donkeyboy Zbyszko to nie jest tylko jedna firma. Tam jest masarnia, ubojnia, transport, restauracja i hotel, kilka gospodarstw, fundacja, betoniarnia i bóg wie co jeszcze. Konie nie są tylko wpisane pod jedną firmą i jednego właściciela.
<b>donkeyboy</b> Zbyszko to nie jest tylko jedna firma. Tam jest masarnia, ubojnia, transport, restauracja i hotel, kilka gospodarstw, fundacja, betoniarnia i bóg wie co jeszcze. Konie nie są tylko wpisane pod jedną firmą i jednego właściciela. Constantia, zdaje sobie z tego sprawe. Przecież to nie OJ jest zadłużony tylko ta firma od „mięsa” nie opłaciła faktur dostawcom.
Chodzi mi o to ze jesli ktoś dalej moze „pod inna firma/innym wlascicielem” zbyszkowe konie sprzedawać to czemu nie mógłby wziąć udziału w aukcji. Bo nie moze chyba tylko rodzina i strony postępowania (?).
Iskra de Baleron, mozliwe. Moj tata kiedys regularnie chodzil na przetargi i czesto byli tam jacyś podbijacze ktorzy wrecz sie targowali przed byle którą licytacją (?) „jak mi zaplacisz to nie bede przebijać ci ceny” czy jakos tak.
Wiec imho wszystko jest mozliwe.
Szykuje się dogrywka. Nie wszystkie konie zostały odebrane - głównie te z cenami z kosmosu zostały 😉 Lejdis nie chcę nic mówić, ale Neilo i Moonlight wróciły do gry 😜
No teraz tylko zachodzi jeszcze większe podejrzenie, czy nie zostały odebrane, ze względu na cenę (poza tymi oczywistymi przypadkami jak Pianka), czy może coś jednak z nimi było nie tak 🤔🤔
Czy ma ktoś jakieś informację o klaczy XENOSA (https://elicytacje.komornik.pl/items/3201...) jaki był powód nieodebrania jej przez kupującego? Chętnie dowiem się też coś o charakterze klaczy i kondycji.
Tak, dokładnie ona poszła za 48 tyś., Dafne za te 180 tyś.
W sumie ciekawa jestem czy faktycznie konie zostały nieodebrane przez kwestie zdrowotne - jak przyjechałam to za bardzo nie było możliwości przebadać konia (przyjeżdżało się, podpisywało papier i odjeżdżało jednak), no i kwestia płatności - trzeba było płacić z góry.
Chyba, że doszły do tych osób informacje jakoś od osób trzecich.
espana, wcześniej przelewem - przy odbiorze się nie dało, bo pieniądze musiały zostać dostarczone do kancelarii, a nie komornika, który wydawał konie na stajni.
Licytował ktoś z Was Silver Stara w pierwszej turze? Albo wie ktoś coś o tym koniu więcej? belle, Również jestem ciekawa... W pierwszej turze został wylicytowany za 29.600 zł i z jakiegoś powodu nie wykupiony. Jutro rozpoczyna się znowu jego licytacja.
Przepadało wadium, a w przypadku wylicytowania i nieodebrania konia bez wymaganej rękojmi to chyba komornik też jakoś ściągał - trzeba by doczytać regulamin, tam jest taki zapis.
Art. 872 kpc § 1. Nabywca, który w przepisanym terminie nie uiści ceny w całości lub części, traci prawa wynikające z przybicia.
§ 2. Jeżeli nabywca nie uiści w terminie sumy przypadającej do zapłaty natychmiast przy udzieleniu przybicia, komornik wznowi niezwłocznie przetarg tych samych ruchomości, rozpoczynając od ceny wywołania, przy czym opieszały nabywca nie może nadal uczestniczyć w licytacji. W razie niezapłacenia w terminie reszty ceny płatnej dnia następnego po licytacji, będzie wyznaczona ponowna licytacja na warunkach pierwszej.
§ 3. Od nabywcy zwolnionego z obowiązku wpłacenia rękojmi, który nie dopełnił obowiązku zapłaty ceny lub jej części w przepisanym terminie, komornik ściąga sumę odpowiadającą jednej dziesiątej sumy oszacowania. Na sumę ściąganą przez komornika zalicza się kwoty wpłacone przez nabywcę.
§ 4. Z sumy ściągniętej od nabywcy pokrywa się koszty związane z licytacją. Nadwyżkę należy wpłacić do kasy sądowej na rzecz Skarbu Państwa.
espana, z tego co mi wiadomo, jeśli ktoś wpłacił całość kwoty, a konie nie odebrał, bo coś mu nie pasowało to chyba traci wszystko, a nie tylko wadium, na licytacji komorniczej chyba nie ma czegoś takiego jak zwroty, tym bardziej, że przy tej było zaznaczone, że nie da się robić "zwrotu" np. ze względu na stan zdrowia.
espana, pytanie było od Equi o: "a można było po opłaceniu konia nie wziąć i przepadała wtedy tylko rękojmia/ 10% czy całość?" Stąd odpowiadam. Obstawiam, że tak nie było.
Chodzi ogólnie o to, że nie dało się sprawdzić konia przed wpłaceniem całości, więc jak dla mnie te osoby zrezygnowały:
a) bo dostały info od kogoś słowne
b) bo kwota im jednak nie pasowała
Dokładnie, pytałem pod kątem tego, że zwrotki jednak są z innych powodów niż stricte zdrowotnych (no chyba, że z informacji od osób trzecich). espana to może teraz się uda? 🙂