Dołączam do dumnego, mam nadzieję 🤣 🤣, grona rodziców. W końcu zdecydowałam się na młodziaka takiego mojego własnego, a nie robionego dla kogoś. Marzy mi się w końcu raz z koniem tak "pod siebie" zrobić - na spacerki pochodzić pieszo (może w końcu schudnę...), poodczulać, pobawić się.
Gniade 23 stycznia skończyło dwa lata, także cały rok pracy przed nami 😀 😀
Inwazja, dobrze mu z pyska patrzy. Ładny zwierzak 🙂 Też mi gdzieś mignął artykuł bądź rozmowa (nie pamiętam) o wczesnej lekkiej pracy, która to ma wzmacniać kościec/ścięgna. Ale właśnie chyba ile ludzi, tyle opinii. Mnie akurat się nie spieszy, zwłaszcza że moja do wcześnie dojrzewających się nie zalicza. Ambicji na sport też brak. A zabawy z ziemi sprawiają jej ogromną frajdę. Jest towarzyska i dzięki solidnym podstawom, jakie dostała u hodowcy da się z nią normalnie żyć. Oby przy przyszłym zajeżdżaniu tak dobrze szło. Jedyne co, to czasem wracają jej fazy na gryzienie. Ręce opadają, kiedy jednego dnia jest już spokój a następnego przypomina jej się, że w sumie to ona podgryzała 😁
Tia wielki haha 😁, on malutki jest 😎 zdjęcia przekłamują . Dla mnie zawsze bedzie malutki 😁 Ale fakt też przeżywam to że jeszcze niedawno chodził taki mały pająk a dzisiaj to prawie panisko 😉 Żeby jeszcze tylko te jajko zeszło. 🙄
Dziewczyny, pytanko mam. Mam kobyłkę - roczną. 3 miesiące temu była podobna do wszystkich źrebaczków w jej wieku, a teraz jest najmniejsza. Przestała rosnąć 🤔 135 cm w kłębie i między nią a rówieśnikami (mówię o tym samym miesiącu urodzenia, bo stoi w odchowalni dla maluszków) jest nawet 20 cm różnicy 🤔 Podaję jej witaminki (je), od dawna próbuję też dawać paszę, ale tu jest problem - każdą zostawia, nieważne czy granulat czy musli. Jest owsianym ortodoksem 🤔wirek: Sianka ma opór, bo kiedy nie pojadę to stoi w nim po pas, sierść ma ładną, błyszczącą, kopyta też ładne. Odrobaczyłam oczywiście też porządnie. Jest szansa, że podgoni? Czy to jest w miarę normalny wzrost w tym wieku? I jak skłonić malucha, żeby zaczął jeść paszę? ( a ma takie ekstra, że sama bym zjadła)
Cześć! Na osłodzenie poniedziałku 🙂 🙂 Człowieki ciężko pracują w poniedziałki, a dwulatki nabierają siły na rozrabianie. Wczoraj otworzyła drzwi od pastwiska, poszła przywitac się ze sztaplarką po czym uciekła 😍
Dziewczyny, pytanko mam. Mam kobyłkę - roczną. 3 miesiące temu była podobna do wszystkich źrebaczków w jej wieku, a teraz jest najmniejsza. Przestała rosnąć 🤔 135 cm w kłębie i między nią a rówieśnikami (mówię o tym samym miesiącu urodzenia, bo stoi w odchowalni dla maluszków) jest nawet 20 cm różnicy 🤔 Podaję jej witaminki (je), od dawna próbuję też dawać paszę, ale tu jest problem - każdą zostawia, nieważne czy granulat czy musli. Jest owsianym ortodoksem 🤔wirek: Sianka ma opór, bo kiedy nie pojadę to stoi w nim po pas, sierść ma ładną, błyszczącą, kopyta też ładne. Odrobaczyłam oczywiście też porządnie. Jest szansa, że podgoni? Czy to jest w miarę normalny wzrost w tym wieku? I jak skłonić malucha, żeby zaczął jeść paszę? ( a ma takie ekstra, że sama bym zjadła)
Istnieje coś takiego jak rasy/osobniki późno dojrzewające. Moja kobyła w wieku 2,5 lat wyglądała jak źrebię półtoraroczne ( specjalnie używam tego zlepku słów bo poprostu była bardzo nieproporcjonalna). Dzisiaj ma ok 160 i jest ładnie rozbudowana. Potrzebowała dwa razy więcej czasu niż jej rówieśnicy i dopiero jako 5 latka wyglądała jak koń. Niektóre konie są jak sery, trzeba dać im po prostu czas. Brego powtarza ten sam numer, jest o wiele mniejszy oraz delikatniejszy jak roczniaki w jego wieku. Nawet go nie mierzę, bo to nie ma sensu. Wiem że na pewno jeszcze urośnie.
cindrella, o ile to, że "wolno" się rozwija by mnie nie martwiło, tak gorsze jest to, że takie młodziaki lubią później nagle i bardzo szybko wyskoczyć w górę, co się lubi odbijać w postaci ocd. Także im bardziej harmonijnie i spokojnie sobie rośnie, tym lepiej 🙂 Moja młoda dobre 1,5 roku się przekonywała do jedzenia czegokolwiek. Teraz jest tak pazerna na wszystko, że mi ręce opadają 😁
Tajnaa, do 158? Nie boisz sie ze przy takim tempie wzrostu w nogach bedzie szrot? Mam podobny problem, i juz nerwowo myślę o suplementowaniu stawow a nawet wczesnym rtg. Sama nie wiem czy jest powod do paniki.
Boje się, ale co mam zrobić? Ojciec miał prawie 190 cm, a on całkowicie w niego poszedł. Dostaje mega base, chłop mówi, że on zawiera hialuroniany. Pozostaje mu wierzyć i modlić się, żeby z boksu nie wyrósł 😉
karolina moja w wieku 12mscy miała 152cm a teraz ma.. sama wiesz ile.. szalone 158. jak wystrzeliła za dzieciaka tak stała do prawie 4 roku życia po czym podskoczyła jeszcze te 6 cm..
karolina moja w wieku 12mscy miała 152cm a teraz ma.. sama wiesz ile.. szalone 158. jak wystrzeliła za dzieciaka tak stała do prawie 4 roku życia po czym podskoczyła jeszcze te 6 cm..
Nie przeszkadza mi ze bedzie duzy, chodzi o samo barfzo szybkie tempo wzrostu i ryzyko osteochondrozy z tym zwiazane. Niech sobie rosnie duzy, jeden kucyk mi starczy, byle rósł trochę wolniej 😉
karolina_, Ja mam nadzieję, że się w końcu zatrzymają. Odnośnie mega base, mój chłop od zawsze poleca szybko rosnącym źrebakom. Robił TUVy takim klamotom jak były dorosłe i nie było nigdy żadnych zmian osteochondrotycznych, ani chipów ani innych nieprawidłowości. Ostatni TUV klamota ponad 185 cm na 1. Więc chyba działa.
karolina_, przecież osteochondroza nie wynika z tempa wzrostu. Skłonność jest genetyczna, z wzrostem jedynie jakoś skorelowana. Zahamowanie wzrostu niekoniecznie zapobiegnie skutkom osteochondrozy. A koń bez aberracji może sobie rosnąć bez przeszkód.
karolina_, przecież osteochondroza nie wynika z tempa wzrostu. Skłonność jest genetyczna, z wzrostem jedynie jakoś skorelowana.
Halo, nie do konca, osteochondroza jest nawet skorelowana z dieta matki, nie jest to czysto choroba genetyczna, ale sklonnosci do niej moga byc - to podobnie jak z wieloma chorobami u ludzi. Takze jak najbardziej jest czego pilnowac, sam wybór ogiera z dobrym rtg nie zalatwia sprawy.