Interesuja mnie wasze opinie na temat paru siodeł: 1)prestige dodge 2)prestige academy 3)prestige meredith D 4)prestige archimede 5)PRESTIGE MICHEL ROBERT EVO III 6) prestige LC 7) prestige D1 8) p. VEnus 9) p. modena
wiem ze jest ogolny temat o siodlach. zalozenie watku o siodlach firmy prestige to chyba nie jest jakies wielkie przewinienie? i mozna cos tu napisac jezeli sie wie... :>
ja mam siodło Prestige Venus i jestem z niego bardzo zadowolona. 🙂 nie wiem co konkretnie chcesz o nim wiedzieć? ma miękką skórę, jest b.wygodne, głębokie.. mi i mojemu koniowi bardzo odpowiada. 😉
dzieki OTI ze nie postanowilas mnie od razu zjesc 😉
hmm generalnie interesuje mnie to czy te siodla sa warte swojej ceny, czy ktos kupowal "samo siodlo" czy z dodatkami (np. antyposlizgowa skora), czy koniowi jest dobrze, czy kupowaliscie uzywane czy nie, czy wygodne itp😀
Ja Prestige'a Dodge'a nie mam, bo wożę się Oplem Omega, ale jeżdżę w siodle Prestige Doge 😉 Kupiłam je jako używane, ale jest w świetnym stanie. Uwielbiam je miłością wielką. Wg mnie nie jest specjalnie trzymające i usadzające, zdecydowanie daje ono dużo swobody, nie jest się zakleszczonym, jest przyjemne dla pleców i pośladków 😉 Koń też nie narzeka 🙂
hmm.. czy są warte ceny to trudno mi powiedzieć. ja kupowałam używane, bo nie wyobrażam sobie wydać ok 7 czy 9 tys na siodło.. moje jest chyba 9-letnie, ale b.mało jeżdżone i w na prawdę świetnym stanie za 2200zł. kupowałam je od koleżanki, więc w 100% ufałam jej jeśli chodzi o przeszłość siodła. kupowałam je gołe, bez żadnych dodatków. koniowi jest w nim b.dobrze - sprawdzał to p. Kostrzewa, który myślę zna się na rzeczy 😉 przymierzał mojemu koniowi tez kilka swoich siodeł, ale tylko jedno pasowało, ale dla mnie było ono mniej wygodne od Prestige'a. jest mi w nim b.wygodnie, ma duże bloczki kolanowe, a dla mnie im wieksze, tym lepsze. 😉
meredith - twarde, nietrzymajace, sliskie, nie polecam. Opolanka to Ty chyba nie ten model przymierzałaś...Meredith charakteryzuje się właśnie miękkością i fantastycznym trzymaniem, przynajmniej ta z cielęcej skóry..
Miałam okazję jeździc w tej najnowszej meredith i całkiem całkiem, chociaż nie do końca. Ostatecznie zdecydowałam się na Michael Robert. Siodełko świetne, mieciutkie i skacze się super. Jedyynie nie wiem czy nie jest na mnie trochę za małe.... denerwujący jest ten brak polówek 👿 Teraz czaję się na popręg i puśliska Prestige. Mogę polecić też strzemiona magnesium - bardzo wygodne. 😉
Bardzo polecam meredith, jedno z wygodniejszych siodeł w których miałam okazję siedzieć 🙂 Za to bardzo nie polecam black stara, siedzisko twarde, śliskie, nakłania do dosiadu typowo fotelowego 😤
czy ktoś miał okazję jeździć w tym nowym silver starze ? Przynajmniej na stronie equishopu wygląda na mniej "fotelowe" siodło i gdzieś, tylko nie przypomnę sobie teraz gdzie dokładnie, ale najprawdopodobniej w equishopie, widziałam wzmiankę, że wyszedł nowy silver star. Ktoś jeździł/widział? Dużo się różni od "starego" silvera?
Mi się bosko w Meredith jeździ, najlepsza skokówka w jakiej miałam przyjemnosć siedzieć. A sama mam Doge'a i go szczerze uwielbiam. Bardzo lubię też Elastic Professional. Golden i Sliver Star bardzo przyzwoite, ale z nóg nie zwalają. Hippos - masakra totalna.
niestety porównania do innego prestige nie mam, ale posiadałam stubbena siegfried II i w porównaniu do obecnie posiadanego elastica super. znalazłam miejsce w siodle, nie siedzę jak w fotelu i ogólnie zmiana na plus.
ja mam prestige Top Dressage i kocham je miłością wielką. Siedziałam też w Meredith i bardzo mi się podobało to siodło. Jeździłam też w Paris K - i również miałam pozytywne odczucia, oraz w Silver Star nie zachwyciło mnie to siodło, ale też tragedii nie było.
A ja miłością absolutna darze joy jumpera genialne siodło dla osób w rozm.XS drugie z tej serii lucky dressage było dla mnie fatalne wywalało makabrycznie do przodu
Golden Star - bardzo fajne, płaskie siodło. Wymagające, zwłaszcza dla nielota jak jak. Ale tereny w nim? Bezcenne! Top Dressage - pomagające, usadzające. Wygodne jak sto diabłów, ale mnie za bardzo klinowało. Dressage Professional - so far, moja największa ujeżdżeniowa miłość. Lekko podobne do Doga: daje dużo swobody, nie usadza na siłę, wręcz jak na ujeżdżeniówkę jest close contactowe. Mogło by być ciut głębsze. Doge - miło, lekko i przyjemnie. Same dobre wspomnienia, i tak jak w Professionalu: mogłoby być ciut głębsze. Hipos Dressage - masakra! Niewygodne, klinujące. Dla mnie porażka.
Top Dressage - mmmm, super mi się jeździło 🙂 Hippos Dressage - tragedia? wielka tragedia? nieeeee, tragicznie wielka tragedia. Elastic Professional - bardzo miło wspominam, na początki siodło idealne, bardzo fajnie trzyma Meredith - o tak, kocham je i chcę je mieć 😍 Golden Star - jw, mam, kocham, polecam 🙂 śliskie i nie pomaga, ale jest super 🙂 kwestia przyzwyczajenia 😉 no i trochę trzeba od siebie dać, bo łatwo to się w nim nie skacze wg mnie 😉
A ja po kilkudziesięciu minutach wczoraj w ujeżdżeniówce, doszłam do wniosku, że mój Silver Star jest dla mnie idealny. Albo tak się uzależniłam, że nie potrafię jeździć w innym siodle 😡
darolga długo przyzwyczajałaś się do golden stara? co oznacza, że łatwo sie w nim nie skacze? ...bo już się boję hehe 😉 na dniach mam stać się szcześliwą posiadaczką tego siodła, wiec dlatego się pytam 😉