JARA, no to tak, z nie przetestowanych: NamNam z ramenem na starowislnej 10, Mandu koreanska na paderewskiego 4, vegab z wege kebabami na starowslnej 6, zupa soup bar na warszauera 3, miąższ wege na placu matejki 2 Przetestowane polecane wrzucilam w pierwszym poscie 😀
Byłam w sobotę w Why Thai w Poznaniu i polecam przeogromnie! Sajgonki smażone obłęd, kaczka obłęd, pad thai obłęd, desery przekosmiczny obłęd! Smażone lody sztos, a kasztany wodne w syropie jaśminowym... nie umiem do niczego ich porównać, tak nieziemski smak! Z solonym mlekiem kokosowym mega orientalnie. I pięknie! Jak zrzucę z telefonu fotę to zaraz wstawię 😀
Smażone lody jadłam w Warszawie w restauracji Spring Roll. Jeśli ktoś lubi kuchnię azjatycką, to bardzo polecam, tu można podejrzeć menu. Gdy tam byliśmy to jedliśmy spring rollsy z kurczakiem, smażone kalmary na ostro, krewetki Black Tiger w maśle czosnkowym, smażone lody i Bahn Ran - takie kuleczki z nadzieniem z fasoli na słodko. Wszystko mega, na pewno będziemy wracać ^^
A co polecacie w Trójmieście? Będę tam w drugi weekend września, dwa wieczory wolne, a wypadałoby gdzieś wyrównać deficyt kaloryczny po Runmageddonie 😉 Określonych preferencji brak, może tylko wege wynalazki i kuchnia śródziemnomorska niekoniecznie, istotne są też dobre desery 😉
Pozwolę sobie na post pod postem bo już kupa czasu minęła, więc inaczej nikt nie przeczyta.
Wspominana wcześniej przez tunridę Owczarnia w Zakopanem, na Krupówkach - bomba 😉 Ceny jak na tę lokalizację bardzo przyzwoite, jedzenie pyszne a porcje duże. Ja jadłam pstrąga z masłem czosnkowym, tż żeberka z trzema sosami. Robią też dobrą kawę.
Gdyby ktoś przypadkiem zaplątał się do Oświęcimia, a lubi włoskie jedzenie to polecam restaurację Taormina na ul. Słowackiego - tylko broń Boże na wynos. Bywam tam za każdym razem gdy odwiedzam rodzinne strony, jeszcze ani razu się nie przejechałam, oprócz genialnej pizzy mają też bardzo dobre ryby, menu może nie jest zbyt bogate, ale zdecydowanie znają się na tym co robią 😉
A możecie polecić coś w Katowicach? Będę miała dwa wieczory do zagodspodarowania. Chętnie jakieś indyjskie, chińskie, ale niekoniecznie. Może znacie jakieś miejscówki godne polecenia 🙂
DeJotka, co do trójmiasta, to w Sopocie niedaleko molo 'Śliwka w kompot'. Jadłam przepyszne kacze udko confitt z gnocchi z boczusiem 😍 avocado podobno też dobrre ale nie byłam 🙂 Wizja, byliśmy w poleconym schrimp house, pycha!
DeJotka, W Gdańsku pierogi w Mandu są bardzo smaczne ale często są kolejki, dobra pizza w I Pazzi, pizzeria prowadzona przez Włochów, gotują podśpiewując po włosku :P Obie miejscówki blisko dworca Gdańsk Główny. No ale to raczej obiad/kolacja a nie deser, w Mandu mają co prawda jakieś ciasta ale nigdy nie dałam rady wepchnąć w siebie nic więcej poza pierogami bo porcje spore 😁 Blisko kościoła Mariackiego jest też restauracja Gvara, która ma całkiem smaczne jedzonko, jadłam schabowego z kością i był pycha. Z deserami niestety nie pomogę bo nie miałam okazji jeść nigdzie
Re-voltowicze, jakie znacie fajne i sprawdzone aplikacje na iOS dotyczace jedzenia? Typu oferty, promocje, akcje w restauracjach? Ja narazie znalazlam Everytap i MNIAM, ale moze ktos z was zna inne apki? Aaa i ograniczenie miastowe: Krakow. :kwiatek:
i oczywiście burgery 😍 wołowe, z bekonem, chedarem mild red, pikantnym sosem miodowo-musztardowym, hummusem, awokado, pomidorem i roszponką. Whisky z colą dla uzupełnienia ;D
smartini, - red velvet rzeczywiście jest taki niesamowity? Zawsze się za niego miałam zabrać i brakowało mi motywacji 😉 Burgery czadowe! Jak Ty robisz takie piękne zdjęcia temu jedzeniu?
keirashara, ja osobiście red velvet uwielbiam. Biszkopt jest mokry ale nie ciężki, krem z rarcji dużej zawartości serka philadelphia przełamuje słodycz przyjemnym, kwaskowato-słonym posmakiem. Tort więc nie jest za słodki, za mulący ale też nie jest 'nijaki'. Ja wielbię, P też przepadł i za jednym zamachem zjadł dwa kawałki (a z powątpiewaniem patrzył, jak wrzucałam serek kanapkowy do masła z cukrem :P ) A zdjęcia... telefonem 🙄 😀 no a podobno najlepiej robić zdjęcia temu, co się kocha. Ja kocham jedzenie 😍
smartini, - nie aparat jest ważny, a fotograf 😉 Poza tym większość obecnych telefonów ma bardzo przyzwoite aparaty. Ja tam kocham kilka rzeczy, ale robienie zdjęć mnie przerasta 🤣 Na ten red velvet chyba się w końcu zdecyduje, jak mnie z pracy w logicznych godzinach wypuszczą 😀
ok, jeżeli ktoś jest z Krk lub bywa i ma ochotę na wybitne dania w naprawdę przystępnej cenie jak za tą jakośc, to trzeba iść do Il Piatto na Rakowickiej... Zawsze jadałam lunche ale w sobotę była mama więc ją zabraliśmy. Obłęd, a kaczka pobiła wszystko... FOty słabe, bo ja bez tel byłam, robił P a jego aparat nie wyrabiał w nastrojowym świetle.
dawno nie jadłam na mieście nic, co by mnie zachwyciło, ale trafiłam do Próby na lubelskim starym mieście (Grodzka 5A) i oszalałam. Bajgle tam to czysta perfekcja (a wnętrze przyjemne, kelnerzy przystojni), polecam!