu, albo na filmwebie... żadnej kasy nigdy nie wygralam, tylko dobra materialne ! płyty, książki, wejściówki na koncerty, filmy i do teatru... i Szepcik nie przesadzaj, ze tyle tego 😉 :P
No dobra to klikajcie i logujcie sie ludki. I ja popróbuje szczęścia. Mery trzymaj kciukasy, ja jeszcze nawet paczki zapałek w zyciu nie wygrałam, ze o 3 w lotto nie wspomnę
Czy ktoś się orientuje,co za firma organizuje konkurs, którego nagrodą jest zapas żarcia marki gourmet dla kota? Widziałam w telewizji relkamę ale wyleciało mi z głowy 😉
mozliwe.. ale mi satysfakcje sprawiaja takie male i drobne nagrody jak ksiazki, plyty czy wyjscia do kina... 😉 te wycieczki to pewnie latanie na leb na szyje ! 😉
mery, latanie na leb na szyje na pewno, ale ile swiata przez to zobaczylam! pare dni wolnego tez nam dali a wtedy sie glownie byczylismy na plazach 🙂 czas na spanie bywal.. w samolocie 😀