Być., u mnie podobno z księdzem jakaś spina była, ale stanęło na postanowieniu Rodziców - Michalina Elżbieta. Ksiądz nie chcial zgodzić się na Michalinę, bo Wisłocka. A jak wiadomo Wislocka to ZUOOO 😉
no na spożywcze moge ostatecznie przezyc, rozne sa smaki 😀 jak szlam do bierzmowania i ksiadz na sakramencie uslyszal ze wybralam Anastacja to autentycznie mnie zbrechtal, prychnal az 🤔
Ja jestem Daniela Maja, ale wszędzie podpisuje się drugim imieniem 🤣 Mój brat nazywał się Ernest. Jak dla mnie b. oryginalnie. U nas w szkole jest Adelina i Alan . Podobają mi się imiona: Marzena, Kornel. 😉
[quote author=niemiłek link=topic=10318.msg1098564#msg1098564 date=1313007816] tak jak wspomniana już przeze mnie wcześniej Dolores Miednica 👍 [/quote]
Ja kiedyś znałam dziewczynę, która nazywała się Ines Czerwionka 🙂
A tak w ogóle, to chciałam zwrócić uwagę, że nie mówi się "nazywam się Anna", tylko "mam na imię Anna". Można powiedzieć "nazywam się Anna Kowalska" lub "nazywam się Kowalska", ale jeśli samo imię, to tylko "mam na imię..."
Ja jestem Aleskandra i bardzo ale to bardzo nie lubię swojego imienia. Ola wydaje mi się takie niepełne a Aleksandra zbyt oficjalne 🙄 Zawsze podobały mi się imiona takie jak : Joanna, Katarzyna 😉
Oj. Tylko nie Joanna 😀. Chyba w przyszłości zmienię sobie imię, nie wiem tylko na jakie, bo to jest jak dla mnie obciachowe. Ja znam Christiana, na którego wszyscy mówią Chomik 🙂.
Być., u mnie podobno z księdzem jakaś spina była, ale stanęło na postanowieniu Rodziców - Michalina Elżbieta. Ksiądz nie chcial zgodzić się na Michalinę, bo Wisłocka. A jak wiadomo Wislocka to ZUOOO 😉
Mój ksiądz był wyrozumiały, ale straszny "służbista". Opowiadali mi jak na chrzcie grało radio z jakąś muzyką, bo im się sprzęt popsuł. 😁
Ja jestem Aleskandra i bardzo ale to bardzo nie lubię swojego imienia. Ola wydaje mi się takie niepełne a Aleksandra zbyt oficjalne 🙄 Zawsze podobały mi się imiona takie jak : Joanna, Katarzyna 😉
Nienawidzę imienia Aleksandra, bo osoba Olą będąca zrobiła coś, czego nie potrafię jej wybaczyć. Ale spokojnie, nie zjem cię. 😁
Ja znam z kolei Amandę, Adelinę, Irminę, Milenę, Rutę, Malwinę, Lidię, Jowitę, Marcela, Jonasza, Szczepana, Rudolfa, Lucjana... Z takimi znajomymi świat mi już nie jest straszny, nic mnie chyba nie zaskoczy 😂
A ja jestem Aleksandra, bo to jedyne imię, które podobało się obojgu rodzicom. Propozycjami były jeszcze Alicja (ale nie Ala) i Michalina. To ostatnie to tylko wtedy, gdyby mój brat bliźniak miał na imię Grzegorz, a nie Michał. Swoją drogą bliźniaki Michał i Michalina... Ciekawe połączenie 😉 Nie lubię zdrobnienia Ola. Nie wiem skąd pomysł, żeby od Aleksandra było Ola. 🤔 Kurcze, inne imiona mają jakieś logiczne zdrobnienia. A już nienawidzę, jak ktoś nazywa mnie Olka. Znajomi zazwyczaj mówią do mnie ksywką, ale w gruncie rzeczy podoba mi się moje imię. W rodzinie mam same polskie imiona. Za to znam Rolanda, Marikę, Minoltę, Caroline [karolajn], Niweę, Eurydykę, Oktawiana, Olimpię, Kornelię, Mieszka, Orfeusza (mogliby być parą z Eurydyką :hihi🙂 Z takimi znajomymi świat mi już nie jest straszny, nic mnie chyba nie zaskoczy 😁
Ja zostałam Olgą, chociaż na początku miałam być Patrycją (co w połączeniu z moim nazwiskiem, w którym jest litera 'r' nie brzmiałoby dobrze, a tak nikt sobie języka nie łamie). Długo to imię mi się nie podobało, powoli jednak zaczynam je doceniać. Krótkie, zwięzłe i nie tak często spotykane. Na roku oprócz siebie, mam jeszcze tylko dwie inne Olgi. 😉 A mój brat ma na imię Mikołaj. 🙂
Ale jak imię może wpływać na osobowość? 😁 Ja nie wierzę w takie bzdety. Chyba, że np. chłopiec dostaje na imię Teofil, a w szkole przezywają go Teofil-pedofil - to wtedy owszem może wpływać - zryje mu psychikę. 😎
Ja zostałam Olgą, chociaż na początku miałam być Patrycją (co w połączeniu z moim nazwiskiem, w którym jest litera 'r' nie brzmiałoby dobrze, a tak nikt sobie języka nie łamie). Ja mam na imię niestety Patrycja i w nazwisku mam 'r' i nikt języka sobie nie łamie. 😉 Nie lubię strasznie swojego imienia, ale zdrobnienie - Pati uwielbiam.
Ale jak imię może wpływać na osobowość? 😁 Ja nie wierzę w takie bzdety. Chyba, że np. chłopiec dostaje na imię Teofil, a w szkole przezywają go Teofil-pedofil - to wtedy owszem może wpływać - zryje mu psychikę. 😎
Ja też nie, ale coś w tym też jest...
Moja kuzynka ma na imię Nell. Długo była prowadzona dyskusja czy jedno "l" czy też dwa. Mam też inną kuzynkę, Noemi. Osobiście uważam, że to trochę dziwne imiona, ale są do przyswojenia.
Ja mam Paulina Ewelina Weronika 🙂 Miałam mieć drugie jako pierwsze ale sasiadka o rok stasza ma tak na imie Straaaaasznie nie podoba mi sie ani pierwsze ani drugie imie ;/ a trzecie mam po babci
Ja mam na imię Sandra i w sumie mi się to imię podoba tylko mam z nim mały problem bo nie mówię "r". Jeszcze do tego mam nazwisko z "r" i ogólnie ta litera mnie prześladuje 👿
Mam znajoma o imieniu Klelja, kolegę Ziemowita. Mnie na szczęście uratował tata i nie zgodził się na forsowaną przez moją rodzicielkę Franię i zostałam Magdaleną Natalią 🙂 Ze starych imion moja babcia ma na imię Leokadia zdrobniale Lodzia i szkoda że na dzień dzisiejszy dziewczynka o tym imieniu miała by w szkole przekichane 🤔