Tez nie znalazłam wątku dotyczącego tego roku.
Ja się wybieram na dwa pierwsze dni. Co do psa... widziałam ludzi z psami w poprzednich latach. Jednak nie polecam zabierać, bo dużo ludzi i często psy były podeptane.
Nie wiem czy to dobry wątek, jeżeli zły to proszę o przeniesienie.
Czy ktoś z re-voltowiczów ma odsprzedać bilet na 16.12 piątek na Cavaliade w Poznaniu i jest go w stanie wystawić na alebilet?
Będę baaaardzo wdzięczna za odpowiedź 🙂
Ja wiem czym to pachnie bo już kilka razy byłam 😉
Najprawdopodobniej w środę wkręcę się na przegląd, a co dalej to zobaczymy bo jeszcze nie mam 100% decyzji co robię.
Ja w sobotę ze znajomymi wpadnę na targi i arenę B, bo mi się nie udało dorwać biletu na sport. W sensie nawet się jakoś nie nastawiałam specjalnie, bo celuje sobie w Kraków tym razem, nawet nie wiedziałam czy w ogóle pojadę, ale ekipa się zdecydowała 😀
DeJotka, - to starych też biorą? Kusiło mnie kilka razy, ale się bałam, że tam to same małolaty i będę się czuć okropnie głupio 😅
keirashara, dla małolatów to dość atrakcyjny sposób nabycia nowych umiejętności/znajomosci, ale tez możliwość za darmo (za pomoc) obejrzenia sobie ciekawych konkursów i znanych jeźdźców (wolontariusze mają podział na zmiany, wiec nie są cały czas w pracy). Ograniczeń wiekowych nie ma na wolontariacie chyba. Ale mało kto ze „starszyzny” chce się bawić w wolontariat, kiedy ma już pracę i zarobek 😉 - mnie by np. nie chciało się brac specjalnie 3 dni wolnego w robocie tylko po to żebym popracować za darmo. 😉 a jak byłam na studiach to musiałam bardziej się liczyć z wydawanymi pieniędzmi.
martrix, - mi wiecznie zostaje urlop, nawet w tym roku jask sporo jeździłam i zmieniałam pracę to zostaną mi 4-5 dni, mimo brania tygodnia na święta 😂 ale też fakt, że pracuje głównie zdalnie i często mogę sobie wyskoczyć pozałatwiać sprawy, więc nie zużywam go w zasadzie poza wyjazdami na jakieś wakacje czy zawody 😉
Lubię pracować przy zawodach tak ogólnie, nie raz to robiłam, wolontariat mnie kusił, tylko obawiałam się czucia dziwnie przy dzieciakach. Szczególnie, że skille społeczne man mierne, typowy introwertyk 😂
keirashara, mi zostało jeszcze ze 20 dni..🤣
Mimo że w tym roku co rusz musiałam wyjeżdżać z koniem do kliniki, brać wolne na weterynarza i byłam dwa tygodnie we Włoszech ;p ale ja zaczynałam z pułapem całego obecnego urlopu, całego z poprzedniego roku i jeszcze trzema dniami z 2020.
Ale i tak mi zawsze szkoda tego urlopu brać 😉 mnie już jakoś zawody tak nie kręcą - jako „dziecko” z rekry (zaczęłam w wieku 21 lat) miałam chyba więcej parcia na takie akcje dla samej frajdy. Teraz już trochę wypadłam z obiegu. Na cavaliadzie byłam raz i wtedy to było wydarzenie. Teraz jadę bardziej chyba dla samych targów niż konkursów. Byle by się wyrwać z chaty i trochę zresetować.