Ja widziałam spekulacje, jakoby to Jaime miał być Azorem Ahai. I trochę na to liczę, ahh śmierć Cersei z rąk brata też byłaby całkiem widowiskowa 😀 Edit: bo tak właściwie, wszystko z przepowiedni Maggy Żaby się spełniło, pozostaje tylko bycie zabitą przez młodszego brata. Chyba jestem skłonna uwierzyć w taką wersję, bo stawianie Jona jako Azora Ahai od dłuższego czasu było zbyt oczywiste 🤣
A co było dla was największym zaskoczeniem w serialu? Takim, że oczy i buzia się otwarły na oścież? Dla mnie samobójstwo Tommena, totalnie się tego nie spodziewałam! No wiedziałam, że zginie, ale nie przypuszczałam że w taki sposób! Dwa kroki i siup, a ja zostałam na kanapie z otwartą szczęką 🤣
Dla mnie (oprócz ścięcia Neda) były Krwawe Gody - myślałam, że jednak Robb pociągnie całość dalej, a tu zonk XD Byłam w takim szoku, że krzyczałam na głos "No nieeeeee, jak to?!" 🤣
Oberyna też odżałowałam... mogłabym sobie dłużej na niego popatrzeć 😉 I ten akcent 😜 Ja w książce bardzo lubię postać Berica Dondarriona, w serialu jest jakoś tak mniej ciekawy.
A ja muszę wklejać te wszystkie imiona w grafikę i moja reakcja "aaa...to TEN!"- "no tak, prawda, dobrze laska gada". Kolejny wasz post i "aaa...to o to chodzi, no tak, tak, zgadzam się" W ogóle nie zatrzymuję imion bohaterów którzy nie sa główni 😉
Ja mam tak czasem przy czytaniu książek, jak jest jakieś dziwne/skomplikowane nazwisko, że je sobie po swojemu "czytam" np. na podstawie Dondarriona to by było "Dondententen" 😉 A potem jak ktoś mówi poprawie to nie wiem o kogo chodzi 😂
Dla mnie chyba za dluga przerwa w tym serialu, nie pamietam, kto jest kto i jak zginal. Jak Tunrida - co cos napiszecie, to musze sprawdzic o co chodzi i jak zginal. Moze sobie przelece jeszcze raz calosc na podgladzie albo co.
My jakoś jesień/zima obejrzeliśmy wszystkie sezony raz jeszcze :P ale dla mnie to jest ten z seriali, które bardzo uważnie oglądam, skupiam się i rozkminiam póżniej więc nie mam większych problemów z zapamiętywaniem postaci. Co jest dziwne i przykre, bo zapamiętywanie imion i nazwisk prawdziwych ludzi idzie mi jak krew z nosa... 😁 vissenna, oj tak, to jest strasznie uroczy wątek, taki absurdalny w całym tym zarzynaniu się nawzajem 😀 nie ważne kto zasiądzie na żelaznym tronie, ważne czy Tormund zdobędzie serce Brienne ;D No i co Podrick zrobił... pannom lekkich obyczajów :P
A ja muszę wklejać te wszystkie imiona w grafikę i moja reakcja "aaa...to TEN!"- "no tak, prawda, dobrze laska gada". Kolejny wasz post i "aaa...to o to chodzi, no tak, tak, zgadzam się" W ogóle nie zatrzymuję imion bohaterów którzy nie sa główni 😉
uff nie jestem sama 🙂
z głowy mi całkowicie wyleciało, że to już kwiecień ma być i planowałam odświeżyć sobie serię, przed sezonem. Chyba już nie zdążę 😀
Ciekawe czy zostanie "wyjaśniona" ognioodporność Daenerys. Dlaczego jej się ogień nie imał, a jej brata jak najbardziej. W serialu nie zostało nic powiedziane czy któryś z wcześniejszych Targaryenów też miał taką zdolność. Czy ma to związek z kultem R’hllora?
Ascaia, jedyne co 'było powiedziane' to gadanie Viserysa, że smoków nie ima się ogień no ale jak było widać, jego ta zasada nie dotyczyła :P . nie pamiętam czy w książce było coś więcej na ten temat...
No tak, a to Danka została "wybrana" na smoczą matkę, myślę, że to coś na zasadzie bycia wybranym właśnie i samo bycie ze smoczego rodu nie wystarczało. Nie doszukiwałabym się dlaczego ona a on nie, myślę, że chodzi o bycie szczególną postacią, na zasadzie że niektórzy są wargami a inni nie i na zasadzie że Benjen Stark będąc człowiekiem północy niby przez długi czas już za murem był umarły a jednak nie do końca 😁
Dla mnie cały sens i smak oglądania takich seriali i filmów to właśnie to "doszukiwanie się". Analizy i interpretacje. Lub jak brzmi tytuł tego wątku - dyskusje i spekulacje. 😉 Ludzie całe felietony piszą o takich aspektach.
PS. Zawsze rozbraja mnie jak padają takie słowa na forach nomen omen dyskusyjnych - po co tak dywagować, po co tak analizować, nie ma co rozmawiać... 😉
Mi się wydaje, że to miało podkreślić, że ona jest krwią smoka, prawdziwym Targaryenem, a Viserys jest słaby. Mimo tego, że ustawiał siebie jako ważniaka i tłamsił Dany.
Ja jestem pod wrażeniem dopracowania świata i przemyślenia historii, małe szczegóły, wspomnienia, mają czasem końcowo ogromny wpływ na świat. Zarówno w wersji filmowej, książkowej, czy w nowej serii o historii Westeros. Czasem się wkurzam, ale w sumie to jest fajne, że bohaterowie nie są płascy, a historia słodko przewidywalna 😀
Ej, ale Viserys nie spłonął, czy nie? Bo nie jestem teraz pewne, widziałam to raz jak była premiera, ale w książce o ile dobrze pamiętam to udusił się wylanym na głowę i twarz płynnym złotem 👀
zembria, myślę, że raczej mózg mu się (dosłownie) zagotował od wrzątku :P Co do ognioodporności Danki - jak keirashara uważam, że to ona jest prawdziwą krwią smoka, a Viserys był słaby. W książce jest mowa o tym, że kobiety Targaryenów (w tym Daenerys) kąpały się w bardzo gorącej wodzie i nie narzekały. No i "Ogień nie zabije smoka". Ale tak naprawdę nie wiem, czy inni Targaryenowie byli dosłownie ognioodporni XD Swoją drogą - bardzo mnie ciekawi ile z jej wizji/przepowiedni się sprawdzi i w jaki sposób 😀
Daenerys przeżyła spalenie Drogo, bo złożyła ofiarę z czarownicy. W książce było wyjaśnione. Natomiast to, że nie spłonęła w Vaes Dothrak w 6 sezonie to Martin komentował, że w książkach bedzie to inaczej poprowadzone. Targaryeni byli bardziej odporni na ogień niż przeciętni ludzie, ale nie calkiem "ognioodporni" 🙂.
HBO oficjalnie opublikowało długości odcinków 8 sezonu. I... no troszkę jestem zawiedziona. Tyle było mówione, że to będzie przełom w telewizyjnych produkcjach, że każdy odcinek będzie praktycznie jak film. A tu pierwszy odcinek 54 min. 😉 Dwa ostatnie 80 min. Ale łącznie to daje ok. 400 minut. Czyli gdyby podzielili to na standardowe 10 odcinków... to byłoby zupełnie typowa długość trwania. Ale i tak nie mogę się doczekać. 😉
Gdzie to czytałaś? Ostatecznie przecież są dłuższe niż serialowy standard. Chociaż nie tak jak szumnie mówiono. Otoczka była na "każdy po 1,5 godziny" 😉