A ja już trzeci rok jeżdżę ze Stallionem - sympatexowy, profilowany z żelem i gumami i muszę powiedzieć, że jest rewelacyjny, a kosztuje grosze. O dokładnie ten
http://amigo-konie.pl/product_info.php?cPath=17_32_155&products_id=2209Pfiff i Canter Club robi bardzo podobne popręgi, ale jakościowo dużo gorsze - strzępią się, pcv pęka, taśma się pruje, a gumy wyciągają błyskawicznie.
Tattini też jest bardzo fajny (ten z kółeczkiem), dobrze się trzyma.
Nie polecam też popręgów z gumami firmy Mustang, w każdym razie tych z neoprenu i sympatexu - odpruwają się gumy i sprzączki.
Na codzień dodatkowo zakładam na popręg futerko, więcmimo jazdy w rozmaitych warunkach wygląda jak nowy, koń się nie obciera i nie ma problemu z błotem - wymieniam futerka, a popręg pozostaje suchy i czysty.