Forum towarzyskie »

Imiona

CzarownicaSa, Hmm. Lepiej chyba imię zmienić. Prościej.
A Twoje jest ładne. O wiele bardziej polsko brzmiące i pasujące. 🙂

galopada Dobrusia = Dobrosława? Hmm... całkiem miło. Choć typowo słowiańskie imiona też są różne. Radosław, Bogusław, Sławomir, nawet Jaromir i Jarosław są normalne, ale już.... Izbylut? Łękomir? 😁 Albo żeńskie - Gniewosądka czy Morzysława.... Gniewka i Morka? Brzmi srogo.
tak Dobrawa  😉 wlasnie tak fajnie brzmi  😜
A Dobrawa! A nie, takie to mi się całkiem podoba 🙂
Sankatrina dziękuję 😉 Aczkolwiek nie bardzo wiem, gdzie w imieniu hebrajskim doszukałaś się "polskiego brzmienia"  😁
W przypadku siostry lepiej zmienić nazwisko, bo raczej nie planuje wracać z Irlandii. Dzieci też są posłane do Irlandzkich szkół, i trochę lepiej dla nich nie wyróżniać się zbytnio trudnym do wymówienia imieniem i nazwiskiem 😉
galop, tak się podśmiewam, bo non stop piszesz tylko o tej Oli Mai, niedługo w dzienniku podadzą.

Ale hysia pozytywnego 😉
Sankaritarina, ze slowianskich to moje ulubione jest MSZCZUJA dla dziewczynki 😀
Ja mam przyjaciela Gniewomira, wszyscy mówią Gniewko, Gniewo... wbrew pozorom całkiem fajnie to brzmi, oryginalnie 😉
E tam, Gniewko jest ok 🙂 Ekstrawaganckie, ale nie jest złe.
kujka, .Mszczuja. O matko! 😂 Tego jeszcze nie było. Jeszcze pamiętam... Świętożyźń! Oczywiście dla dziewczynki. 😀
CzarownicaSa, Aaaa, Irlandia to coś innego. Właśnie, jak to jest w irlandzkich szkołach? Dajmy na to, że dziecko nazywa się właśnie z "dziwno-słowiańska".... Chwalisław, o. Będzie wyśmiewane czy tolerują?
mój brat miał mieć na imię Gniewko. cudne imię, szkoda. stanęło na Filipie. moim zdaniem imię również udane.
Nie tyle chodzi o tolerowanie, co po prostu o wymowę... i nauczycielom jest trudno i dzieciakom. Dlatego czasami lepiej dać dzieciom lepiej brzmiące imiona czy zmienić nazwisko.
Dzieciaki mojej siostry i tak mają dobrze, bo ich imiona łatwo da się podciągnąć pod angielskie- Julia, Marcel, Nicola. Trochę gorzej sprawa się ma z takimi imionami jak np. Gniewomir czy Mszczuja... tego ni jak nie da się chyba podciągnąć  😁
[quote author=niemiłek link=topic=10318.msg1047264#msg1047264 date=1308563538]
ja jestem Oliwia Joanna, pierwsze imię lubię [wśród moich znajomych jestem jedyną Oliwią, szkoda że teraz jest taki boom na nie 🙄 ] za to drugiego nie trawię... miałam być Marleną więc dziękuję rodzicom za to pierwsze imię 😁

a co do dziwnych nazwisk: moja ciocia miała koleżankę która nazywała się... Dolores Miednica 🤣
[/quote]

Wolała bym nazywać się Dolores Miednica niż tak jak dziewczyna, z którą chodziłam kiedyś do klasy, uwaga! Joanna Chujeba  😵
Ja kojarzę dziewczynę o nazwisku Cipkowska. 😜
:emota2006092:  Ja miałam w klasie Randię i Ramonę (to już bardziej znane imię), a brat Randii nazywa się Shankar.. W 100% polskie dzieci 😀

Mój były nauczyciel od w-fu nazywa się Fiut
Ja znałam w podstawówce rodzeństwo: Dobromirę i Bognę 🙂 Z dziwnych imion znam jeszcze Sławomirę i Borzysławę - jeden jedyny raz spotkałam się z takim imieniem 🙂

A zagraniczne imiona z polskimi nazwiskami również uważam za... niezbyt brzmiące 🙂 W liceum miałam jedną Noemi, która miała wybitnie polskie nazwisko i śmiesznie to razem brzmiało 🙂
Ja miałam w klasie Gerarda i Żaklinę. A moja kuzynka nazywa się Żaneta.
Ja jestem Katarzyna, imienia nie lubię, jest takie strasznie poważne.. zdrobnienia też nie lubię. Wolę wersję czeską - Katia 😀
Wśród dawnych znajomych mam Magdę (Magdę, a nie Magdalenę) Machuję. Ma też brata Mateusza. Kiepsko...
A co powiecie na Joannę Beatę? Nienawidzę swoich imion, szczerze to nawet się ich wstydzę ;/. Brzmią tak, jakbym była starą babą ze wsi, albo zakonnicą.
Moja ciocia ostatnio nazwała swojego syna Olivier (miał być Walenty bo urodził się w walentynki). Wybraźcie sobie wołać do małego dziecko Oliwek  🤣
Koleżanka dała swojemu synowi Olivier. Wołają po prostu Oli.
jekaterina00, Żaneta to już chyba "normalne". W podstawówce miałam dwie Żanety.

Sisisa, Ejno, weź nie marudź. Ciesz się, że nie nazywasz się Mszczuja 😎 Joanna ładnie. Beata mniej, ale to dlatego, że mam niemiłe wspomnienia z jedną Beatą i po prostu źle mi się to kojarzy. 😉

Livia, I jak mówiliście do Borzysławy? Borza?
Sankaritarina, po prostu Borzysia 🙂 A na Sławomirę - Sławka 🙂
Ja miałam w klasie Gerarda i Żaklinę. A moja kuzynka nazywa się Żaneta.
Ja jestem Katarzyna, imienia nie lubię, jest takie strasznie poważne.. zdrobnienia też nie lubię. Wolę wersję czeską - Katia 😀


To nie żadna czeska wersja. Czeska brzmi Katka
Katia to raczej białoruska / ukraińska (?) wersja 🙂
A ja jestem Joanna. Bardzo lubie swoje imie. Asia. Asiunia. Aska.

A podoba Wam sie imie Basia? Ja zastanawialam sie nad nim dla Coreczki ale tak miala na imie ciocia meza kt zmarla w zeszlym roku I maz mowil ze za bardzo mu sie z ciocia kojarzy. Ale imie ladne.
Ostatnio zetknęłam się z imieniem Ina. Zdrobniale: Inka, Inuś. Szalenie mi się podoba  😜
Na wczasach w Tunezji poznałam dziewczynę co nosiła imię Inna. W skrócie Ina. Z pochodzenia Ukrainka, mieszkała w Polsce.
Natomiast u mojego byłego w mieście są 4 siostry i dwie z nich noszą imiona: Kwiryna i Kordula 😉
Ja jestem Renata (jak nie trudno zgadnąć  😁 ) ale nie przepadam za swoim imieniem  👀 Plusem jest to, że jest dość mało popularne  😉

Z żeńskich imion posobają mi się: Michalina (mój nr 1), Antonina, Julia, Dorota
Z męskich imion: Eryk (mój nr 1), Ignacy, Igor
wszystkie Renaty, które znam nie przepadają za swoim imieniem 😉 czemu? ładne jest  🙂
madmaddie a wiesz, że nie wiem  👀 Jakoś tak nie bardzo mi się podoba. Po tylu latach już przyzwyczaiłam, ale polubić, to go chyba nigdy nie polubię  😉
ja swojego w dzieciństwie nie lubiłam bo nikt takiego nie miał, polubiłam dopiero w podstawówce jak nie byłam jedną Kingą, teraz mnie wkurza że tyle ich jest 😉
w sumie teraz strasznie mnie wkurza jak ktoś mówi do mnie Kinga, tak to sztywnie dla mnie brzmi, a już nie ścierpię zdrobnienia Kingusia wrr....

za to strasznie podobają mi się  Milena, Marlena i mój nr 1 Irmina
a z męskich Grzegorz, Adrian i Maciej 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się