Z miejscówek "przy trasie" polecam knajpę (przy której parkują tiry 😉 ) "Bochenek" obok szkoły w Wolborzu, trasa Warszawa-Łódź? Żarcie obłędnie dobre, porcje duże i przyjemna cena 🙂
tunrida, hihi, mam tam całkiem niedaleko z domu 😀iabeł: Choć wcale nie jestem pewna, czy to tak dobrze, bo lubię karkówkę 😂 A zwykle ciężko trafić dobrą i dobrze dopieczoną... Jak będę następnym razem wracać z tamtego kierunku, to będę wiedziała, że żaden McDonald's koło klientów (w jednym miejscu zawsze mi się przeciąga i prawie zawsze wyjeżdżam stamtąd wściekle głodna, ze świadomością, że do domu 90 km), tylko mam dociągnąć do tej knajpy 😁 Zawsze to 20 km czekania na jedzenie mniej 😀
Daj znać jeśli ją zjesz. Jest wypieczona, miękka odpowiednio tłustawa, tak akurat. Na wierzchu chrupiąca. I nie ma dowalonych żadnych udziwnionych przypraw, które tylko psują smak karkówce. Czuć ją po prostu idealną karkówką!
Wiecie może gdzie można dobrze zjeść przy S8 między A1 a Wrocławiem? Najchętniej miejsce gdzie się nie czeka jakoś bardzo długo a jedzenie nie jest ciężkie.
magda, z tego, co pamiętam, to za Łodzią nie ma już dosłownie nic. Same MOPy - tzn. tylko parking i toaleta, i kawa z automatu... Nie pamiętam dokładnie, gdzie jest ostatnia stacja benzynowa, ale jak ostatnio leciałam do Wrocławia, to pamiętam, że modliłam się o kawę. I tak dojechałam do Długołęki. 😉 Co prawda to było pod koniec zeszłego roku, może się coś zmieniło od tego czasu i coś postawili... Ale była pustynia. Starym autem z małym bakiem kiedyś ledwo się dotelepałam do kolejnego tankowania, wracając spod Wro, bo mnie nawigacja poprowadziła po jakiś wiochach w drodze do wjazdu na S8. 🤔wirek: Więc nie nastawiałabym się na jakiś wybór, jeśli już coś, to pewnie tylko stacja benzynowa i złote łuki.
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 07 lipca 2017 13:30
Tunrida, przepysznie wygląda, ale mam tam 280 km 😵 troche kapa jechać 4 godziny na karkówkę
Niestety, ale trasa Wrocław-Łódź jest tak biedna, że nie ma niemal ani jednej stacji benzynowej. Uświadczysz jedynie McDonalda i KFC, gdzieś na wysokości Ostrzeszowa.
Galopada, olać, że niemodne, to jest jedno z moich ulubionych ciast 😍 I pięknie wygląda Co mi przypomniało o moim drugim ulubionym cieście, czyli serniku z Oreo, kajmakiem i masłem orzechowym z Kwestii Smaku 😜
Zniknęło migiem 😁 czekam aż mi szpinak odnośnie i robię drugi raz, tylko mam plan zrobić tym razem trzy warstwy i dać 2 /3 kremu na dół i 1 /3 na górę. Może będzie lepiej wyglądało 😀
Hej Śląsk! Jedziemy z P na szybką objazdówkę z racji odbierania znajomych z Pyrzowic. Będziemy w Zabrzu i w Kato i pytanie do Was - gdzie zjemy coś fajnego? 😀 nie mamy konkretnych preferencji (raczej wszystkożerni ale wybredni a dokładnie ja :P) także może być jakiś nietypowy fastfoodowy foodtruck, coś azjatyckiego czy stare, dobre burgery 😀 fajnie byłoy natomiast zjeść stosunkowo szybko i nie za grube hajsy 😉
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 17 lipca 2017 20:05
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 17 lipca 2017 20:27
smartini, dodam, że byłam w mad micku na hot dogu i szału nie było 🙁
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 17 lipca 2017 20:32
Może to być też kwestia tego, że one za wymyślne są na moje podniebienie 😂
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 17 lipca 2017 20:47
safie, tylko mi burgerów w krakowie pod dostatkiem 😁 a o jakiś wypasionych hotdogach to nie słyszałam. Się okaże na co padnie, nie jestem jedyna decyzyjna, już i tak grubo nadwyrężamy tripa z mojego widzimisię (ok, cały trip jest przez moje widzimisię, tak to byłaby szybka trasa na lotnisko i z powrotem xD)
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 17 lipca 2017 21:07
Wiadomo, że warto samemu się przekonać 🙂 Ja tam pewnie jeszcze zajrzę kiedyś, ale na razie mam bardziej smakowite miejsca 🙂
Oooo, to już wiem gdzie będę jadła następnym razem w Katowicach 😀 Jakie godziny otwarcia mają w tej włoskiej knajpce na Kazimierzu? Bo próbowałam tam iść, ale w niedzielę między 18 a 19 było już zamknięte na 4 spusty...
DeJotka, wiem, że w tygodniu do 21 a jak w weekend to nie wiem 🙁
staję na głowie w te upały bo nic konkretniejszego mój organizm nie przyswaja :/ wczorajsze burgery wieprzowo-cukiniowe, puree z dyni i salsa z arbuza i chilli a dziś rusza produkcja gazpacho, będzie zapas na upał
galopada, co Ty mi robisz... Miałam robić tą tartę w zeszłym tygodniu. Ba, nawet zrobiłam ciasto, ale okazało się, że na drugi dzień wyjeżdżam, więc wrzuciłam ciasto do zamrażalnika. Nie miałam czasu, myślałam, że może dzisiaj, ale chyba znów jutro wyjeżdżam, a nie mam pomysłu, jak ją przewieźć, żeby się nie rozjechała w samochodzie... Torba termiczna pewnie nie pomoże. :/ A tak za mną chodzi! Zrobiłabym tartaletki, ale nie mam małych form. 🍴 👿