Mam pytanko - znajomy odbierał mi siodło od rymarza i przy okazji pożyczył mi ten krem do skór - http://www.urad.pl/produkty.php?produkty=urad_n2 Czy ktoś z Was go stosował? Jak się sprawdził?
Dziewczyny kupiłam nowe siodełko, używam z reguły balsamu veredusa i mydła w sprayu veredusa. Wczoraj jezdzilam na nim pierwsza jazde sztywne jak nie wiem;/ tzn poduszki kolanowe mięciuśkie. myslicie ze dobrym sposobem na zmiękczenie bedzie nałożenie grubszej warstwy balsamu na nie zeby wsiąkło ? a może poprostu dac mu czas wkoncu to dopiero pierwsza jazda
A ja mam pytanie dotyczące tego oleju parafinowego: czy on może być taki przemysłowy jak do świec i lamp taki jak te: http://www.polishstyle.pl/index.php?kid=1,13,212 czy musi być taki jak w aptece czy to bez różnicy??
A tak na marginesie znalazłam coś takiego: http://www.decathlon.com.pl/PL/olej-parafinowy-70141823/ Więc nie boję się użyć parafiny do zmiękczenia skóry. Ale szukam jednak takiej zwykłej bez napisu leovet będzie na pewno w o wiele mniej kosmicznej cenie.
A jak myślicie, co można zrobić ze starym, używanym kantarem ze skóry ? Wyczyściłam już dokładnie..i zastanawiam się nad moczeniem w oleju.(?) Kantar jest nawet w dobrym stanie...minimalne przetarcia itp.
hmmm zostawiłam ogłowie w oleju na kilka godzin. Wyciągnęłam, wyschło ładnie. Skóra w większości zyskała na miękkości i jest super-super ale kilka pasków totalnie zesztywniało :/ dlaczego i co z tym teraz poczynić?
przeczytalam prawie cały wątek i dalej nie mogę się zdecydować chcę kupić jakis zestawik mydło + smar/olej do siodła i ogłowia. Zastanawiam się czy lepszy będzie smar Verefusa czy Passiera? na passiera jest akurat promocja w Lamri i zastanawiam się czy nie wziąć, a druga sprawa to lepiej olej czy smar? zawsze stosowałam smary, ale może olej lepiej nawilża i uelastycznia skórę?
Magdzior ja używam balsamu veredusa i mydła w sprayu veredusa i jestem bardzo zadowolona ten zestaw dobrze sobie radzi z zmiękczaniem skóry, wiem bo właśnie walcze z moim nowym siodłem ;p
Alaska, mysle, ze te oleje sie niczym nie roznia. najlepszy jest mix parafinowego i rycynowego i najlepiej na cieplo. sam parafinowy tez i tez najlepiej na cieplo. Gillian, niestety czasem paski trzeba tak pomietosic zanim sie fajnie wyrobia. Magdzior, uwazam, ze fajnie miec i olej i balsam. do czestej pielegnacji balsam, do rzeczy nieco przesuszonych olej. mialam olej z go sportu przeceniony z 60zl na 10 bo... byl ostatni 😉 to byl olej z kopyt bydlecych, brzmi makabrycznie, ale wchlanial sie swietnie. teraz mam mydlo i balsam to granatowe co pachnie miodem.
podnoszę i pytam - jak dopieścić nowe sztywne siodło - jaki smar polecacie? a może olej? co lepsze? ktoś pisał o parafinowym - sprawdza się? czy on pielegnuje wogóle? effol jest przyzwoity?
Ja osobiście polecam do zmiękczenia balsam veredusa i mydlo veredusa (ten zestaw świetnie daje rade z moim nowym sztywnym siodłem z tym, że ja czyszcze i balsamuje moje siodło po każdej jeździe) ale coś tańszego i równie dobrze skutecznego do zmiękczenia to artykuły rapida moja koleżanka ma i sobie chwali. A cd ogłowia słyszałam też, że niektórzy też stosują zanużenie ogłowia w oleju na kilka godzin podobno super zmiękcza ale ja tam nie wiem jak z żywotnością tego sprzętu poźniej ja osobiście zainwestowałabym w jaki dobry balsam czy smar i dać czas ogłowiu czy siodełku 😉
A tak Apropo zna ktoś jakiś dobry preparat na porysowaną skóre ? ;/ Mam porysowaną tybinke bo odsunąl mi się czaps i porysowałam tybinke właściwie smarując tym balsamem troche sie zamaskowało ale może znacie jakieś preparaty typowe do maskowania porysowanej skóry ?