demonek449

Konto zarejstrowane: 07 grudnia 2009

Najnowsze posty użytkownika:

PSY
autor: demonek449 dnia 02 grudnia 2017 o 21:46
derby, nikczemna dziękuję za odpowiedź, trochę się uspokoiłam, myślałam że zawału dostane, z tym grzybkiem to wyskoczyła psu kropka na łapce, taki łysy placek zrobiliśmy zeskrobiny w kierunku nużycy i innych pasożytów i nic nie wyszło, weterynarz wskazuje na grzyba, wysłał próbki do laboklinu ale za wynikiem trzeba czekać ok 3 tyg, i na razie żeby się to przez ten czas nie rozprzestrzeniło dalej, bo podobno grzyba ciężko wyleczyć i jest to długotrwałe-stosujemy ten fungiderm, słyszałam też o kąpielach w nizoralu i smarowaniu maścią clotrimazolum. Pierwszy raz mamy takie coś i boje sie strasznie, ze nigdy tego nie wytłuke
PSY
autor: demonek449 dnia 02 grudnia 2017 o 20:10
mój pies ma małe ognisko grzyba na łapce, weterynarz kazał psikać tą zmiane fungidermem ( klotrimazolum), zanim zdążyłam odłożyć spray na stół, mój pies polizał to miejsce popsikane, czy wie ktos czy ten klotrimazol jest szkodliwy? czy mam szybko pędzić do weterynarza? o tej godzinie najbliższą klinike mam ponad 100km ode mnie
PSY
autor: demonek449 dnia 02 października 2017 o 19:51
mam pytanie, gdzie można zgłosić i czy w ogóle można, błąd w sztuce weterynarza?
koleżaka ma suczke hodowlaną i zawiozła do kliniki na cesarke, bo po 1 szczeniaku, poród stanął, drugi wszystko zablokowal bo szedł tylem, pojechali do kliniki  z cesarką na cito a tam wepchnęli szczenika spowrotem, zapewnili ze wszystko bedzie ok i reszta zczeniąt bedzie zywa... po czym zabieg zrobili dopiero 2,5h po przybyciu psa do nich, szczenięta oczywiście martwe, podobno suczka była w stanie krytycznym z niedziałającą wątrobą, nic nie mówiąc  pojechali po psa a tu sie okazało że suczka ma sie całkiem dobrze i nic jje nie jest przybiegła do nich wesoła, szczeniąt nie widzieli, badań których było masa też nie, chcieli porozmawiać z wetem który robił zabieg usłyszeli że nie ma takiej opcji, zapłacili ponad 2 tys psa zabrali i nic nie wiedzą, co sie stało
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: demonek449 dnia 27 września 2017 o 18:07
a nie były tam za karę, tak jak babsztyl który hgw czemu zrobił mi ten za krótki zapis ktg.
Julie- przecież sama prosiłaś o 20 minutowy, bo do dziecka sie spieszyłaś 😉


Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: demonek449 dnia 16 września 2017 o 17:58
pandurska- moim zdaniem, wiele rodziców nie wierzy we własne dzieci, nie dają im czasu na przyzwyczajenie i wszędzie widzą krzywde swojego dziecka, jeżeli dziecko zapłacze u kogoś zaraz lecą i dziecko zabierają, później jest jak jest, że dzieci są poniekąd uzależnione od mamy i odwrotnie, obserwuje to często wśród znajomych, gdzie mama nie może spokojnie iść do kibelka, bo dziecku sie krzywda stanie (płacz) jak zostanie z tatą na 5 minut, a póżniej niestety takie dziecko nie umie sobie samo poradzić w dorosłym życiu bo zawsze o wszystko martwiła sie mama i wszedzie prowadziła za rękę
a co mają powiedzieć mamy, które po macierzyńskim muszą wrócić do pracy?
Okiem Planty - życie w Teksasie
autor: demonek449 dnia 31 sierpnia 2017 o 11:49
kokosnuss- ty jesteś dopiero udana, w wątku o re voltowiczach za granicą bijesz pianę, że wątek trzeba wydzielić, że ignor ci nie pomaga,że wątki z klanu, po czym jak wątek zostaje wydzielony i wydawać by sie mogło że teraz bedziesz miała spokój od planty którą musisz ignorować, to szybko lecisz na jej wątek go czytać i komentować 🤔wirek: 🤔wirek: 🤔wirek: 🤔wirek:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: demonek449 dnia 30 sierpnia 2017 o 18:40
espana- bardzo fajne i stabilne są koniki na takim mechaniźmie

[url][/url]
Okiem Planty - życie w Teksasie
autor: demonek449 dnia 29 sierpnia 2017 o 09:55
popieram bluche i jagode, bardzo ciekawy wątek, przeniosłam sie tu z watku o re- voltowiczach za granicą, na który wchodziłam tylko po to, by poczytać posty planty
planta :kwiatek: :kwiatek:
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: demonek449 dnia 22 czerwca 2017 o 14:39
istnieje takie miejsce- ośrodek jeździecki quatro w złotniczkach
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: demonek449 dnia 21 czerwca 2017 o 20:13
hala124 nie polecam, o ile konie tam w sezonie wyglądają ok, bo sie trawy najedzą, to zimą to szkieletory, chodzące szkieletory
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: demonek449 dnia 20 czerwca 2017 o 23:54
ja miałam 2 passaty
pierwszy 1.9 tdi 1997r na zwykłym wtrysku i 1.9 tdi 2000r na pompowtryskach,
jeśli chodzi o wygode jazdy to wiadomo miejsca wieeele, bagażnik duży i miękko sie jedzie -wielowachacz
, jeśli chodzi o spalanie ten pierwszy na trasie schodził nawet do 3,8l/100km, drugi ok 5l/100km w wielu passatach psują sie centralne zamki
PSY
autor: demonek449 dnia 19 czerwca 2017 o 10:14
🤔 😵
ja mam duuuży zakres tolerancji ale pies wege? ja rozumiem że kotbury jest wege, taka jest jej idea no ok, sama może sobą rządzić, ale przymuszanie wszystkich w około siebie, łącznie z psem, do wegetarianizmu?  🤔wirek: 🤔wirek:
pewnie biedne zwierzęta dlatego wege, ale buty, paski, siodło , tapicerka w aucie, pewnie wszystko ze skóry naturalnej
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: demonek449 dnia 19 maja 2017 o 16:04
tak też myślałam, że ten nurt obejmuje tylko określoną grupę dzieci , czyli takie które są grzeczne i usłuchane wtedy rzeczywiscie sie tak da, ale nie oszukujmy sie, dzieci tak samo jak dorośli są różne, jedne będą pod linijke, drugie będą sie buntować i mieć inne idee
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: demonek449 dnia 19 maja 2017 o 10:49
mam koleżankę która ma 4 letniego syna, no istny szogun normalnie, co w przypadku kiedy np nie chce sie rano ubrać do przedszkola? przecież goły nie pódzie, a na tekst że nie pójdzie do dzieci sie bawić, odpowiada że to lepiej bo on nie chce tam iść? na dodatek nie chce jeść, jest chudy jak patyk, nie zmuszać? wyniki na granicy normy. są też inne bunty, np przy kapieli on nie pójdzie sie kąpać i kropka co w takich przypadkach?
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: demonek449 dnia 02 kwietnia 2017 o 16:30
jest specjalista od końskich nóg dr Natalia Domańska-Kruppa, lecznica mieści sie w Karkosach, pani dr leczy m.in. konie P.Schockemohle
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: demonek449 dnia 31 marca 2017 o 10:36
a ja uważam, że lepiej żeby dzieci tak wychodziły na spacer, niż wcale lub żeby jakieś wpadło pod samochód
dzieci są jednak różne, jedno bedzie słuchało pani ze żłobka inne nie, zresztą na 2 panie jest 6 dzieci, wystarczy że jedno sie np. przewróci to jedna pani podnosi a w tym czasie druga ma pod opieką 5 maluchów, to jest żłobek a nie przedszkole więc ja tam rozumiem taką troskę o bezpieczeństwo dzieci
PSY
autor: demonek449 dnia 19 marca 2017 o 12:13
Czy mamy tu na forum weta od psów? Mam pyt dot virkonu s, chciałam odkazic klatkę psa, ale nie wiem czy to później po wyschnięciu splukac czy nie
PSY
autor: demonek449 dnia 12 marca 2017 o 17:32
Czy jest tu ktoś kto miał/ma psa który ma paciorkowca? Jeden z moich psów niestety na to zachorował, pierwszy wet jak zobaczył zasmarkanego psa, stwierdził grype, przepisał antybiotyki i miało pomóc, niestety nie pomogło, trafiłam do drugiego weta, który potwierdził grype, dał inne zastrzyki i tym razem miało być ok, niestety znów nie było, trafiłam do trzeciego weta, który zrobił wymaz i antybiogram, wyszły paciorkowce i leki które działają tylko w 50% (o dziwo wyszły te które pies przyjmował przy podejrzeniu grypy) dostaliśmy trzeci!! antybiotyk i znów nic, zero poprawy, oprócz antybiotyków pies dostawał leki podnoszące odporność, sinupret na usuniecie wydzieliny i  probiotyki w paście, padła decyzja o kuracji biotropiną, jesteśmy właśnie przy końcówce kuracji i co? poprawy nie widać. Nie wiem już co mam zrobić, gdzie mam sie udać, jak to zwalczyć?
Naczytałam sie o srebrze koloidalnym, które ponoć jest lepsze od antybiotyków, stosował ktoś to srebro?
PSY
autor: demonek449 dnia 09 lutego 2017 o 21:51
JARA ja sobie zdaje sprawę z tego, że te psy są w strasznym stanie fizycznym i psychicznym, i nie będzie łatwo te psy doprowadzić do ładu i składu - mam nadzieje że ludzie chętni do adopcji, też sobie z tego sprawe zdają że w te psy trzeba włożyć wiele serca, czasu i pieniędzy a i tak może być różnie, mogą te psy nigdy nie dojść do siebie
PSY
autor: demonek449 dnia 09 lutego 2017 o 21:30
może wzięliby, a może by nie wzięli- o ile wiem to była hodowla, więc musiały tam być dorosłe psy, suki matki i reproduktory, zresztą po zdjęciach widać że małych szczeniąt (do ok 7 tyg) jest mało
PSY
autor: demonek449 dnia 09 lutego 2017 o 17:36
derby- z tymi atakami to chodzi o to, że ludzie krzyczą że ta rozmnażalnia taka zła, po co kupować takie psy-lepiej adoptować psy ze schroniska a tu sie okazuje że kolejka do adopcji jest tylko u tych z tych rozmnażalni, jeżeli było 2500 zgłoszeń o adopcje a psów jest 170, to wychodzi że jest 2330 ludzi wolnych, którzy by zaadoptowali psiaka, ciekawa tylko jestem ile z tych ludzi wzięłoby kundelka? bo kundelka ze schronu to nie, ale ładnego psa z pseudo to tak.
jedni mówią jest popyt jest podaż, i tu właśnie widać jakie psy chcą ludzie adoptować
PSY
autor: demonek449 dnia 08 lutego 2017 o 23:38
co do tej hodowli to moja sąsiadka ma z niej psa. Okazuje sie, że będac tam nie była świadoma, że ci państwo mają psy w takich warunkach i w takiej liczbie. Ładna posesja, nowy ładny dom w środku full wypas, szczeniaczki wesoło biegające po domu, no bajka, kobiecina wesoła, z dobrą gadką, nawet wyprawke royala dała i tabletki na odrobaczanie, suczka pewnie wykąpana bo nie śmierdziała, i nie miał przebarwień na sierści od kup (suczka jest biała), pani im zaniosła psa w kocyku do samochodu, wycałowała i życzyła powodzenia.Sąsiadka miała szczęście, że jej suczka jest zdrowa ale z tego co czytałam na necie, to nie wszyscy mieli to szczęście.
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: demonek449 dnia 16 stycznia 2017 o 20:18
rosi stajnia góra mają nową wieeelką hale, małą hale, karuzele i super warunki, na wiosnę powinna być gotowa nowa stajnia, bo na chwile obecną miejsc brak
i quatro w złotniczkach też polecam, nowa stajnia, hala, konie całe dnie sie padokują, na jedzeniu nie oszczędzają
PSY
autor: demonek449 dnia 06 września 2016 o 18:32
tulipan- moja koleżanka dla swojego AST kupowała kokosa  🤣
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: demonek449 dnia 02 września 2016 o 21:44
diakonka-  dzieci należy kształtować od małego, to że teraz pozwalacie im na wszystko, moim zdaniem na dobre im  nie wyjdzie,
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: demonek449 dnia 09 czerwca 2016 o 17:18
sienka- z własnego doświadczenia polecam audi a4 lub passata, moje audi pali 5 ropy/100 km, a passat 4,5/100km
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: demonek449 dnia 08 czerwca 2016 o 13:23
monic- moja siostra ma tigre i mam brata mechanika który jej naprawia to cudo, o ile spalanie małe i części tanie to ople lubią łykać olej, często je zżera korozja i akurat tigra ma zwyżke w OC za model sport
PSY
autor: demonek449 dnia 01 czerwca 2016 o 10:58
ja miałam ostatnio taki przypadek że kupiłam buldoga francuskiego z hodowli FCI i go oddałam do hodowcy bo okazał sie wadliwy (achalazja przełyku), kobitka miała jeszcze hodowle maltańczyków też FCI pokazała nam swojego reproduktora championa który miał tak krzywe zęby ze nie wiem jak sędziowie mogli tego nie zauważyć a tak śmierdział że myślałam że zwymiotuje, w zamian za tego wadliwego miałam dostać suke ale zrezygnowałam bo nie chce mieć z tą babą nic wspólnego, za to kupiłam 2 suki BF z metrykami Kennel Klubu czyli ze stowarzyszenia, zadbane pachnące, wychowane w domu, szczepione nawet dodatkowymi szczepionkami ( nie każdy szczepi na kaszel kennelowy) i jestem bardzo zadowolona z suczkami nie dzieje sie nic są zdrowe jak ryby- a dlaczego nie kupiłam suk FCI? bo Polski Związek Kynologiczny nie uznaje koloru niebieskiego w BF, za granicą są już uznane u nas jeszcze nie i mimo że moje suki są po rodzicach zagranicznych FCI to w Polsce jakby nie było są kundlami ze stowarzyszenia
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: demonek449 dnia 15 kwietnia 2016 o 17:56
a ja polecam Ośrodek jeździecki Quatro w Złotniczkach, nowo wybudowana stajnia, jedzenie bardzo dobrej jakośc,i konie całe dnie na łąkach duży oświetlony plac zewnętrzny, powstaje hala, konie wyglądają jak pączki w maśle
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: demonek449 dnia 05 kwietnia 2016 o 17:09
karla- ale ona chyba jest po ślubie i dlatego ma takie nazwisko
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: demonek449 dnia 31 marca 2016 o 22:08
to w programie 500+ biorą pod uwage dochody z 2014 czy 2015? u nas taka sytuacja, że tylko w 2014 mój mąż pracował w DE, od 2015 do teraz już w Polsce, od tego czasu nie przekraczamy progu do 500+ więc załapiemy sie czy nie?
PSY
autor: demonek449 dnia 17 marca 2016 o 07:28
derby buldog francuski
PSY
autor: demonek449 dnia 16 marca 2016 o 19:01
rozmawiałam z hodowcą i ustaliłyśmy że w sobote odwioze psa z powrotem, w zamian za 6 tyg dostane sukę tej samej rasy i w tym samym kolorze
PSY
autor: demonek449 dnia 16 marca 2016 o 07:46
Cricetidae  nie był gruby ale za chudy też nie, ale był najedzony pod korek, bo jak przyjechaliśmy do domu to pół domu mi zarzygał
k_cian pies wymiotuje codziennie, ledwo zwymiotuje juz by jadł spowrotem, więc u hodowcy też musiał to robić, bo urodził sie z wadą, ja go odbierałam późno bo jak miał prawie 4 mies
derby mój wet też mówił że da sie z tym żyć, ale pies nie bedzie mógł biegać, za dużo sie ruszać, musi jeść na podwyższeniu np schody, później trzeba go nosić na rękach i pionizować, i pilnować żeby za dużo sie nie ruszał, a i tak wymiotować będzie, nie da sie tego całkowicie wykluczyć, a też sie organizm wyniszczy przez te wymioty
PSY
autor: demonek449 dnia 15 marca 2016 o 21:52
cricetidae hodowca twierdzi że o niczym nie wie, kazała sobie przesłać zdjęcia rtg i opis z kliniki, bo musi sie skonsultować ze swoim wetem, jutro da mi odpowiedź. Mój wet powiedział, że to wada wrodzona i albo operacja za kilka tysi albo pies bedzie sie męczył i codziennie wymiotował, i on nie wierzy ze ona o niczym nie wiedziała, bo musiał u hodowczyni też wymiotować, bardzo mnie ta cała sytuacja boli
PSY
autor: demonek449 dnia 15 marca 2016 o 21:19
piaffallo zora90 pies kupiony z hodowli, mam umowe kupna sprzedaży, dzisiaj dostalismy ostateczna diagnoze- achalazja przełyku, wada wrodzona, dzwoniłam do hodowcy i jutro da mi odpowiedz co dalej, pies kosztował prawie 4 tys, jechałam po  niego ponad 600 km a tu takie coś
PSY
autor: demonek449 dnia 14 marca 2016 o 18:10
czy jest tu ktoś,  kto oddał psa  do hodowcy z powodu wad ukrytych? kupiłam w zeszłą sobote psa z hodowli, od tego czasu pies codziennie wymiotuje, najpierw zgoniliśmy to na chorobe lokomocyjną, teraz sie okazuje ze to prawdopodobnie uchyłek przełyku wada wrodzona. Czy można oddać psa do hodowcy i ubiegać sie o zwrot pieniędzy?
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: demonek449 dnia 07 marca 2016 o 22:34
drabcio- tak, bajeczka to monika flis bednarz, przyznała sie do tego i oddaje kase wszystkim oszukanym przez nią, wystarczy sie do niej zgłosić
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: demonek449 dnia 07 marca 2016 o 21:50
jedna wielka bajeczka, a dlaczego piszą te same osoby? bo to jest wątek o oszustach, a oszustem nr1 na re- volcie i innych portalach jesteś ty, moniko bednarz flis, a ludzie oszukani chcą ostrzec innych
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: demonek449 dnia 07 marca 2016 o 21:40
bajeczka- najpierw wyjaśnij twoje pomyłki w wysyłce sprzętu ludziom, bo kase za sprzet masz, a wysłać to już nie wysyłasz
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: demonek449 dnia 07 marca 2016 o 21:19
bajeczka2016- Moniko Bednarz Flis jak śmiesz? oszukałaś ludzi na tysiące złotych, ale jak ktoś ciebie oszukał na 200 zł to robisz wielkie halo i liczysz na pomoc re-voltowiczów i wielką sprawiedliwość? Najpierw pooddawaj ludziom pieniądze a później sie ,kłóć o 200 zł, no nie moge uwierzyc w bezczelność twoją
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: demonek449 dnia 07 marca 2016 o 17:42
bajeczka2016 to Monika Flis jak możesz oszustko jedna znów tutaj sie udzielać??? nie masz honoru za grosz, ale wiedz że karma wraca, mam nadzieje że pożałujesz tych wszystkich oszustw
PSY
autor: demonek449 dnia 22 lutego 2016 o 23:25
dziewczyny którą karme bardziej polecacie dla szczeniąt, Arion original puppy small, czy brit premium junior? Arion podobno jest bez zboża i glutenu
PSY
autor: demonek449 dnia 21 lutego 2016 o 22:48
to ja też jak Filip z konopii wpadam z takim pytaniem
za 2 tyg, mam do odbioru suczke z hodowli, w ten sam dzień jedziemy jeszcze po drodze odebrać psa z innej hodowli mojej siostry, jako że mieszkamy razem a psy będą z innych hodowli to czy mogą być razem, czy trzymać maluchy osobno do czasu końca kwarantanny? oba będą wtedy po drugim szczepieniu.
ochwat
autor: demonek449 dnia 30 stycznia 2016 o 12:08
blucha- właśnie sie kończą. Od poniedziałku powrót do szkół
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: demonek449 dnia 14 grudnia 2015 o 17:47
mam 2 passaty 1,9 tdi, jeden z 1997r na zwykłych wtryskach i średnie spalanie ropy to 4,2 na 100 km, a drugi z 2000 roku na pompowtryskach ze średnim spalaniem ok 6,5 l ropy, miejsca w passatach jest od groma, zbierają sie nieźle
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: demonek449 dnia 12 sierpnia 2015 o 17:27
ikarina- jeszcze stajniazagumnie to też monika flis
Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
autor: demonek449 dnia 10 sierpnia 2015 o 17:08
tajnaa- a nie myślałaś o wyprowadzce z tej wsi skoro wszyscy kradną?? co zrobisz jak młody pójdzie do szkoły i bedzie w klasie z tymi bandytami?? jak możesz to podaj mi na pw nazwe tej wsi, żebym mogła ostrzec znajomych przed wjazdem tam i żeby uważali na szajke dzieciaków złodziei
ja wychowałam sie na wsi gdzie dom moich rodziców sąsiaduje z domem komunalnym gdzie mieszkały w jednym domu 3 pijackie rodziny, były tam awantury, chlanie spanie na stole itd, całe lata sie razem z ich dzieciakami bawiliśmy, każde wakacje wszyscy spaliśmy u mnie w ogrodzie pod namiotami lub w kempingu, jak nie było pogody to spaliśmy po 3 w jednym łózku w moim domu, całe wakacje te dzieciaki z pijackiego domu! spędzały u nas, czasami bawiliśmy sie u nich, i nikt z nas nie wyrósł na pijaka i degenerucha, mało tego starzy ich n adal chleją i sie leją a oni są wykształceni (jedna po studiach psychologia, drugi właśnie skończył technikum i zdał mature trzeci uczy sie w technikum) i nikt z młodych nawet nie tyka alkoholu, więc jak widać nie zawsze dzieci powielają los swoich rodziców, każdemu trzeba dać szanse, dodam jeszcze ze u moich rodziców od kiedy pamietam, nie zaklucza sie domu, nawet w nocy, no chyba że gdzieś jadą to zostawiają pod koszem na śmieci, garaże stajnia itd nie mają kłodek i nigdy nic nie zginęło, za to w ich drugim domu w mieście już 2 razy nam opędzlowali garaż mimo bram na pilota, fotokomórek i bliskości sąsiadów