Wszystko o wspinaniu: skałki, taternictwo, sprzęt, topo, ludzie, kursy etc.

Nie mam półautomatów i nie planuję zakupu, więc nie umiem doradzić :kwiatek:
Lotnaa   I'm lovin it! :)
24 lipca 2019 15:10
Kupiłam jednak grivel'e. Po pierwszych testach jestem bardzo zadowolona  🙂






Cholera, chodzi za mną coś technicznego. A tu ani kondycji, ani umiejętności nie ma  🤣
Ktos sie wspina gdzies w Warszawie w tym tygodniu? 👀 albo zna kogos, kto potrzebuje partnera na 1 albo 2 razy na panel? Ew. Jakas grupe na fb do poszukiwania albo sekcje, gdzie mozna wbic jednorazowo?

Zostawilam chlopa w NL a w Polsce nikogo nie znam i nic nie ogarniam 😡 😉
Jest grupa Warszawa się wspina, albo ogólnopolska Umawianie na wspinanie.

Lotnaa, nie dojechałaś w końcu w sokoły?
Ja byłam, pierwszego dnia stresy codzienności mnie rozłożyły na łopatki. Mam w końcu wspaniałych znajomych, dzięki którym mogłam się zrelaksować, malutkimi krokami się przełamywać i spokojnie powspinać się... na wędkę. No cóż - formę nadal mam bardzo lichą, więc wolę zdecydowanie wejść mniej i do tego na wędkę, ale po ciekawszych drogach (głównie VI). Póki na wędę nie jestem w stanie nic skończyć to niespecjalnie widzę sens wstawiania się i walczenia z dołem  🙄 aaale w sierpniu mam plan spędzić w skałach 2 tygodnie, to może wtedy forma podskoczy. A jak nie to będę dłubać i rzeźbić i kiedyś kondycja przyjdzie.
Kokosnuss bym Cię złapała, ale jestem pourazowa i no... jeszcze potrwa nim wrócę do wspinania 🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
27 lipca 2019 22:56
magda, ja to w sierpniu dopiero, i ile w ogóle dojedziemy, bo jeszcze nic tam nie zarezerwowalismy...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 lipca 2019 07:22
amnestria oj, cóż to za kontuzja Ci się przydarzyła?


Ja po zeszłym tygodniu stwierdziłam, że będę jeździć tylko w rejony z maksymalnie najdalszym i najtrudniejszym dojściem z parkingu  😤 bo już mnie powoli szlag trafia, że wszędzie wszystko "pozajmowane" tj ekspresy wiszą, a pod skałą grupki urządzają pogaduchy, oczywiście nikt się nie wspina, ale po zwróceniu uwagi wielki ból tyłka, że oni przecież robią tę drogę  😲 i tak jest przy każdej skale, do której jest w miarę łatwe dojście.. Luźniej zaczyna się robić gdzieś od VI.3.
Lotnaa zazdro takich testów, widzę fajny warun.

Miałam jechać w skały w weekend, ale zepsułam bark w czwartek i padło na tatry bez wspinu. Pojechałam w sobotę rano, przeszłam się na kościelec i powiem Wam, że idealnie trafiłam z godziną- po deszczu, niesamowite chmury, a pora taka, że wszyscy schodzą a nie wchodzą, więc cały szczyt mój. Zła jestem za to, że musiałam odpuścić wspin, ale po cichu liczę na to, że szybko się z tego wyliżę i jeszcze w sierpniu może się powspinam... Eh.

Dostałam od kumpli foty z ostatniej jury, mieliśmy święto połogów:



amnestria, oj, a co tam sie podzialo?

Atamanka, zdrowia!

Najwyzej beda baldy 😉 przez brak zebow obecnie to i tak wstyd mi do ludzi isc 😁 i tylko mi zal tylek sciska, bo w NL wszyscy na panelu albo w skalach cisna a ja jak ta sierota... 😉
Cześć dziewczyny wybaczcie ze sie znowu wtryniam ale to chyba jeden z bardziej żywych wątków i pewnie macie doświadczenia-  jaka firme polecacie jezeli chodzi o śpiwory - temperatury miejmy nadzieję najnizej 0 stopni i super zeby nie zajmował duzo miejsca w plecaku? Jakas średnia polka cenowa, wolałabym kupic juz jakis porządny ale nie chce wydawać kilku stow na taki spiworek. Druga sprawa to szukam plecaka na trekking rozglądać się za jakimiś konkretnymi firmami? mam jeden ale jest duuuuzo za duży i ciężko się chodzi..
ostatnie pytanie dotyczyloby kurtki przeciwdeszczowe z polarem do wpiecia. Ostatnia jaka mialam byla z himountain wiec juz chyba nic od nich nie upoluje. Na co najlepiej patrzec zeby taka kurtka nie przeciekala juz po 3 deszczu?
Jestem jednak koksem, po dość ciężkiej kontuzji poprowadziłam dziś 6b+ (wspinam się jakoś 1,5tyg i pierwszego dnia miałam trudności żeby postawić nogi na stopniach...). W ogóle wspinanie wchodzi mi łatwiej niż chodzenie 😀 a do biegania to daleka droga.

Zarezerwowałam też loty i w listopadzie lecę do Hiszpy!

Żałuję że omija mnie sezon taternicki, choć może we wrześniu jeszcze się coś uda. Ale póki co nie widzę się na podejściu 🙁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
06 sierpnia 2019 09:39
atamanka, fajne fotki! To Ty fajnie śmigasz!  😍

drabcio, co do śpiwora się nie wypowiem. Plecak - nieustannie deuter. Chociaż mój mały jednodniowy z decathlona za psie pieniądze też daje radę  🤣
A co do kurtki, dlaczego ma być z wpinanym polarem? Nie lepiej mieć do wszystko oddzielnie?
Swego czasu fajną membranę miało milo, nie wiem, jak teraz. Albo wszystkie inne goretexy itp...

amnestia, Ty to jesteś nie do zdarcia. A co za kontuzja Cię dopadła?

Ja za to w niedzielę niemal się popłakałam. Moje kolana nadają się do wymiany. Wejść wejdę, ale już od pierwszych kroków w dół czuję ból niczym wbijanych gwoździ. A miałam 1400 m do zejścia, szłam o kijkach niczym o kulach 🙁 Muszę zmienić lekarza bo ten obecny wydumany profesor jeszcze nic sensownego mi nie powiedział 🙁

Wiem, że ferraty to g... nie wspinanie, ale kurcze, jest fun! Szczególnie na tych trudniejszych, kiedy trzeba dobrze się ustawiać, i używać skały, żeby się nie zbułować po 10 minutach.




Ktoś będzie w Sokołach w okolicach 20-24 sierpnia?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
06 sierpnia 2019 09:50
Lotnaa mam dobrego lekarza, specjalistę od kolan, ale niestety w Warszawie.. Niemniej jednak jakbyś kiedyś przypadkiem tu była to naprawdę polecam.

A ferraty są super i ogromnie Ci zazdroszczę, że masz takie możliwości!  💘


U mnie 2 tygodnie do urlopu, a w niedzielę rozwaliłam palec - kłuje mnie w stawie przy zginaniu. Niby niezbyt mocno, ale upierdliwe to, no i nie chcę przedobrzyć i nabawić się urazu. Ni to ścięgno, ni to staw, takie nijakie kłucie  🤔
Lotnaa   I'm lovin it! :)
06 sierpnia 2019 10:11
smarcik, o kurcze, akurat przed urlopem :/ Trzymam kciuki, żeby szybko przeszło.  A jakie masz plany?
Co do lekarza, to właśnie mi tu koleżanka poleciła jednego od kolan, będę do niego wbijać.
Troczek? Troczki są takie kłujące 🙁


Lotnaa, PW leci 🙂 Ja klimatu ferrat jakoś nie poczułam, nie wiem czemu. Ale wierzę, że zajawka może być totalna! Super fotki!
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
06 sierpnia 2019 10:43
Mam nadzieję, że to nie troczek, ale w tym tygodniu odpuszczam wspinanie. A akurat przyszły mi cycki do domu (w sensie te obłe chwyty do widzenia)  😵

amnestria co Ci się stało? 🙁 dobrze, że udało się już wrócić do wspinania!


Lotnaa w planach Bułgaria - zdobycie najwyższego szczytu i kilka dni wspinania w tamtejszych górach 🙂
Cześć dziewczyny wybaczcie ze sie znowu wtryniam ale to chyba jeden z bardziej żywych wątków i pewnie macie doświadczenia-  jaka firme polecacie jezeli chodzi o śpiwory - temperatury miejmy nadzieję najnizej 0 stopni i super zeby nie zajmował duzo miejsca w plecaku? Jakas średnia polka cenowa, wolałabym kupic juz jakis porządny ale nie chce wydawać kilku stow na taki spiworek. Druga sprawa to szukam plecaka na trekking rozglądać się za jakimiś konkretnymi firmami? mam jeden ale jest duuuuzo za duży i ciężko się chodzi..
ostatnie pytanie dotyczyloby kurtki przeciwdeszczowe z polarem do wpiecia. Ostatnia jaka mialam byla z himountain wiec juz chyba nic od nich nie upoluje. Na co najlepiej patrzec zeby taka kurtka nie przeciekala juz po 3 deszczu?

Jaki masz budżet? Spiwór lekki, dobrze się kompresujący - nie będzie tani. Bo takie śpiwory są najczęściej puchowe. Śpiwór do 0 (komfort) to już trochę tej ociepliny musi mieć. Jeśli to będzie syntetyk to może i cena nie zabije, ale będzie wielki 😉 Puch będzie miał same zalety (prócz tego, że nie lubi wilgoci; nie mówię o puchu hydrofobowym), ale będzie sporo kosztował.

Mój facet nie chciał kupować puchu (ze względów finansowych) i kupił kiedyś to:
Mckinley Kodiak (aczkolwiek w przyjemniejszej cenie, bo korzystałam ze zniżki pracowniczej człowieka z tego sklepu). I ten śpiwór jest ok. To hybryda puchu i syntetyka. Niemniej nie jest taki pakowny jak mój Cumulus Lite Line 400.

Miałam kiedyś śpiwór do niby +5 stopni za jakieś dosłownie 150 zł. Był mały i lekki. Tylko, że finalnie się okazało, że komfortowo to w nim jest jak jest 20 stopni na plusie 😀 Śpiwory niestety swoje kosztują. Może poszukaj używanych? Śpiwór można wyprać + włożyć wkładkę bawełnianą jeśli się brzydzisz po kimś 😉
amnestria, niezmiennie zazdro koksie 😀

smarcik, zdrowia! Tez sie pol lipca bujalam z palcami, bo costam klulo/ciagnelo i podchodzilo na sino 🙄

Jakies foteczki mam, wszystkie ladne z wedkowania i ferraty 😂 takze moj poziom leszczostwa dobrze uwieczniony 😁 Tak to w niedziele zrobilam pierwszy normalny wspin od trzech tygodni? i byle 5c-6a na duzej scianie rodzilo sie w bolach 🤣 ale w koncu mam czas, sezon w skalach u nas dlugi, wiec bede cisnac 😀




Lotnaa, witam w klubie zepsutych kolan, mam dokładnie ten sam problem przy schodzeniu. Na razie ratuje się suplementami na stawy i już w maju było dużo lepiej niż w zeszłym roku. Zobaczymy jak będzie za dwa tygodnie.
amnestria, zdrowiej!
drabcio, co do plecaka to ja mogę Ci polecić deuter, osprey i salewę. Całkiem fajne plecaki ma jeszcze TNF i gregory. A co do śpiwora, to zgodzę się z amnestrią. Mały i lekki nie będzie tani. A syntetyk na tę temperaturę będzie sporych rozmiarów.
Lotnaa, ja będę w sokołach. Ferrat zazdroszczę, ja bym bardzo chciała spróbować po nich połazić. Może w przyszłym roku się uda...
kokosnuss, fajne focisze i skały wyglądają na ciekawe!
Leszczem nr to jestem ja i będę na zawsze 😉 znów w większości wędkuję, ale problemy zdrowotne mi utrudniają życie więc cóż począć 😉 i tak mam radochę więc co za różnica 😀


drabcio, co do śpiwora się nie wypowiem. Plecak - nieustannie deuter. Chociaż mój mały jednodniowy z decathlona za psie pieniądze też daje radę  🤣
A co do kurtki, dlaczego ma być z wpinanym polarem? Nie lepiej mieć do wszystko oddzielnie?
Swego czasu fajną membranę miało milo, nie wiem, jak teraz. Albo wszystkie inne goretexy itp...


No własnie bo tak sobie pomyślałam że wtedy będę miała i polar i kurtke, a nie tylko grubą kurtkę na deszcz.

A jeżeli chodzi o te śpiworki to moze coś bardziej na 10 stopni i wtedy termociuszki+ skarpeciaki? Normalnie nie planuje nocować w namiocie w takich temperaturach jak 0 stopni, to będzie wyjątkowo na 3 tygodnie, a może i temperatury  nie będą takie niskie  🤔 🤔
Lotnaa   I'm lovin it! :)
06 sierpnia 2019 19:44
smarcik, super! Nawet nie wiedziałam, że tam są takie fajne góry  😡

kokosnuss, ale piękne to drugie zdjęcie! Nie mogę się napatrzeć! A Ty wyglądasz jak nastolatka.

kittajka, u mnie same suplementy nie wystarczą  🤔 W sumie lekarz zabronił chodzić po górach i zalecił rower  🤔wirek:

drabcio, ale Ty nie chcesz mieć "grubej" kurtki na deszcz. Wręcz przeciwnie. A takie zamki pod polary to tylko dodatkowa waga.
drabcio, na 10 stopni, to już łatwiej znaleźć jakiegoś nie za dużego syntetyka. Popatrz na śpiwory w decathlonie, albo innym sportowym, np. w martesie. Ja miałam kiedyś śpiwór syntetyczny z campusa (ale ta firma chyba już nie produkuje?). Był niezniszczalny, całkiem kompaktowy po spakowaniu i używałam go praktycznie od wiosny do jesieni. A co do kurtek przeciwdeszczowych, to one są zazwyczaj lekkie i cienkie 😉 Polar to przydatna rzecz i warto go mieć. Można kupić razem z kurtką 3w1, a można kupić osobno i polar i kurtkę. Kwestia upodobań 😁
Lotnaa, rower jest ok, o ile jeździsz po prostym. Ostatnie dwa miesiące byłam w Bawarii i  w zasadzie nie dało się pojeździć bez choćby małej górki. I niestety po każdej przejażdżce czułam kolana.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
06 sierpnia 2019 21:00
Ostatnie dwa miesiące byłam w Bawarii i  w zasadzie nie dało się pojeździć bez choćby małej górki. I niestety po każdej przejażdżce czułam kolana.

Gdzie? I się nie odezwałaś? Foch!
Lotnaa, okolice Freising 🙂 ale jak dobrze pójdzie, to może jeszcze w tym roku uda mi się wrócić 🏇 Zwłaszcza, że Bawaria jest przepiękna 😍
drabcio, tak mi wpadło jeszcze do głowy, może weź ze sobą termofor na ten camping? Zajmuje mało miejsca, wody dużo też nie potrzebuje, a w razie co nie zmarźniesz 😁
Np na stronie deca jest jakis ichniejszy spiwor na 0 st w cenie 300 zl https://www.decathlon.pl/piwor-trek-500-0-id_8504933.html, ale na stronie taternika tez sa po np 320/350 z deutera z waga okolo 1.5 kg https://taternik-sklep.pl/spiwor-deuter-orbit-0-18.html  bo takie w promce za 200 to juz pod 2 kg podchodza https://8a.pl/spiwor-coleman-silverton-150-pillow-pocket-200-cm-orange-grey chociaż z drugiej strony do samolotu i tak zawsze mam mniej niż bagaż rejestrowany to może olać w ogole ideę kilogramów takiego śpiworka a skupić się na objętości? Wiem że z moim obecnym jakikolwiek trekking czy przemieszczanie sie po miescie z bagazem nie wchodziloby w gre bo jest doslownie wielkości bagazu podręcznego lol..
uuu a taki brzmi całkiem spoko - niecały kilogram i temperatury około 6/1stopień  https://8a.pl/spiwor-syntetyczny-robens-glacier-i-195-cm 🤔
Lotnaa   I'm lovin it! :)
07 sierpnia 2019 09:07
kittajka, rzut kamieniem. Trza się było odezwać,  w góry byśmy się razem wybrały  🤬
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
07 sierpnia 2019 10:00
drabcio z ciekawości - dokąd się wybierasz? 🙂

Lotnaa nooo w Bułgarii są góry większe niż w Polsce 🙂 ale fakt, zazwyczaj ten kraj kojarzy się z wylegiwaniem na plaży 😀
Drabcio, ten Deuter ma wymiary po spakowaniu: 21 x 44 cm. To dużo bardzo. Mój śpiwór na -37 ma takie wymiary 😉
Lotnaa, niestety w ogóle nie byłam przygotowana na wyjście w góry. Wszystko zostało w domu. Za to następnym razem się przygotuje i na pewno się odezwe  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się