jesli wydaje sie cie ze dobrze zalozyles film-sprawdz, cos na bank jest nie tak
jesli dobrze ci sie rozmawia a czas plynie szybko, to na pewno wlasnie spozniasz jakis seans
jesli wszystkie reklamy sa zwiniete w ta sama strone - na pewno ktoras pojawi sie na ekranie do gory nogami i od konca
(to takie pracowe hasla)
do tego jest kilka jedynych wlasciwych odpowiedzi: nie mialem czasu nie wiedzialem jak balem sie, ze zepsuje a to nie ... mial zrobic? za chwile zrobie...
A jak już się przeprowadziłeś na pustkowie, gdzie 7,2 Mb/s śmiga całe 2 kb/s, to się nie dziw, tylko przyzwyczaj i polub. O ileż mniej pokus, droga do świętości łatwiejsza...
Ale ja nie chcę być święta 😉 A przyzwyczaić się muszę niestety...
NIGDY, ale to NIGDY nie pracuj z koniem ktory nie jest Twoj. Woz sobie tylek, owszem, ale nie wkladaj w cudze zwierze swoich umiejetnosci, czasu, serca i pieniedzy...
O to rzeczywiście nigdy nikt nie pyta. Bo nigdy nie chce usłyszeć takiej odpowiedzi.
Nigdy nie czyść kopyt kopystką skierowaną w swoją stronę. (Ale i tak obstawiam, że to ja mam takie zdolności, aby za każdym razem skończyć z siniakiem na przedramieniu)
Nigdy nie czyść kopyt kopystką skierowaną w swoją stronę. Mnie w takich przypadkach boli, albowiem przede wszystkim piasek i inny syf w oczy.
Gratulacje dla ekipy zmotoryzowanej! Tak pomyślałam, że możnaby zawczasu nauczyć dziecko wydostawania się z zamkniętego samochodu, ale może lepiej niee... czasami może lepiej, żeby zostało w środku, np. podczas jazdy. No i w samochodzie najwyraźniej broi mniej niż w kuchni 😁
Nie mam żadnej rady, nie ma rady, czas spać, db.noc!
Nie idz na judo na kacu słaba koordynacja ruchowa i robienie przewrotw w przod i tyl przez 30 metrowa sale jest zabojcze i mozna wyjsc z sali w kolorze zielonym 😂 😵
To ja rozszerzę radę Dzionki: jeśli wiesz, że miewasz akcje "słabo mi z każdego błahego powodu", to w ogóle nie patrz na rzeczy, które powodują, że robi się słabo, o nic nie pytaj i bardzo intensywnie staraj się myśleć o czymś innym. I nie przejmuj się tym co ludzie sobie pomyślą, jak się gdzieś w miejscu publicznym położysz na ławce/ziemi.
Jeśli chora osoba mówi Ci wielokrotnie, że możesz się od niej zarazić, to jej uwierz i nie siedź z nią z w jednym pokoju przez 2,5h, bo ta osoba naprawdę może mieć rację...
To ja rozszerzę radę Dzionki: jeśli wiesz, że miewasz akcje "słabo mi z każdego błahego powodu", to w ogóle nie patrz na rzeczy, które powodują, że robi się słabo, o nic nie pytaj i bardzo intensywnie staraj się myśleć o czymś innym. I nie przejmuj się tym co ludzie sobie pomyślą, jak się gdzieś w miejscu publicznym położysz na ławce/ziemi.
Ooo, a więc jeśli zapytałaś koleżanki jak są glany po angielsku, a ona powiedziała, że 'glans' to W ŻADNYM WYPADKU nie wpisuj tego do grafikii w googlach ... 😂 😵
Jesli masz wrócić z imprezy późno, przygotuj sobie ubraną pościel / rozścielone łóżko, piżamkę, a przy łóżku H2O, jesli zakladasz, że wrócisz w stanie nieważkości.
Jeśli wiesz, że nie masz kłopoty z rannym wstawaniem, jak najwiecej rzeczy przygotuj dzien wczesniej (ubranie, zatankuj samochód, przygotuj papiery itp). Zaoszczędzisz sobie stresu.
Zanim coś powiesz, pomyśl dwa razy. Ugryzienie się w język mniej boli, niż odkręcanie tego, co sie powiedzialo.
Nie pozyczaj niczego osobom, ktore z pozoru wygladają na odpowiedzialne, bo zepsują i nie poczuwają sie do winy.
Jak wsiadasz na rower, to sprawdź sprawność hamulców. Zwłaszcza jak planujesz zjechać z góry, na któej stoi całe osiedle, drogą, na której są "kocie łby" a na dole jest główna ulica Twojego miasta i mur po jej drugiej stronie o.O
Nie wierz w to, że jak płacisz hydraulikowi za zamontowanie pralki, to on pofatyguje się i zrobi to na tip top. Śruby przytrzymujące bęben musisz wyjąć sam/a.
A jeśli tego nie zrobisz, to nie stój jak osioł przez 10minut i nie patrz na pralkę, która przebyła całą drogę od wanny do wyjścia zabierając ze sobą kosz na brudy! I wyrywając kontakt z gniazdka. 🤔 a ta szklanka na podłodze jest po jego kawie.... 🙄
a jak jedziesz na rowerze i gadasz przez tel to kierownice trzymaj lepiej ta reka pod ktora masz tylny hamulec, szczegolnie jak dojezdzasz do skrzyzowania 😉 nawet jak sie w tym momencie nie wywalisz to i tak skonczy sie to smiertelnie dla telefonu i okularow, a dla ciebie wieloma siniakami 🙂
Dworcika, tylko u mnie hamulce byly sprawne hahaha
a jezeli przedni blotnik troche sie poluzowal i co chwile trze o opone to nie kop go co chwile zeby "sie podniosl", bo prawdopodobnie wtedy ulamiesz taki maly niezbedny elemencik trzymajacy go, blotnik sie urwie, wkreci pod opone i bedzie... lipa 😎 wtedy zawolaj milego pana robotnika z pobliskiej budowy ktory wprawdzie tego nie naprawi, ale polamie do konca i wyrzuci hahaha 😎 i wtedy mozesz jechac dalej