Oj. Nie wierzę w to co czytam.
Skąd był pomysł na tytuł forum...
Musiałam być zabawną 15 latką .

Dziękuję tutaj na forum bacikowej , za to iż potwierdziła , że naprawdę nie jestem oszustką, tylko było to zwyczajną pomyłką.
Następnym razem, radzę nie osądzać , zanim nie zna się dokładnie sytuacji. Bo nazywanie kogoś złodziejem i oszustem może być co najmniej nie miłe.

Jeśli moge się jeszcze wypowiedzieć, to mi się raz tak stało, źle przepisałam numer konta i pieniądze wróciły. Ale stało się to w dosyć krótkim czasie , więc wydaje mi się , ze to kwestia kilku dni , zeby wysłać je ponownie, co nie powinno być zadną wymówką.

finezyjna nie ma hasła do konta , mimo bana . Więc czy tak czy siak , nie ma jak się tam dostać, a że nikt konta nie chce usunąć to trudno. To jest po to , zeby wyjasnic sprawę. Grunt , ze inni nie mają bana , za naśmiewanie się 🙂
taaak , sprawa z majeczką ma duży związek z tą. Szczególnie , że ani tu ani tu nikogo nie oszukalam.

wysyłam równiez za pobraniem , zawsze jest taka opcja. Jednak większość nie chce , za pobraniem , no to się rozumie , że nie bedę kogoś zmuszać.

napisałam do ciebie wiadomość pw. z prośbą o adres wysyłki oraz przeprosinami za głupie nieporozumienie.
Prostuje,napisałam do ciebie czy zrobiłaś przelew , ponieważ  nie będę wysyłać w ciemno. Skoro nie odpisałaś , stwierdziłam , że po prostu stwierdziłaś ze już ich nie chcesz i nie napisałaś , bo bardzo często tak mi się zdarzało, również dlatego później nie pytalam koleżanki czy coś przyszło. Napewno nie chcialam cię oszukać, bo oszustką nie jestem a co do reszty wolę ugadać na pw.
"Ale jak coś się sprzedaje, wymieniamy się danymi to chyba warto sprawdzić czy pieniądze są na koncie czy nie..  bo dokładnie miesiąc nam przeleciał.. a dopiero ja teraz sprawę nagłośniłam.."
Czekałam na twoją wiadomość pw. potwierdzającą że zrobiłaś przelew. Nie ma chyba sensu dzwonic co dzien do koleżanki zeby sprawdzała czy przelew przyszedł? Nie mam swojego konta, a mama w tym czasie nie mogła. Czekam tylko na adres wysyłki...
Złodziej? Niby dlaczego sobie zasłużyłam na złodzieja?
Nie napisałaś , kiedy puściłaś przelew. Zawsze dostałam wiadomości , czy był przelew wysłany czy nie. Jeśli takowej nie dostałam, to znaczyło że ktoś olał sprawę.Od głupiej pomyłki do złodzieje , bo to bo tamto, bo człowiek jest idealny i wiedział , że akurat po tylu razach jest inaczej.  Jak więc mówię, nie dostałam nic , sprawdziłam po dwóch trzech dniach , nic nie ma , to tak na logikę , po miałabym później sprawdzać i zawracać koleżance głowę, bo przewidziałam ze w ogóle wpłaciłaś i to dokładnie  trzy dni po wysłaniu danych (czyli 1 maja, było) ?

Pisze jako Finezyjna, że wiadomości wysyłałam , zapytanie czy przeszedł przelew , nic nie dostawałam więc zwyczajnie pomyślałam ,że kolejna osoba , która się zglasza po rzeczy rezygnuje. A konto nie moje , kolezanka musiala nie sprawdzac czy cos przyszlo i tak się niestety stało.
nigdy nikogo nie oszukałam i oczywiście oddam pieniądze lub wyslę ochraniacze. Nie ma mam hasła do mojego konta , więc kontaktuję się przez to , żeby się wytłumaczyć i porozumiec się z uzytkowniczką. Oczywiście nikt mi nie uwierzy , mimo to sprawę rozwiąże . Nie rozumiem też, dlaczego mialabym kogoś okradać , szczególnie też , że nie byla to wysoka cena , jesli dobrze pamiętam to trzydzieści zlotych .
Edit. Dopisuje również , że kontakt był , ponieważ mam mail , na który zawsze odpisuje, i nawet po opuszczeniu konta , pisałam do jednej uzytkowniczki ,zeby kontaktować się mailowo.