Dopasowanie siodła

Na filmiku, o ile dobrze pamiętam, pan odrzucił siodło ze zwężającym się kanałem. Nie pamiętam co dokładnie mówił i teraz nie sprawdzę, bo mój net wypowiedział mi dzisiaj bunt na youtube, ale chodziło właśnie o to zwężanie się = coś złego.
Z resztą - to jest całkiem logiczne -> kręgosłup koński, o ile mi wiadomo, pozostaje jednakowej szerokości. W odcinku lędźwiowym wyrostki kolczyste są krótsze, ale czy węższe....? Logicznym więc jest fakt, że skoro od łopatki do zadu kręgosłup jest praktycznie tak samo szeroki, więc wypadałoby żeby kanał był na tyle szeroki by panele siodła leżały na mięśniach a nie na kręgosłupie.
Z drugiej jednak strony....  pewnie jest jakiś powód szycia siodeł "zwężających" się, spotyka się przecież takie siodła dosyć często.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
14 kwietnia 2010 19:09
Ktos jeszcze ma jakies spostrzezenia co do mojego problemu? :kwiatek:

Kto w pomorskim okolice Starogardu Gdanskiego przyjechalby dopasowac siodlo?
Dziś zdecydowałam się wystawić siodło skokowe na sprzedaż /jakby ktoś chciał zamieściłam w ogłoszeniach/ , mimo, że go nie spłaciłam to dobro konia najważniejsze, mierzyłam zwykłego dawmaga kumpla i leżał idealnie, wyglądał jakby był częścią konia. Myślę, że to dobre posunięcie. Najwyżej bede na oklep jeździć 😀
Sankaritarina chodziło o to, że przy wąskim rozstawie w trakcie jazdy na prostym będzie ok, ale w momencie, gdy koń skręci/wygnie się poduszki "wjadą" na kręgosłup i zaczną uciskać 😉
A taki patent 😉 Może nie do końca zrozumiałam, u mnie ten angielski też jest jaki jest. 😁
Przyglądając się zdjęciom na blogach, ludzi siodłających koni u mnie w stajni - nie znalazłam NIKOGO z dobrze dopasowanym siodłem do konia, jak Boga kocham - opierając się oczywiście o zasadach: popręg leży dłoń od łokcia, a samo siodło kawałek za łopatką, a samo siodło nie było ciasne. Ze zbyt szerokim się nie spotkałam. Tragedia co? myślicie, że to tylko u nas w kraju tak jest?  🤔
Dziś zdecydowałam się wystawić siodło skokowe na sprzedaż /jakby ktoś chciał zamieściłam w ogłoszeniach/ , mimo, że go nie spłaciłam to dobro konia najważniejsze, mierzyłam zwykłego dawmaga kumpla i leżał idealnie, wyglądał jakby był częścią konia. Myślę, że to dobre posunięcie. Najwyżej bede na oklep jeździć 😀

Ja mam daw-maga ponad 2 lata i jestem super zadowolona. Kazdemu polecam te siodła.
ale myślałam że bedzie dobre na drugiego (młodego ) konia ale sie myliłam i to bardzo.
Kon się zaczyna rozrastać i juz to siodlo jest za wąskie.
Więc chciał niechicał będzie trzeba zamawiac nowe i napewno ponad standarowe 😵

Mój konik ma długą skosną łopatke i żeby było dobrze względem łopatki to siodłac powinnam w połowie kłody 😵
Zanim dopasujemy siodło to pewno osiwieje 😜
ja znalazłam juz idealne siodło dla mojego konia (wieczorem wrzuce foty) zwykły daw mag -tylko wymiary pobrac i uszyc.
Nam też udało się kupić Daw-Maga, który leży (na mattesie) 9/9.  😅

Dodam tylko, że w trakcie kupowania od razu mierzony był i zamawiany "na mattesa", więc sukces podwójny, że cała operacja udała się logistycznie  😀
Porobiłam fotki siodła na moim niewymiarowym zakurzonym  koniu.  Co myślicie? dla mnie bomba bo myślałam, że już tylko ratuje nas bezterlicówka.
Pierwsze są bez popręgu a drugie z popręgiem. Co sądzicie? dobre?
A co to za siodło tak w ogóle(nie daw-mag jakiś?)?  Wsiadłaś czy tylko próbowałaś na sucho? Jak się zachowuje to siodło na grzbiecie jak koń się rusza?
to zwykły daw mag hubert, super leży, jestem pod wrażeniem bo ŻADNE na mojego konia nie pasowało a mierzyłam dziesiątki.
tajnaa, Czy ja wiem.... wątpię, by w każdej stajni zagranicznej każdy koń ma idealnie dopasowane siodło. Z resztą - w Polsce ludzie też miewają dopasowane siodła.😉 Zazdroszczę tylko zagranicy tego, że.... mają możliwość serwisowania siodeł po prostu. U nas jest daw mag, pleszew i prestige, gdzie są dostępne usługi od ręki, że tak powiem i.... to chyba tyle, jeśli chodzi o serwisowanie. Wszystkie inne marki albo za granicą, albo jeszcze "prywatni" rymarze dają radę coś z niektórymi siodłami robić.
Choć z drugiej jednak strony -> jeśli się ma odpowiednie środki, można sobie siodło po prostu sprowadzić, uszyte na miarę. To nie głęboka komuna, granic nie ma, jest o wiele więcej możliwości.
Choć w pewnym sensie masz rację -> niedopasowane siodła są plagą wręcz. W stajniach, w których bywałam większość koni chodziła źle osiodłana albo ze złym siodłem. Ba, niektórzy na hasło "dopasowane siodło" robili minę, jakby właśnie zobaczyli zielonego ufoludka. Ludzie to mają w nosie, ot co.

btw, to ciekawe. Ze wszystkich siodeł, które miałam najlepiej na młodym leżał.... siodlarz pleszew  🤔wirek: Zrezygnowałam jednak z tego siodła, bo było na mnie za duże i źle mi się siedziało. Wniosek z tego taki: polskim koniom trzeba zaaplikować polskie marki 😉
Na mojej tez Daw mag leżał, kiedyś próbowałam skokówkę jak jeszcze kicałam, ale mi się źle siedziało. Ale ciekawa jestem jakby mi było w ujeżdżeniówce, podobają mi się oba ich modele.
Choć chyba zbytnio napaliłam się na Barefoot London i to na tym siodle stanie ostatecznie.

Co w ogóle sądzicie o opiniach, że terlice z włókna szklanego mogą pękać przy uderzeniach i wtedy ciężar się nie będzie równomiernie rozkładał, bo będą punkty nacisku w tych miejscach? Nie wiecie czy ktoś to szczegółowo badał czy tylko to taki pogląd?


PS Z tymi polskimi markami to prawda - brakuje ich w jeździeckim światku. Szczególnie jeśli chodzi o pasze - wiecie, że ściągnięcie palety Dodsona z UK, za co trzeba zapłacić ponad 1tys zł za transport, jest i tak 2 razy tańsze niż kupienie palety w Polsce? Bo tam worki są takie tanie! Ale gdyby Dodson sprzedawał u nas te pasze 2 razy taniej, niż teraz, to pewnie nikt by ich nie kupił, bo uznałby że to tani złom - i tak samo nie kupiłby pasz polskiej firmy w przyzwoitych cenach, wolałby zapłacić 90zł za worek z Zachodu(i ja się do tej grupy zaliczam :wysmiewa🙂.
ale fachowym okiem myślicie, że to pasujące siodło?
Tajnaa jeśli mogę wiedzieć,jaki jest rozstaw łęku tego mierzonego przez Ciebie Daw Maga?
faszka na pewno duży, z daw-magowych rozmiarów, podejrzewam że XL ale głowy nie dam.
tajnaa, a jeździłaś? Bo wiesz, dopasowanie w stajni - to jedno, ale bywa, że gdy konia zbierasz - to wszystko się zmienia. Wtedy wiele siodeł zaczyna lecieć na tył - logiczne w końcu, bo przód się unosi, zad obniża, balans siodła inny. Trzeba pomyśleć o stopniu zebrania, którego będzie się oczekiwać od konia.

Inna sprawa. Specjalnie pod kątem dopasowania siodeł obejrzałam sobie konkurs PŚ w skokach.
Wnioski: około 50% jeźdźców ma siodła w skoku latające nad grzbietem aż miło. Dlaczego? Raczej odpada to, że np. P. Leprevost (?) nie stać na dopasowane siodło. Raczej odpada też że te osoby nie znają się na koniach i jeździectwie. Może jednak dla ludzia-skoczka ważne jest, żeby jemu się dobrze skakało? Trudno uwierzyć w znaczenie np. balansu siodła, gdy obserwuje się elitę elity  🙁.
halo jeździłam, skakałam, siodło jeżeli w ogóle się unosi to może na 1cm, ale to jest niemożliwe według mnie by nie unosiło się w ogóle w pewnej fazie, terlica nie jest na tyle elastyczna by całkowicie przylegać go grzbietu. Nam generalnie uciekają czapraki spod siodła, a w tym co jeździłam - specjalnie nie wpięłam szlufek - było super. Tak czy siak biorę pana Sebastiana z x-horsa by mi konia pomierzył i dopasował daw maga oskara, nawet mi zrobią klocki an rzep.  😉
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
17 kwietnia 2010 20:36
Czy było już coś może w tym wątku o tym, jak domowym sposobem 😉
pomierzyć konisko w zakresie rozstawu łęku?
Pamięta ktoś może?
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
17 kwietnia 2010 21:19
jaka może być różnica w cm między łękiem 32 a 34 w Euroridingu? Czy różnica jednego rozmiaru to ok. 1 cm?
euroriding ma łęki 2,3,4
w nowszych modelach są też połówki

32,33,34, itd ma prestige, różnica między jednym rozmiarem to 0.5cm
caroline   siwek złotogrzywek :)
17 kwietnia 2010 21:28
nie do końca prawda, korsik 😉
numeracja jednocyfrowa w euroridingu jest w egzemplarzach produkowanych do Anglii, egzemplarze produkowane dla reszty świata mają numerację łęków dwucyfrową.
aha, w takim razie sorry  :kwiatek:
spotkałam się tylko z numeracją jednocyfrową
Wrzucam zdjęcie w skoku. Moim zdaniem siodło nieźle przylega a tylko czaprak jest w rowku siodła.
tajnaa, chodziło mi tylko o to, że gdy będziesz mierzyć, spróbuj tez ustawić konia tak (jeśli zdołasz) jakby był wysoko zebrany i sprawdź co się dzieje.
Refleksje n.t. siodeł w skoku były tak ogólnie (i nie chodziło mi o 2 cm ale o 12+  :???🙂, ale fajnie, że to sobie sprawdziłaś.
Tak czy siak to siodło kolegi i robie na miarę. Szczerze myślałam, że tylko bezterlicówka mi została.
Po drugie: omówione jest sporo aspektów, czy ktoś sie spotkał z firmą w której naprawdę można dobrać wszystkie parametry? Łęk (w sensie kąta) tak, dopychanie poduszek ok, rozstaw ławek w nowych Kiefferach podobno da rade zrobić na zamówienie, ale np ta szerokość wokół kłębu?
Wow saddles chyba by pasowały do opisu http://wowsaddles.com
http://www.fteltd.co.uk/FTEBrochure2008.pdf
Czy jest szansa na taki grzbiet dopasować siodło?  🤔

Siwka w tej chwili chodzi w Prestige Venus ( uj. ), jako tako leży, nie mam problemów, ale potrzebujemy siodła wszechstronnego raczej  🤔
Dodaję, że bezterlicówka też nie pasuje  🙁
Ha, jakbym patrzyła na grzbiet Branki.. A ten koń jest do tego jeszcze krótki? Bo Branka tak i mocno angażuje zad i zaokrągla grzbiet przy pracy, więc nawet jak coś w stój pasuje, to potem w czasie jazdy sie huśta 🙇  I dobierz coś takiemu.

A próbowałas Barefooty z wyższym łękiem? Np Cherokee? Bo na mojej np Cheyenne nieźle leżał, a ja planuję ostatecznie kupić Barefoot Lexington: http://www.barefoot-saddles.com/index.php?main_page=product_info&products_id=154&zenid=58shb32r3t6l7vu0o6n7atpsa0 

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się