Dopasowanie siodła

Krotsze przede wszystkim.
A co powiecie o takim siodle w stosunku do moich gabarytów?  Prestige 17" tybinka XS, siedziało się całkiem dobrze, na ile to można ocenić siedząc na koziołku.
(Proszę nie patrzeć na głupią twarz ale tylko takie zdjęcie mi zrobiono jak siedziałam...  :lol🙂

Edit.
Jeszcze pytanie jak oceniacie Lucky do sylwetki, tybinka nie jest za krótka?  🤔
Dairoxroxi moim skromnym zdaniem w Lucku jest OK- tybinka dobrej długości, rozmiar siedziska odpowiedni dla tyłka  🙂
Ta 17 chyba dla ciebie za duża...
dairoxroxi, - tak jak mówi Dziewierz. 17 prestiga jest spora - na mnie była za duża, a jesteś zdecydowanie drobniejsza niż ja 😉 Tybinkę w lucku masz ok.
Czy można samemu skorygować za ciasne siodło?
Zmieniłam na początku września lewitującego tyłem, zbyt szerokiego starego diamanta na według mnie fajnie leżącego kieffer ulla i po dwóch miesiącach jazdy konia zaczął boleć grzbiet w okolicach kłębu (tuż za) i na wysokości ostatnich kręgów piersiowych. RObiłam też zdjęcia termo, które wykazały ucisk w bolesnych miejscach. Jeździłam z cienką podkładką i teraz nie wiem co mogę zrobić żeby lepiej dopasować to siodło - na zmianę aktualnie nie ma szans.
Mimo ewidentnego bólu, wg mnie, plecy zaczęły się "wypłaszczać" w ciągu tych dwóch miesięcy.

Wstawiam zdjęcia jakie udało mi się dzisiaj zrobić.







Jakieś pomysły? :kwiatek:
Jasnowata NIE. Czy gruba skarpeta w ciasnym bucie pomoże? Jedyne co możesz to wysłać siodło do rymarza w celu zmiany rozstawu przedniego łęku.
Ja wiem, że na za ciasne siodło nie wpycha się podkładki 😉 Pytam tylko jak mogę sama coś tu poprawić.
Jasnowata
Nie wydaje mi się żebyś mogła coś poradzić na za ciasne siodło. Bo niby co możesz zrobić??
Jeżdżąc w za małym z pełną świadomością że jest za małe, z objawami bólowymi, prosisz się o kłopoty.
Jak bardzo jest to niehumanitarne - kazać koniowi pracować w za ciasnym sprzęcie chyba nie trzeba pisać  🤔
Z ciekawości pytam - po czym poznajecie, że jest za wąskie (nie licząc objawu bólu, który nie musi wynikać z ciasnoty)?
Kasia (Jasnowata) na tych zdjęciach nie widać, czy siodło jest za wąskie. Zobacz sobie np jak Bates każe ustawiać swoje siodła:
http://www.easychangefitsolution.com/assess_saddle_fit/selecting-the-optimal-easy-change-riser.html
Objawy bólowe tez można różnie interpretować. Przy za szerokich często też uciska za łopatką bo siodło opada na przód. U nas wręcz jeden koń reagował bólem za łopatką (ma tam takie ładne mięśniowe bułeczki) w reakcji "spięcia" na ucisk siodła z tyłu (siodło wyraźnie "leciało na tył"😉- to było stwierdzone przez znaną warszawską fizjo, nie mój wymysł 😉 Być może Twoje siodło mostkuje- ma zbyt prosty profil terlicy lub jest tak dopchane, że na środku paneli nie przylega/ przylega mniej. Może też siedzisko jest dla Ciebie za małe i przez to ciężar nie jest równomiernie rozkładany tylko ciśnie z tyłu- piszę jako przykład, że nikt Ci tutaj nie zdiagnozuje problemu. Ale pozytywne jest to, że łęk może wcale nie być za wąski, może wystarczy coś poprzepychać 🙂
albo zmienić wypełnienie, może ubite i twarde jak deska. Po zdjęciach nie widać, żeby siodło było za ciasne.
No właśnie...To dziwne, że ból jest w okolicy kłębu... Mnie z kolei to siodło się wydaje nie do końca zrównoważone - najgłębsza cześć siedziska nie wypada na środku, leci trochę w tył jakby.
Mniej bym się zdziwiła gdyby koń miał bolesność grzbietu pod tylnymi panelami...
Tak jak moje - właśnie dziś zrobiłam foto bo chciałam coś poprawić podkładkami i też przegięłam ...:P Musze się umówić na dopasowanie wypełnienia bo już siwieję od tych kombinacji podkładkowych. W ogóle to można osiwieć z tymi siodłami 🙂
P.S. Kurcze, kasiakliczkowska - według Batesa jest dobrze z moim...chyba...? I to Jasnowatej też... Nie wiem, zgłupiałam. Im dłużej patrzę na siodło Jasnowatej tym lepsze mi się wydaje... 🤔wirek: A koń mówi co innego. Nic nie wniosłam do dyskusji, sory  🤬
milenka_falbana Nie chcę brać odpowiedzialności za czyjeś siodło (sama czekam na pasowaczkę do mojego, chociaż odkąd wyprowadziłam się na wieś moje myśli często krążą wokół Butterfly'a... tylko teraz mam mocno sprężystą fryzkę i wybuchowego jeszcze lusitanka i trochę się boję "ascetyczności" tych siodeł 😉) Wydaje mi się, że zdjęcie nie jest całkiem z boku. Poza tym trzeba by bez czapraka i tej podkładeczki cyknąć i dopiero wtedy porównać fotki z Batesem 😉 Tam jest całkiem fajnie opisany proces dopasowania na stronce.
Kasia :kwiatek: Jak dla mnie, to ten mój kieffer właśnie jest szeroki (wg mojej dotychczasowej wiedzy), ale już zgłupiałam. 😉 Pod obciążeniem bez podkładki wchodzą mi 2 palce.  Siedzisko 18, więc nieskromnie stwierdzam, że jestem w normie :P

Milenka, jest bolesność też pod tylnymi panelami (pisałam o ostatnich piersiowych) 🙁
Tajnaa, pomacam jutro, bo nie zwróciłam na to specjalnej uwagi.
Mogę sama skontrolować, czy panele dobrze przylegają? Może zrobię zdjęcie spoconego konia i czapraka? A zakładając, że panele będą ok, tylko po prostu siodło jest za szerokie, to spróbować włożyć grubego miśka na całość, czy może sam przód podnieść?
Kasia, masz umówioną pasowaczkę na konkretny termin?
kasiakliczkowska - tak, masz rację, teraz też widzę, że nie całkiem z boku cyknęłam😉 Specjalnie zrobiłam foto z całością po jeździe bo mam piankę memory, która pod wpływem ciepła siada. Do niej dokleiłam sobie filcowe wstawki żeby trochę podnieść przód. Siodło na goło jest trochę za duże. Stąd te moje kombinacje alpejskie.. Jednak nie na tyle tragicznie za duże (po konsultacjach siodłowych) żeby trzeba było na cito zmieniać. ALe muszę się też wziąć poważnie za temat i wezwać pana Ząbczyka na miejsce żeby ocenił ostatecznie na ile jest w stanie podopychać panele. Ale zrobię też jak mówisz jutro  :kwiatek: Dzięki 🙂

Jasnowata - o dżizas...🙂 To faktycznie nie może być za wąskie! ALe jaja... U mnie jest to samo, też bez podkładki wchodzą dwa palce ale panele są wtedy za nisko na grzbiecie, zjeżdżają i tył mi zaczyna lewitować lekko. Czy jak dopniesz popręg na goło to łatwo Ci przychodzi podniesienie tylnego łęku? Ja dlatego zaczęłam podnosić przód o parę mm, tył się wtedy nieźle ustabilizował -chociaż nie jest idealnie nadal...
Jeśli ucisk jest przy kłębie i z tyłu to może faktycznie mostkuje? Tak na chłopski rozum by pasowało. Jeździłam raz testowo w takim siodle - koń się spinał bardzo chociaż z zewnątrz wydawało się super.... Dopiero jak łapę włożyłam pod spód to się okazało, że jest dziura pośrodku.

P.S. Moje myśli też krążą wokół Butterfly'a  💘
Jasnowata Nie mam niestety, jakoś mi się nie udaje tego dokonać, ale mam nadzieję, że w tym tygodniu jakiś termin się wyklaruje. Z tym, że ona chyba niestety tylko Prestige (no i Erre, ale ja nie należę do tych szczęściarzy  😕 ). Ja mam teraz używaną Helenę Prestige i mam nadzieję dopasować ją tak, żebym mogła używać na oba konie, a najlepiej jeszcze na 3ciego 😉 . Niestety koszty dojazdu do"Polski B" są wysokie i tym bardziej wszystkie Butterfly śmieją się do mnie z Ebaya ;P Możesz też odezwać się do p Ząbczyka (Hidalgo) i obgadać sprawę, bardzo pomocny jest.
To co piszą w tym linku od kasiakliczkowska to prawda? Sama słyszałam nie raz, że przedni łęk powinien być na równi z tylnym, ale przecież w tedy puślisko nie spada równolegle do podłoża i ciężko w tedy o prawidłową równowagę w siodle 👀 Łatwo w tedy o dosiad fotelowy, bo nogi będą uciekać w przód. Więc jak to jest?
Jasnowata na za ciasne nie wygląda.
Spróbuj położyć na gołym koniu i ponaciskać przedni/tylni łęk i sprawdź czy się nie buja - w za szerokim może być tak, że ciężar
w czasie jazdy przenosi się na przód i tam właśnie uciska + przy anglezowaniu opadają panele na tyle i uderzają o plecy (to by wyjaśniało ból i za kłębem i z tyłu pleców). Ewentualnie może zbyt mocno wypchane i/lub ubite wypełnienie?

Sama chyba niewiele niestety zdziałasz - ewentualnie jeśli okaże się za szerokie to możesz coś podłożyć - ale to tylko trochę zamaskuje problem, plus jest ryzyko, że zwiększysz jeszcze bardziej ucisk na to bolące miejsce za kłębem.
I tez mam wrażenie, że równowaga jest przeniesiona ciut za bardzo do tyłu - próbowałaś osiodłać ciut dalej za łopatką? Jak wtedy równowaga siodła?
Tajna, Olq, pomacałam dziś i zdecydowanie panele nie są twarde (porównałam też z innymi w stajni i ja akurat mam miłe poduchy 😉 )
Teraz mam wrażenie, że boli go zdecydowanie bardziej pod tylnymi panelami. Kłąb dzisiaj odpuścił (może było to coś chwilowego), ale tył ugina. Natomiast tylne panele na "goło" faktycznie lekko odstają (z resztą na zdjęciach widać), więc siodło na pewno pracuje.
Olq, wydaje mi się, że siodłam w dobrym miejscu, bo siodło nie dotyka łopatki i nie wystaje za kręgi piersiowe.
POdłożyłam na próbę grubą podkładkę i koń ogólnie ruszał się znacznie chętniej, ale jako że mamy też wędzidłowe problemy, to w sumie ciężko mi ocenić jakość jazdy.
Ale oczywiście w tym wszystkim nie chodzi mi o maskowanie problemu i jazdę na siłę, więc widzę, że i tak czeka mnie wizyta fachowca.
Jasnowata tak czy siak jak już plecy bolą to testować jakiekolwiek podkładki/ nowe siodła można po 1-2 tyg (najlepiej pracy na czambonie) jak już przestanie boleć. Niektórzy dają też p-zapalne, ale to powiedzmy kwestia dyskusyjna, zależy jeszcze co i jak boli.
Moim zdaniem ten obrazkowy instruktaż Bates nie jest trafiony. Myślę, że ponieważ ich siodła dają możliwość samodzielnej wymiany łęku, chcieli uniknąć sytuacji, że ktoś obije koniowi kłąb dając łęk za szeroki. Jednak sami pokazują później w filmiku, że tak leżące siodło źle usadzi jeźdźca (oprócz tego, że koń z filmiku jest osiodłany na łopatkach, ale chodzi o wysokość przedniego łęku):
Baś - a ten na filmiku nie ma po prostu wysuniętych tybinek? Końcówki terlicy zdają się leżeć za łopatką?

Ale fakt - usadza fatalnie🙂
Tutaj też światło może trochę oszukiwać. Część tylnego łęku jest mocno oświetlona. Wither clearance oni opisują jakby oddzielnie od równowagi siodła (którą pokazują na zdjęciach). Na filmie moim zdaniem siodło jest ułożone jak na obrazku z siodłem, które wg nich leci na tył, nie jak na tym, które ich zdaniem jest correct.
Nie mam dużo doświadczeń z tymi siodłami, ale zauważyłam, że lepiej "doprecyzować jak leżą" siedząc w siodle- Cair sobie osiada i siodło układa się inaczej.
zresztą teraz wiele profesjonalnych ujeżdżeniówek usadza trochę z tyłu i pytanie, czy Isabell ma do nich należeć, czy nie 😉
Wydaje mi się, że dość nieszczęśliwie dobrali mocno wykłębionego i słabo obudowanego mięśniami konia do tej demonstracji. Na moje oko standardowe siodło (bez indywidualnej geometrii paneli) zawsze będzie na nim leżało albo "pod górkę" albo oprze się na kłębie :/
BaŚ Zauważyłaś, że często wybierają takie konie do filmików o pasowaniu? Albo tylko tak mi się wydaje. A szkoda bo ja od jakiegoś czasu mam ciągle bezkłębowce 😀
A ja zapytam po raz kolejny, może jednak ktoś coś  👀 Co to może być za siodło? Ono mi tak rewelacyjnie leży na koniach, że chcę takie ale większe. Jak będę wiedzieć co to, to spocznę póki nie znajdę. One płyną nie idą, no inny wymiar jazdy. I to cała trójka - mniejsza z podkładką, większe bez niczego.



Bibi jest to znaczek firmy Imperial Riding
Dzięki ci  :kwiatek:  :kwiatek:  :kwiatek: Już kilka razy pytałam no i wreszcie wiem czego szukać.
Prosze  🙂 firma jest holenderska, moze uda Ci sie cos znalezc w lokalnych serwisach z ogloszeniami
polecam szukać na marktplaats.nl  Wchodzisz w dieren, potem paarden, potem zadels
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się