seihttp://konskazagroda.otwarte24.pl/Royal-Rider-Italy-STRZEMIONA Ciekawa jestem jaka jest różnica pomiędzy tymi tanimi a drogimi strzemionami... prestige od lat używam i nigdy się nic nie stało. Miałam strzemiona takie tanie plastikowe firmy equi- coś tam ( wyleciała mi nazwa z głowy ) ale z wyglądu identyczne jak te z tą tarką, tylko calutkie plastikowe z szeroką plastikową stopką. Pękły w miejscu, gdzie wchodzi puślisko. Miałam tych strzemion dwie pary, drugie kilka lat wytrzymały i nadal żyją 🙂 w razie czego trzymaj paragon 🙂 Perlica koniecznie dodaj zdjęcie jak już będziesz je mieć 🙂
Bacik90, na pewno dodam, bo na zawody się w nich wybieram 🙂 Mam nadzieję że szybko przyjdą , choć nie mam doświadczeń z tym sklepem, pierwszy raz coś u nich zamawiam.
Dzisiaj miałam jazdę testową w Compositi Reflex, wzięłam z ciekawości i całkiem fajne. Strasznie wielkie i toporne mi się wydawały, ale siedzi się elegancko 🙂 Stabilnie, wygodnie, amortyzację rzeczywiście trochę czuć. Całkiem fajnie wydana stówa póki co, zobaczymy jakie są na skokach i w terenie, ale podejrzewam, że przyzwoicie. Szkoda tylko, że nie ma również skośnej wersji :P
Jin Stirrup są anodowane ( kolor ma metaliczny połysk, jest to wypalane w piecu ) A podrabiane w większości są powierzchownie pomalowane, nie błyszczą się tak i kolor jeszcze szybciej się zdziera lub odpryskuje :kwiatek:
Nie miałam przyjemności jeździć, ale myślę że to nie będzie odczuwalne 🙂 Te strzemiona tak na prawdę to dla szpanu są 😀iabeł: ale kolory są tak śliczne że ciężko przejść obok nich obojętnie 🙂
oz wpisz sobie w goglach "strzemiona elastyczne" i wyskoczy masa podróbek sprengerów 🙂 i spełniają swoją funkcję tak samo jak sprengery. Pialotta koleżanka ma i sobie chwali. Jedyny minus jest taki że potrafią porysować siodło 🙂
oz, a ja bym powiedziała, że właśnie nieelastyczne strzemiona przy takich problemach. Sama mam "niedokońca sprawny" staw skokowy i póki jeździłam w Sprengerach za nic nie mogłam dojść z nim do ładu. Cały czas bolał, co chwila robił się jakiś nieduży stan zapalny itp. Zmieniłam na lekkie nieelastyczne Jiny i problem zniknął szybko. Podobne opinie słyszałam już tez od kilku innych osób z uszkodzonymi stawami skokowymi.
Dokładnie. Ja mam akurat poważnie uszkodzony staw skokowy oraz bardzo duże ograniczenie ruchomości (i amortyzacji). Po treningach w elastycznych Sprengerach noga mi tak puchła, że gdyby nie zamek nie ściągnęłabym oficerka, nie wspominając o bólu. Po zamianie na zwykłę strzemiona problem zniknął jak ręką / strzemieniem odjął 😉
Teraz jezdze w takich klasycznych bezpiecznych z gumka z boku. I bol jest odczuwalny. Myslalam o czyms w stylu sprengerow. A teraz kompletnie nie mam pomyslu
Czy ma ktoś może aluminiowe HKM? Szukam strzemion z szeroką stopką i myślę nad nimi, albo nad plastikami compositi. Jeśli chodzi o HKM'y to wyglądają prawie identycznie jak Jin'y, a kosztują jakieś 500zł mniej. Zastanawiam się, czy to rzutuje na ich jakość? Będę wdzięczna za pomoc.
Czy istnieja jakies tansze i odpowiednie jakosciowo zamienniki prestiga magnesium? Niestety moj budzet zostal zniszczony przez swieta a przydalaby sie wymiana strzemion 🙂
A ja dalej drążę pytanie rozpoczęte przez kaskagren miał ktoś może aluminiowe HKM i powie mi czy to nie kompletny szajsik jakiś czy warto kupować? Jinów na pewno nie kupie - zdecydowanie nie mój budżet 🙂 A na kolorze mi w ogóle nie zależy 🙂 O takie HKM mi chodzi: http://beckersport.pl/strzemiona-aluminiowe-hkm-light-silver-24ok-p-4612.html
BlueHorse, ja mam te najtańsze HKM alu - malowane, po 130zł (około). Na początku przeżyłam załamkę, bo miałam oficerki z zupełnie gładką podeszwą a to się kompletnie nie trzyma. Ale przyszły normalne oficerki wreszcie i jeździ się niegłupio.
BlueHorse, wyglądaja na fajne i komfortowe 🙂. Ostatnio stałam się fanem metalowych, szerokich stopek. Bardzo to komfortowe dla mnie, stabilne dla stawu skokowego. Rok temu zaczęłam jeździć w skokówce w Bow Balance. Trener kręcił nosem, a ja byłam na początku zachwycona, bo stawy skokowe przestały mnie boleć i szersza stopka tez mi pasowała. Natomiast okazało się, że stawy skokowe mimo, że owszem, jak już wspomniałam, przestały mnie boleć, ale za to jakieś ruchliwsze, mocniej nieustabilizowane się stały. "Mikołaj" w tym roku pod choinkę przyniósł mi strzemiona Lorenzini. Dość ciężkie (ale ja lubię akurat), z metalową ( tytanowa chyba), bardzo szeroką stopką, dobrze "chwytającą" podeszwę. Stawy skokowe dalej mnie nie bolą - mimo, że strzemiona nie są elastyczne, a jednocześnie mam stabilniejszą nogę w stawie skokowym i dobre podparcie.