Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Hello- poczytałam, zajrzałam do Was - bo wczoraj weszłam na wagę i jest... 66 kg
było 72- w porywach do 75.

Jednak praca czyni cuda🙂
Sandrita to nie są wymagania z jego strony, źle zrozumialas 😉

Halo, no z czarnymi nieprzeswotujacymi rajtami to jeszcze ujdzie co nie zmienia faktu że czuje się w mini goła.

Tunrida widzę że wiesz o co mi chodzi 🙂 może jak zawale kg i skóra nóg się poprawi to przestaną nie być tylko do biegania, co do olowkowej wyglądać może nieźle, ale przy tych udziskach w dopasowane nie mogę chodzić  😵 a jak już jest taka że mogę to odstaje w talii.

Przemyślenia wzięły się z tego że jemu się wmini podobam, wyjasnilam mu że nie jest obiektywny 🙂 i jak sobie przypomne to nie nosilam mini nawet jak wazylam  63 kg i miałam rozm 38, szorty tylko czasem.  No nic może niedługo tu się pokaże 😉

Dzięki za rady dziewczyny, a teraz do boju! Umnie będzie 3 dzień na 5 😉
Dzisiaj będzie dzień na 5.
A waga ani drgnie. Nawet ciut w górę poszło, a nic nie zgrzeszylam ostatnio  😵
escada specjalnie dla Ciebie:
😁

Czytam cały czas dziewczyny, nieustannie jestem pod wrażeniem. Ja sobie spokojnie dalej pracuje, dzięki bush poczytałam sporo na tlustezycie.pl o swoich problemach i staram się już zupełnie przejść na dietę wątrobową.
Nie potrafię tylko wyeliminować rano płatków owianych bo chleba już nie jadam, tak samo jak staram się unikać innego przetworzonego zboża i makaron jem raz w tygodniu.
Zobaczymy czy coś się polepszy, może przestanie mnie uciskać pod żebrami - oby!

A tak to sobie chodzę na siłownię 5 razy w tygodniu, 2 razy w tygodniu robię ćwiczenia siłowe, reszta cardio i raz yoga/tai-chi. Staram się jeść sporo i wreszcie nie działać na systemie niedojadanie/przejadanie tylko normalnie. Ciężko jest ale się pilnuje.

Życzę owocnego dnia!  :kwiatek:
salto piccolo, dlaczego chciałabyś wyelimonować płatki owsiane?
Martolina chciałabym wyeliminować wszystkie przetworzone produkty zbożowe, czyli generalnie całe zboże. Sama po sobie widzę, że mi nie służy a odkąd przeczytałam to: http://www.tlustezycie.pl/p/paleo.html wiem dlaczego może mi nie służyć.
Tylko, że w moim przypadku to najwygodniejsza i najszybsza forma śniadania.

Przerzuciłam się już na mleko migdałowe - świetne jest! Nie wiem czy dostępne w Polsce i w jakich cenach ale tu praktycznie kosztuje tyle samo co krowie i jest we wszystkich sklepach. Nie na darmo wszędzie rosną migdałowce  😉
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
03 grudnia 2013 10:48
Dobra, ja wczoraj zaliczyłam dzień (jak dla mnie) na 5. Zmieściłam się w mniej niż 2000 kcal (jakieś 1700-1800 wiem, że przy Was to nie wyczyn, ale jednak jestem z siebie dumna). Odebrałam wynik prześwietlenia kręgosłupa i jutro mam spotkanie z moją lekarką, zobaczymy, co mogę robić. Z utęsknieniem czekam też na żel i futerko na siodło, Boże, jak mi brakuje jazdy!!
Ja się wczoraj ostro trzymałam i dziś woda zeszła i tkanka pod skórą mi się ścieńczyła i dziś jest chudo.
Po prostu NIE PODJADAĆ. Tylko tyle i aż tyle.  🙂
Wczoraj dzień na 5, dziś też planuję dzień na 5.
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
03 grudnia 2013 11:45
Na mnie, jak na razie fajnie działa korzystanie ze strony ilewazy.pl Podliczam sobie posiłki i wytrzeszczam oczy 😉
Na podjadanie przy komputerze (bo oglądanie tv jest dla mnie zbyt nudne) fajnie działa postawienie przy nim butelki z wodą mineralną. W prawdzie co chwila biegam do łazienki, ale nie wcinam jak głupia...
Witam  😉

Ja tez uwielbiam tą stronę  ileważy.pl i codziennie z niej korzystam  🙂

Wczoraj dzień na 5 ,niestety nie poćwiczyłam , byłam na teściowej urodzinach i wróciłam późno, wypiłam jedną lampkę wina i zjadłam moje flaczki , przepisowo , nic ponadto 🙂

Dzisiaj od rana miałam super humor , bo mój koń , po zapaleniu międzykostnego , powrót pod siodło i był dzisiaj na jeździe złoty , uważny , grzeczny no cód , miod i orzeszki. A że jest już  około 3 tydzień w rozruchu , wychodzi na kwaterkę obok stajni już od tygodnia ,więc pomyślałam ,że puszczę ją na padok... No i to był błąd (tzn nie wiem czy błąd , w końcu  musi  to nastąpić ) , przez 10min była grzeczna , jadła resztki trawy, chodziła, wąchała , poszła do siana a potem się zaczął cyrk , bryki , pierdy , galopy (padok mały) , ja-zawał , złapałam ją i do karceru za karę ...

Odrazu humor mi się zepsuł , teraz mam stres czy nic jej się w tą nogę nie stało...No muszę ją w końcu puścić na ten padok, może lepiej żeby mnie przy tym jednak nie było...?

śniadanie;4 chlebki chrupkie, troche serka topionego i troche orzechowego 200kcal
2śniadanie; 2 chlebki plus resztka serka orzechowego 150kcal, kawa 100kcal

Dzisiaj jeszcze jesteśmy umówieni z koleżankami na robienie pizzy i miałam się od tego wymigać , a koleżanka dzwoni ,że zagniotła wczoraj ciasto... No i jak nie pójść w tej sytuacji  😵
Ale tak wycyrkluje,żeby kalorycznie nie było masakry. Najgorsze,że oprócz jazdy konnej już tydzień nie ćwiczyłam , bo co chwila coś...
Na cienkim cieście jeden kawałek to nie masakra jak nie ma sera dużo. 😉 ja dziś na obiad tortille bez mąki z kura i warzywami
No właśnie będzie na cienkim cieście , mam nadzieję  😁

tortilla mniam 😍
Ja na obiad mam kuskus , nie wiem z czym... o shit a obiad za pół godziny!
Ja dziś obiad rozbijam na 2, jak to często we wtorki. Przed chwilą zjadłam "gorszą" część obiadu, a więc brokuły ugotowane a potem rozciapciane na paćkę na patelni, na oleju z solą, pieprzem i duużą ilością słodkiej papryki w proszku.
A po 16😲0 ugotuję sobie lepszą część obiadu, czyli pęczak z masełkiem.  😍
Tak mi się nie chce iść do sklepu po coś do tego kuskusa , więc chyba skończy się na kuskusie z jogurtem ... No nie chcę mi się . Dzisiaj u koleżanki się zważę, nie wiem po co ale się zważę  🤣
Chce zrobić takie tortille żeby jedna miała max 200 kcal z zawartością znalazłam przepis na placek z samych jajek i spróbuje zrobić 😉

Popedalowane na rowerku ale tylko 20 min, wieczorem może reszta.
Jaki to przepis i co szczegółowo dajesz do środka?  :kwiatek:
Miesza się 2 żółtka z łyżka jogurtu i przyprawami, z białekubija się piane u miesza to razem, można dodać trochę proszku do pieczenia, potem rozlewa się to na dwa talerze posmarowane oliwa lekko i do mikrofali na 3-5 min. do środka grilowany cyc z kury, pekinska, pomidory, ogórki i inne warzywa plus łyżka sosu czosnkowego na jogurcie 😉 dam znać jak wyjdzie
Dzięki  :kwiatek: A da się to posmażyć na oliwie , bo mikrofali brak  🙁

Ja 40min potruchtalam w pracy , wodą litrową poćwiczyłam ramiona, biceps , weszło  😁

W sumie to mogę codziennie truchtać w pracy, nie spociłam się , ciepło mi się zrobiło i jakieś kalorie spale
Livia   ...z innego świata
03 grudnia 2013 14:06
Ja się trzymam, wczoraj było na 5, dzisiaj też będzie na 5, mam już przygotowany kolejny odcinek do puszczenia jak będę pedałować na orbitreku - coraz bardziej to lubię 🙂
Nie wiem pewnie można. Po zjedzeniu powiem tak, da się w toto zawinac składniki ale koło tortilli to nawet nie leżało  😁 spróbuje jutro wersji na słodko z jogurtem, slodzikiem i owocami 🙂
Bardziej jak omlet pewnie , tylko z mikrofali nigdy nie jadłam omletu  😁
Kurcze sam placek , taki oryginalny to 200kcal , a może naleśnik , tylko mąka i woda ,na patelni beztłuszczowej bądż na minimalnej ilości? Narobiłaś mi smaka  🤣

Edit; naleśnik na wodzie, tylko jajko ,mąka i woda , smażony na oliwie z oliwek ma 77kcal , oj będą jutro tortille , chłop się ucieszy   😅
Można uzyć mąki kukurydzianej , wyjdzie jeszcze mniej kcal  😉
Coś pomiedzy jajecznica a andrutem 😉
no to wole nie  😁
escada to jak najbardziej jest tortilla tyle, że..hiszpańska a nie meksykańska. Tutaj tortilla to forma placka jajeczno-ziemniaczanego do którego wkłada się składniki, aczkolwiek tradycyjnie składa się tylko z jajek i ziemniaków, odrobiny cebuli i oliwy do smażenia. Typowe tapas - przekąska, często również jedzone na śniadanie. I na zimno - o dziwo.

Wygląda to to tak:


Nie dodaje się do niej żadnych składników  😉
Hiszpańskie żarcie  😜 dwie kuchnie, które uwielbiam - hiszpańska i włoska. Nie wiem, którą kocham bardziej  😜
pokemon włoska tak, ale hiszpańska? Jest potwornie tłusta - ok, smażymy na OLIWIE ale nie w takich ilościach  😁 smażona, dość ciężka.
Chyba, że je się tylko ryby i owoce morza - to rozumiem. Ale te wszystkie mięcha, wędliny, sery, buły do tego z oliwą. Uhhh, ja nie wyrabiam i od miesiąca jem już tylko warzywa i kaszę z Polski!  😉
Byłam w Hiszpanii co prawda tylko dwa razy i nie mogłam się nażreć  😁
Mi ich kuchnia całkowicie odpowiada  👀
pokemon bo cała tajemnica polega na tym, żeby każdy posiłek zapijać czerwonym winem. Wtedy jest idealnie  😁

Aczkolwiek, potwornie ciężku tu utrzymać dietę..  😵
A, no tak, wino towarzyszyło nam w dużych ilościach  🙂
Ale się rozmarzyłam  😜
zjadłam dosyć kaloryczny podwieczorek ale byłam głodna trochę. Dwa podudzia z kurczaka wędzone  z pomidorem jakieś 350kcal . Czyli zjadłam już ok. 1150 kcal , nie wiele mi zostało na ta pizze  😁 A dzisiaj pojeżdziałam , troche poćwiczyłam w pracy , dobiję sobie do tych 1600kcal a co  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się