Kraków i okolice-spotkania,odpowiedzi i pytania...

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
03 września 2009 21:53
hmmm, Nav, o chyba najlepsze wyjście. W Empiku nie mam czasu siedzieć, a potrzebuję coś na zabicie nudy w szkole 😁
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
08 września 2009 11:48
mam pytanie do osob ktore orientuja sie gdzie w okolicach rakowa mozna zamowic PIECZONE PROSIE? potrzebuje na wesele zamowic takiego prosiaka.
orientujecie sie gdzie takiego mozna zamowic i ile mniej wiecej by to kosztowalo??
Najmniej 25-30 zł za kg, a taki prosiaczek to miewa od 15 (malutki) do 30 kg może byc nawet większy
Wybieram się we wtorek na parę dni do karkowa ze znajomą by sobie trochę pozwiedzać i odwiedzić znajomych. Mamy na oku dwa Hostele: TrzyKafki i HoneyHostel (najtańsze i w miarę blisko centrum jakie udało mi się znaleźć). Moze macie jeszcze jakieś inne Hostele do polecenia blisko centrum do 35zł za osobę (będzie nas 2 lub 3 ). ?  Jak myślicie będą problemy teraz z miejscami w Hostelach ?  🙂
In.   tęczowy kucyk <3
17 września 2009 21:05
Potrzebuję, by jakaś dobra i kochana osoba z Krakowa pożyczyła mi DO MAJA książki. Potrzebuję wszystkich książek Tolkiena i Sapkowskiego - do pracy maturalnej na polski.  Filmy też by się przydały. Jakby ktoś miał ochotę mi pomóc to też byłoby fajnie ; ) Temat mam taki: "Konfrontacja światów Sapkowskiego i Tolkiena w odwołaniu do wybranych tekstów". W sumie mam też problem z dokładnym zinterpretowaniem tematu, więc jakby ktoś był łaskaw...  🙇

Aha, zaznaczam, że książki naprawdę BARDZO szanuję, a nieswoje to już w ogóle - chucham i dmucham, byle nic się nie stało, bo jakby co, to by mi bylo strasznie głupio oddać, więc w razie gdyby (tfu tfu tfu!) coś się stało to odkupię nową. Oczywiście mogę dać coś w zastaw, nie wiem, siodło albo coś...
Ja mam Hobbita i Trylogię Tolkiena, mogę Ci pożyczyć  🙂 Reszty książek niestety nie mam własnych, ale znam je chyba dość nieźle, więc jakbyś miała jakieś pytania to postaram się pomóc.

Temat jest Twój własny, prawda? Bardzo ciekawy
In.   tęczowy kucyk <3
17 września 2009 21:15
Wiem, że ciekawy 😁 Sapkowskiego kocham całym sercem (znaczy książki ; ) ) i fantastykę w ogólnym tego słowa znaczeniu : )

Nav, to się na pw dogadamy, już piszę : )
Z książkami nie pomogę, ale też przyznam, że ciekawy temat. Chętnie bym przeczytała pracę 😉
In.   tęczowy kucyk <3
17 września 2009 21:44
To jak napiszę to wyślę, może coś pomożesz  : ) Kurde, chciałabym to zrobić do grudnia i mieć z głowy...
Bardzo chętnie pomogę 😉 A gdzie do szkoły chodzisz, tak btw?
In.   tęczowy kucyk <3
17 września 2009 22:05
XVIILO - Złoty Róg (lans ;D :cool🙂
ja przegapiłam zgłaszanie własnych tematów, więc wybrałam z listy, Szatan w literaturze. Mam już pomysł na to i parę książek, więc myślę, że powinno być ok  🙂
Też pisałam o Szatanie 😉
To popularny temat bardzo. Ale i tak obszerny, że każdy może coś innego powiedzieć, na inne aspekty zwrócić uwagę itd  🙂 Tak sądzę.

A Ty Szepcik, które LO kończyłaś? Ja XV  😂
I 😉
A to dopiero lans  🤣
Tusia   zośkowo - monologowo mi :)
18 września 2009 16:13
Jakby ktos potrzebowal jakiejs polskiej literatury pięknej, szczególnie najnowszej to w mojej "służbowej" biliotece mamy tego sporo i mogę służyc pomocą  😀

Gdzie w niedalekich okolicha Krakowa są grzyby. Chce pojechac ale Z. nie pochodzi dłużej niz godizna 1,5 wiec nie chce robic wielkiej wycieczki.... ma ktos jakies miejsca???
Ja na grzyby nie chodzę bo się nie znam ale okolice Krzeszowic-w stronę Olkusza-Gorenice i okolice.Grzybiarzy pełno-pełne kosze,grzybów zresztą też masę z konia widzę-tylko nie wiem jak z "jadalnością"  😉
Czy może ktoś WIE- gdzie w Krakowie kupić łuskany słonecznik i siemię lniane poza sklepem spożywczym i apteką?
W mojej Biedronce słonecznik znikł  🙁 i sierpówki dzwonią dziobem o żłób.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
15 października 2009 08:39
Tania a Alma? Tam mają dobry asortyment. Bo u mnie prawie każdy sklep ma łuskanego słonecznika. Za siemieniem kiedyś się uganiałam, ale wkońcu znalazłam w jakimś większym spożywczaku.
Tania a Alma? Tam mają dobry asortyment. Bo u mnie prawie każdy sklep ma łuskanego słonecznika. Za siemieniem kiedyś się uganiałam, ale wkońcu znalazłam w jakimś większym spożywczaku.

W Almie oczywiście jest  🙁 ale drogo wychodzi .Sierpówki mają apetycik solidny a i reszta towarzystwa się pojawi. Kupiłam narazie w necie -w sklepie dla papug. Po 5 zł kg! Dokupiłam jeszcze proso i konopie .
Była jakaś taka Centrala Nasienna kiedyś -nie wiem gdzie i czy jest?
Czy może ktoś WIE- gdzie w Krakowie kupić łuskany słonecznik i siemię lniane poza sklepem spożywczym i apteką?


Na starym Kleparzu - przynajmniej siemię.
Czy może ktoś WIE- gdzie w Krakowie kupić łuskany słonecznik i siemię lniane poza sklepem spożywczym i apteką?
W mojej Biedronce słonecznik znikł  🙁 i sierpówki dzwonią dziobem o żłób.


u mnie na wsi w składzie z paszami dla zwierząt
siemie to pasza dla gołębi - płacę cale 3,20 za kg
łuskany słonecznik jest po 6zł
caly chyba po 2

jak cos moge wytłumaczyc dojazd, jest bardo prosty
Proszę  :kwiatek: wytłumacz.
ushia   It's a kind o'magic
15 października 2009 10:18
Siemię na worki w Małopolskiej Centrali Nasienniczej czy jakos tak - na Zbożowej są.
Słonecznik tez, ale chyba niełuskany - zapytać trzeba
Łuskany to właśnie Kleparz, na Tomexie tez swego czasu były stoiska z "ziarenkami"
Siemię na worki w Małopolskiej Centrali Nasienniczej czy jakos tak - na Zbożowej są.
Słonecznik tez, ale chyba niełuskany - zapytać trzeba
Łuskany to właśnie Kleparz, na Tomexie tez swego czasu były stoiska z "ziarenkami"

Na Zbożowej? Tam we młynie gdzieś? O! To bardzo blisko mnie. Dzięki.
ushia   It's a kind o'magic
15 października 2009 10:24
Dokladnie o to mi chodzilo:
http://www.hbp.pl/kontakt_centrala.html
To ja się ubieram i lecę. Zdam sprawę co i jak.
Dzięki. :kwiatek:
Co z foniatrą BTW? Może kulig?
p.s Upss...nie lecę.Po pracy polecę
Witam. Wczoraj wracając ok. 2.00 w nocy spotkałam nietypowy widok (jak dla mnie) na krakowskich Plantach. Do rzeczy, zobaczyłam starszego Pana, z długą siwą brodą jadącego na oklep na koniku polskim. Zdziwiła mnie ta sytuacja, ze względu na porę jak również zastanawia mnie i kieruje pytanie do osób, które mają takie informacje, czy można sobie "od tak" jeździć w samym centrum Krakowa konno? Nie mieszkam w tym mieście, więc nie wiem. Czy ktoś z forumowiczów zna lub może spotkał tego Pana i konika? Dodam, że moja koleżanka widziała ich kiedyś na ul. Grodzkiej, tyle tylko, że w ciągu dnia. Mam nadzieje, że ktoś coś wie na temat owego jeźdźca i jego rumaka - od wczoraj zżera mnie ciekawość  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się