ententa drugie zdjęcie jest tak cudowne że mogę na nie w kółko patrzeć 😍 uwielbiam gniade konie, tym razem trafił mi się kary ale z uwagi że mój Pluszek jest czekoladowy, dla mnie to maść na zawsze nr 1 😍 😍
wyglądacie jak milion dolarów 😜
hahah 🙂 dziękuję, dzidź w realu jest jeszcze fajniejszy, więc jak będziesz w okolicach Warszawy, zapraszam na wizję lokalną 😉. Nie, nie jedziemy żadnych czempionatów, wogóle nie było to w planach. Od wakacji planujemy startować L,P, dzidź jest kupiony z założeniem że będę mieć fajnego konia do startów, ale podstawowy fun to mam z codziennego jeździectwa i zajmowania się nim. Bardzo wdzięczne dziecko mi się trafiło i za to jestem bardzo wdzięczna losowi.
anai jak się szarak pięknie składa 😍 musi mieć z tych skoków super fun 🙂
Dziękuję w imieniu dzidzia, przekażę mu zapewne będzie go to motywowało do rozwijania swojej dzidzioosobowości 😁
tulipan uwielbiam patrzeć na twoje foty 😍 Katarzyna jest jednak moją faworytką 🙂
tuch także z przyjemnością śledzę te drągofilmiki 🙂 ps bosko mu w tym ogłowiu
faith Dzidź czasem zapomina udawać że jest koniem 😁
przyznam że Dzidź mnie rozwalił na łopatki, zupełnie "przez przypadek" mój spacer z trenerem po lesie przerodził się w pierwszą w życiu, samodzielną jazdę Dzidzia w lesie.(do tej pory w zasadzie od zajazdki jeździłam wyłącznie po hali przez brak warunków do jazdy na zewnątrz) Na łące, beż żadnych koni, w środku lasu, przez całą jazdę był 100% skupiony na mnie, rozluźniony i całym sobą pracujący 😍 😍 😍 😅 uwielbiam!!!! uwielbiam jeździć na tym koniu, moja jazda polega ostatnio na trzymaniu równo rąk i nie przeszkadzaniu koniowi wędrować z nosem przy ziemi 💘 Zapomniałam, elementem jazdy jest też drapanie, chwalenie i klepanie 💘 Fajnie mieć takiego konia, który nie ma ze sobą całego bagażu niefajnych doświadczeń i robic go sobie idealnie pod zadek 🙂 Dobrze że mam dobrego trenera, przynajmniej nie martwię się że "popsuję" 🤣
mała ilustracja jeździeckiego zacieszu, niepokojące że na 90% fotek z jazdy mam taki wyraz twarzy 😁
i nie wiem czy ktoś pamięta jeszcze mojego Bohunowego Plusza 🙂, Pluszowi niedługo stuknie 3 lata od kiedy nie chodzi pod siodłem, postanowił jednak zagiąć nowoczesną medycynę i pokazać jak konia potrafi zregenerować pastwisko po horyzont. Bardzo bałam się że "zmarnieje" na emeryturze, mimo tego że jestem u niego bardzo często, na szczęście tak właśnie wygląda koń który trzy lata nie widział siodła, wsiadałam ostatnio latem, na oklep na kantarze lub i bez 😍 uwielbiam go, cudowne jest mieć konia który w każdym momencie, nieważne jak bardzo jest wystany i co się dzieje nie zrobi NIC, bo ja na nim siedzę 🏇
p.s mam nadzieję, że za tydzień, dwa wrzucę pluszofoty w "nowej-starej" wersji 💃