Nie wiem czy to jest takie trudne do zrozumienia, że jedni lubią kolor zielony a drudzy różowy? Tak samo, jedni lubią hreczkę, drudzy nie. O gustach się nie dyskutuje 🙂
lets-go, też bardzo lubię tą fotkę 🙂 To super wyluzowany i rozmarzony Roto, który rozmyśla pewnie o tym, ile zjadł na śniadanie i że już niedługo będzie obiad, co zapewne automatycznie poszerza mu uśmiech 😉
A wracając do tematu Konianka, ależ ona szybko wysiwiała! Rekordzistka. W dodatku to nie siwka, tylko tarantka - faktycznie jej się pospieszyło...
A hreczka wygląda dobrze tylko na arabskich klaczach na pokazach 😉 Tak na serio - pewnie dlatego kojarzy się dość pejoratywnie wielu osobom, bo hreczkowacieją konie starsze - kiedyś nawet mawiało się, że koń cały w hreczce ma przynajmniej 10 lat. Biorąc pod uwagę, że wszyscy chcemy wyglądać młodo i dorodnie, to pewnie dlatego na tą hreczkę zbyt wiele osób entuzjazmem nie pała. Jak bylam małą quantą, to siwa hreczkowata była moją maścią nr. 1 🙂 Później mi przeszło 😉
kucunio ja wciąż (pomimo iż widziałam te zdjecia już wiele razy) nie wierze, że to ten sam koń po pierwsze ze wzgl na zmiane jazdy,budowy i w ogole konia a po drugie na wysiwienie 😉 Super.
3,5 roku 😉 Ale i tak bardzo wolno siwieje. Chociaz jak dla mnie tak juz może zostac. Martwiłam sie jak wyglądał tak jak na pierwszej fotce :P myślałam, ze nigdy nie wysiwieje.
Wow, te zmiany sa niesamowite, az wstydz sie przyznac, ale nie wiedzialam, ze zrebaki nie rodza sie siwe! Skad wogole wiadomo, ze taki gniady albo kary zrebaczek wyrosnie na snieznobialego konia? I co to jest ta hraczka? 👀
Freddie zwykle jak źrebak ma kilka miesięcy to wokół pyska i oczu widać pojedyncze siwe włosy, a jak jeszcze ma w rodowodzie coś siwego to tym bardziej właściciel czujnie szuka oznak siwości. Zastanawia mnie czy trafi się kiedyś koń który miał w paszporcie/rodowodzie wpisaną maść podstawową po czym okazało się, że jest siwy. Mój np. w paszporcie ma gniadosrokaty, a w rzeczywistości na zimę jest karosrokaty a w lato tylko w okolicy słabizn pojawia się skarogniadość 🙄
odnoście hreczki pisała już Sierra: Malutkie brązowe plamki (sierści), pojawiające się wraz postępującym siwieniem konia.
Z wyglądu to troszkę przypomina ludzkie piegi na skórze 😉
a jak jeszcze ma w rodowodzie coś siwego to tym bardziej właściciel czujnie szuka oznak siwości.
Żeby wystąpiła maść siwa, jeden z rodziców MUSI być siwy. Jeżeli rodzi się siwe źrebię (tzn. na początku jest maści zasadniczej, a siwieje oczywiście później) z nie-siwych rodziców, to albo rodzice są źle opisani, albo mają lewe dokumenty.
W&W - masz rację, że z tego powodu siwki są najciekawsze 🙂
bronta, Laguna, KuCuNiO,, Alice - niesamowite zmiany u tych Waszych siwków 🙂 Normalnie nie te same konie 😲
Osobiście zawsze chciałam mieć siwka, ale takiego jabłkowitego - takiego jak wstawiony przez W&W na 9 zdjęciu albo ten wstawiony przez Quante na pierwszym i żeby pozostał taki na zawsze 😜
oj tak, najładniejsze są gdy mają mnóóóstwo duzych i ciemnych jabłuszek Kirus jak sie urodził był kasztankiem, niestety nie mam tych zdjęć zeskanowanych... a w załącznikach zdjęcia jak miał: ok 5 lat 9lat 11 lat (grudzien 2008)
[quote author=Pursat] Żeby wystąpiła maść siwa, jeden z rodziców MUSI być siwy. Jeżeli rodzi się siwe źrebię (tzn. na początku jest maści zasadniczej, a siwieje oczywiście później) z nie-siwych rodziców, to albo rodzice są źle opisani, albo mają lewe dokumenty. [/quote]