xequus, tylko on przyspiesza porost obecnych już włosów, nie tworzy nowych :P Więc jak grzywka taka sobie, to nie zrobi z niej większej. Jak z ludźmi, jak ktoś łysy, to żadne specyfiki, tylko przeszczep 🤣 Też chciałam bujną grzywkę, ale nie da rady.
Nie pamiętam w którym temacie ale dzięki Burzy mam najlepszą odżywkę od jakiegoś czasu. Skusiły mnie zdjęcia porównawcze i jak za tę cenę, a trafiła się na forum okazyjna, jestem na prawdę bardzo zadowolona! Wielkie dzięki! :kwiatek:
CMD? Czy jak to tam szło... 😂 Plącze się ogon nadal ale on jest taki gesty że.... Nic mu nie pomoże. Za to grzywa jest fajna zdaje mi się ze nawet dostaje kopa do wzrostu bo psikam też przy skórze.
Jakoś nie mogę uwierzyć w ten keczup... Jako właścicielka siwego polecam do prania ogona kwasek cytrynowy! wypróbowane i pięknie dopiera z zabrudzeń a włos zostaje gładki i błyszczący! Ja nalewam ciepłej wody do wiaderka, do tego sporo kwasku i mocze ogon parę minut.
Jest też opcja z octem, ale tego jeszcze nie wypróbowałam.
Jednym ze składników ketchupu jest ocet. Ponadto same pomidory są kwaśne (w znaczniu mają kwasy organiczne w składzie). Wydaje mi się, że te substancje właśnie wybielają ogony siwków...
Ja chyba jednak muszę spróbować tego 5* Ogon po dwóch dniach od psikania CDM poplątany i niby czuję, że odżywka na nim jeszcze jest tylko rozczesuje się jak nie psikany. 🤔 I co ja biedny żuczek mam zrobić? 😵
Edit: Black Horse ma podobno coś nowego do ogona co pachnie brzoskwinią i jest w większej butelce - to to samo co w mniejszej, tylko pachnące? 🤔 Edit 2: I gdyby ktoś mógł od razu jakiś szampon go rudo/blond konia polecić... :kwiatek: Wypadałoby się wyprać. 👀
Burza ja musze pryskać co czesanie. Codziennie? Dwa razy dziennie? No tyle ile czeszę. Jeśli popryskam rano to po południu też muszę bo wyrwę pół ogona. Trochę mnie to martwi ale może to faktycznie ta pogoda... 🙄 No i zdecydowanie muszę szamponu poszukać.
Burza, jest taki preparat 😀 Nazywa się Rapide Magic Gel i działa około tygodnia do 10 dni (zależnie od gęstości ogona - mam akurat b gęsty i średni w kierunku słabego 😉 )
Euphorycznie, z szamponów polecam Absorbine od odżywką od razu - ogon jest po nim super miękki i fajnie śliski 🙂
Euphorycznie, już mi ktoś zwrócił uwagę, że im bardziej sucho i upalnie tym częściej muszę używać i mi się to pokrywa. Jeśli raz w tygodniu upierzesz to na pewno efekt x 10. Polecam szampon Absorbiny. A z ciekawości- kiedy myłaś ogon?
Macie pomysł dlaczego ogon nie rośnie? Włos jest fajny w dotyku, mocny, jeśli chodzi o gęstość też nie ma tragedii natomiast.. Krótki. Ogólnie sierść błyszczącą, włos w dobrej kondycji. Grzywa rośnie normalnie. Widać że te włosy od rzepa rosną, ogon się ładnie zagęścił odkąd kupiłam konia, nie jest wytarty, rzep czysty bez łupieżu.. tylko, że stał się krótki do stawów skokowych :zemdlał: nie obcinany-raz w życiu wyrównałam, może z centymetr wtedy poszło. A od ok 5 lat w ogole nie staje się dłuższy 🙁 co może być powodem 🤔 dodam, że nie stał się tak krótki z dnia na dzień, pewnego dnia porównałam zdjęcia i normalnie jak w tym filmie o kolesiu który urodził się stary 😁 włosy tak jakby wstecz :/
Hej, pewnie się powtórzę ale szukałam info na ten temat, trochę znalazłam ale może jeszcze coś mi podpowiecie :kwiatek: Ogromny problem z wycieraniem ogona 🤔 gdzieś wyczytałam, że może być alergiczne, krew była robiona niedawno wszystko ok, odrobaczona (potw. badaniem). Ogon myłam też bakteriobójczymi i przeciwgrzybiczymi i nic. Jakieś inne pomysły? :kwiatek:
heroinx, meszki. Serio. Jest kosmiczna ilość a my ich nie widzimy. Konie dostają korby i zaczynają się trzeć bo te pogryzienia swędzą. I jeszcze poszukaj w boksie na ścianach (ale to jak jest ciemno, bo w dzień to siedzą pod ściółką) - czasem w gnoju pojawiają się takie małe (ok. 2mm) czarne robaczki - taki mikro żuczki 😉. Mega gryzą.
U nas jest koń, który po terenie wchodzi do boksu i trze ogon. Tylko po pobycie w lesie. Widać, że go żrą mimo tyny specyfików wylewanych. Na mojego działa codzinne mycie ogona choćby wodą samą, żeby tylko usunąć ewentualne meszki i natłuszczanie skóry czymś łagodzącym.
_Gaga szkoda, ze jest wersja tylko 500ml a nie ma próbnej ale 85zł to jeszcze nie jest koszt z kosmosu. Mniej więcej tyle kosztują preparaty do ogona i grzywy a neistety nie zapobiegają swędzeniu :P Spóbuję, dzięki :kwiatek:
Co polecacie do takiej sianowatej i suchej grzywy i ogona? Marzy mi sie zeby przynajmniej grzywa zrobila sie taka gładka i blyszczaca. Jakies sprawdzone preparaty? Jest w ogóle możliwa zmiana takiego typu włosia? Na poroście mi nie zależy bo z tym problemu nie ma 😀
heroinx, Krew na alergie wysyłało się jakiś czas temu do USA (nie wiem jak teraz) na dwa profile. Ze zwykłego badania krwi Ci nie wyjdzie. Przetestowałam wszystko co dostępne w PL na wycieranie ogona 😉 Sanix jak dla mnie to mega bubel ale spróbuj może Wam pomoże 🙂 Popytaj wśród znajomych może ktoś Ci odleje trochę i zobaczysz czy działa.
heroinx ja walczyłam też długo z wycieraniem ogona, koń odrobaczony, skóra czysta, a i tak zaczynało się lato a ogon wycierała. Nie pomagało mycie i natłuszczanie wręcz miałam wrażenie że jest gorzej. Skuteczny dla nas okazał się preparat na swędzenie firmy Stassek, cena jest całkiem spoko i teraz wystarczy mi że popsikam raz w tygodniu profilaktycznie a ogon pięknie zaczyna odrastać 🙂