PSY

Sierra trzymaj się !!!  :kwiatek:



moje czipsy





Sierka, trzymaj się i po prostu na razie odpocznij.

Ja Bostona pochowałam we wrześniu. 2 października urodził się Sati. Ja już nie umiem żyć bez psów. Młody w moje życie wprowadził zupełnie nową jakość, co innego robi, co innego lubi... a poza tym jest po prostu młody i rozwala mnie tą swoją dziecięcą radością życia. Dla niego chce mi się codziennie rano wstać.

Jeśli się miało psa kilkanaście lat i codziennie się go wyprowadzało na spacer, karmiło, pielęgnowało, to potem życie bez tego jest po prostu puste. Żaden pies nie zastąpi Ci poprzedniego, to jednak sama przekonałam się, że one... wcale nie mają zastępować. Są kimś innym, kogo można pokochać za coś innego i wręcz wzmacniać wspomnienie o poprzednim. U mnie dokładnie tak jest. Mimo, że Sati zapełnia mi cały wolny czas, to jednak wspomnienia o Bostonie wciąż sprawiają, że łza staje w oku. Był moim przyjacielem przez 15 lat. I tak już będzie zawsze.

Więc Sierka, odpocznij po prostu i myśl pozytywnie. Nadejdzie moment, że samo się zrobi i poczujesz się gotowa na nowego psa. A jak już go będziesz mieć, będziesz kochać jak wariatka i świata poza nim widzieć nie będziesz. To Ci obiecuję ja - doświadczona ciotka Aurelia 😉

:kwiatek:

Polonez, piękne foty i suuuper rzepak! My robiłyśmy sesję w parku, niedługo będą fotyyyy
Po prostu- Cygan  🙂
Eurydyka   tu stać się może coś nowego
11 maja 2009 14:45
Sierra - wyobraź sobie teraz Falco jak biega szczęśliwy po niebieskich łąkach. Piękne zdjęcie :kwiatek:.
Teraz czekam na nowe z czekoladowym labradorem (o ile dobrze pamietam 🙂😉. Buziaki :przytul:.
Ja tu tylko gościnnie, ale przy okazji pokażę Wam Kreta urodzonego pod żłobem mojego Orfeusza.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
11 maja 2009 14:46
aurelia, Moja siostra natomiast ma inne podejście.

Miała sznaucerke miniaturkę, którą bardzo lubiła. I przez to nie rozumiałam jej. Zazwczaj narzekała, że musi wychodzić, wstawać o 6 rano itp.
A teraz jak jej nie ma to powiedziała, że jest jej lżej bez dodatkowego obowiązku.
A sznaucerka odeszła z tęsknoty za jej ojcem.
Notarialna, ale Sierra do takich nie należała 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
11 maja 2009 15:33
A ja napisałam natomiast o innym podejściu jakie może wystąpić u ludzi mających psa 😉
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
11 maja 2009 17:25
Notarialna widac,ze nie kochala tego psa i w rzeczywistosci nie chciała go miec... 🙄
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
11 maja 2009 17:37
Ano są ludzie i ludziska. W sumie mogę powiedzieć bez bicia, że sznaucerka była psem jej ojca niż jej. Po jego śmierci psina bardzo tęskniła i stan jej się coraz bardziej pogarszał no i w końcu odeszła.
A 13 lat u sznaucera to też niezły wynik...
Livia   ...z innego świata
11 maja 2009 17:58
A ja od dzisiaj jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch piesków. Oba marki kundelki, oba wzięte ze schroniska i oba "bezpieczne". Chłopczyk i dziewczynka, przewidywany wiek: 1-2 lata 🙂 Na razie sa troszkę osowiałe (bo nowe miejsce i wszystko), ale mam nadzieję że za niedługo dojdą do siebie 🙂
polonez, radag, eurydyka piękne psiska!

dziewczyny, jakie szczotki najlepiej wam się sprawdzają do długiej sierści?
zuza   mój nałóg
11 maja 2009 18:32
Strasznie smutne te historie związane z końcem waszych psiaków.
Sierra trzymaj się,ja do tej pory porzegnałam 1 psa i wydaje mi się,że lepiej być przy śmierci niż-tak jak w naszym przypadku nie wiedzieć co się stało  😕
U nas w domu zawsze był zaraz następny,inny ale nigdy długo "miska" nie stała pusta.
A teraz mam tylko swojego,który ma już prawie 9 lat i nigdy nie byłam z żadnym związana jak z nim i nawet nie chce myśleć...
Toudi
k_cian
To zależy o jak długim włosie mówisz.
Jeżeli o takim jak briardzi- z podszerstkiem to ja od 18 już lat z biardami używam takiego zestawu:
[[a]]http://www.krakvet.pl/trixie-grzebie%C4%82%C4%85-dlugowlosych-2397-pi-1268.html[[a]]


I wszelkie inne "wynalazki" mnie nie przekonały. Wyżej pokazanym zestawem przygotowywałam wszystkie nasze wystawowce 😉 Pluz oczywiście nożyczki do przycięcia łap.

Jeszcze dobre są szczotki tego typu:

Na ostatni szlif przed wyjściem na ring
k_cian, i chyba też zależy jakiej struktury masz sierść. Czy jest to seter, york, owczarek niemiecki długowłosy, briard czy np colie. Jaka ilość podszerstka, czy linieje, czy nie linieje... Generalnie na forach każdej rasy masz wskazówki jakich szczotek używać.

Ja się przekonałam, że najfajniejszą dla Satiego jest właśnie taka włosiano - nylonowa. Super rozczesuje i mało ciągnie. Po niej włos jest miękki i ładnie się układa.

A że młody się nie kudli, tylko skleja, muszę mieć jakąś szczotkę, która delikatnie te "zaklejki" rozczesze i przygotuje włos do dalszej, głębszej pielęgnacji.

Najfajniejsze tego typu i wręcz "legendarne" są szczotki Mason Pearson . Kosztują niestety spoooooro.
http://www.masonpearson.com/

Ja zaoszczędziłam i kupiłam na wystawie w Łodzi szczotkę D. Pearl. Zapłaciłam 150 zł i jest to najdroższa szczotka, jaką kiedykolwiek kupiłam 😉 Ale opłacało się, bo naprawdę super się sprawdza. A jeśli jakość zapewni dożywotnie używanie... noo to już w ogóle super 🙂

Do nóg psich przed występem dobrze też użyć pudlówki, która dobrze napusza łapy i troszkę dłużej się nie frędzlują. A tak resztę już omówiła Ra.

Swoją drogą ciekawi mnie jak ta kobita na naszym forum wyczesała briarda plastikówką (iglakiem do koni). Brrr, aż mi się słabo zrobiło 😉

Livia gratulacje! :kwiatek:
koniecznie napisz coś więcej o nich!
Livia   ...z innego świata
11 maja 2009 21:43
Dzięki kurczak  :kwiatek:
Już oba wariują, chwilowo w przedpokoju, bo mam jeszcze dwa stare kocie wyjadacze 🙂 póki co koty trochę bały się wejść do domu z ogródka, ale nad tym będziemy pracować przez najbliższe dni 😉
Zdjęc póki co nie mam i nie chcę im robić bo są niewykąpane, jeszcze zabiedzone i ogolnie nie wyglądają najlepiej.
Sunię nazwaliśmy Emi, a pieska Foks. On jest wykapanym foksterierem, ona jest długa jak jamnik, ale wyższa i długowłosa. Mordki mają przekochane 🙂
Tylko szkoda, że wszystkich piesków nie da się w pojedynkę uratować...
cieciorka   kocioł bałkański
11 maja 2009 22:25
nikt nie potrafi mi pomoc? 🙂
chodzi o sierść w tej chwili szczeniaczkową - czyli duuuuuużo puchu, dopiero pojawiająca sie powoli sierść właściwa

docelowo będzie coś jak u setera np, generalnie włos długi, dość delikatny, gładziutki, podszerstka niewiele...

najgorzej że flatowców  jest bardzo mało.. podejrzewam że do hodowli się odezwę

wracam do tematu suchych karm

które polecacie? chodzi mi o jak najbardziej naturalne składy
A my wczoraj mieliśmy co roczny majowy full wypas 😀
Piesek wykąpany, ostrzyżony, zaszczepiony, odrobaczony ( to dziś rano), zabezpieczony przed pchłami i kleszczami, obcięte pazurki, wyczyszczone uszy i wyciśnięte gruczołki. 😀
Teraz jest piękna 😀

Do nóg psich przed występem dobrze też użyć pudlówki, która dobrze napusza łapy i troszkę dłużej się nie frędzlują. A tak resztę już omówiła Ra.

Swoją drogą ciekawi mnie jak ta kobita na naszym forum wyczesała briarda plastikówką (iglakiem do koni). Brrr, aż mi się słabo zrobiło 😉



No tak- u szczeniaka tak, jeżeli jest krótka sierść na łapach to faktycznie, ale przy dobrze owłosionych łapach dorosłego psa to pudlówka nie daje rady- szczotka to samo zrobi a się nie zaplącze 😉

Taaak !! Babka miała szalony pomysł 🤔

k_cian do flatów to w młodym wieku pudlówka jak najbardziej --> [[a]]http://www.krakvet.pl/hilton-zgrzeblo-pojedy%C4%82%C4%85cze-pudel-pi-4629.html[[a]] Ona ładnie układa szczenięcy puch i później też rękawice takie gumowe z igiełkami, dobre też są grzebienie tego typu:
[[a]]http://www.krakvet.pl/ferplast-grzebie%C4%82%C4%85-obrotowy-poprzeczny-5874-pi-8652.html[[a]]
http://www.krakvet.pl/dogit-zgrzeblo-metalowe-dwurzedowe-raczka-pi-4724.html

A jeżeli chodzi o karmy to ja nie polecam chwalonego tu już Orijena-  skład "przecudowany", składniki sa kosmiczne, ale mało naturalne dla psa i straszny przepych- moim zdaniem są za ciężkie dla organizmów psich i znam przypadki kłopotów z wątrobą (sztuk 4) po tych karmach, gdzie po zmianie karmy przeszły od razu.
więc co innego warto zacząć podawać? bosch? acana?
pudlówkę mamy ale mała nie do końca lubi 😉 mamy taką ze sztucznym włosem po drugiej stronie szczoty i póki co tym się czochramy
Mój pies ostatnio jadł Eukanubę tą co wyszła ostatnio, super NATURALNA.. a ze była z rybą (mój pies zawsze zazdrościł tego skłądnika w kociej karmie i wiecznie polował na resztki pozostawione przez moje koty) to piecho był najszczęśliwszy na świecie... a teraz znowu je Royal Canin na stawy...
Kcian-moj pies od dluzszego czasu jest na Boschu, wczesniej przyznam, ze sporo szukalismy odpowiedniej karmy. przez jakis czas dostawala Boscha z suszonymi jablkami, teraz dostaje Jagniecine z ryzem dla wrazliwcow, bo miala rewolucje z ukl.pokarmowym. jakis rok temu po ostrym zapaleniu jelit dostawala Acane dla psow wrazliwych, ale szybko zrezygnowalismy, bo jej nie sluzyla. Bosch to jak na razie karma na ktora najlepiej reaguje ze wszystkich wyprobowanych (Eukanuba, Hills, Acana, Royal Canin, Purina) no i nie jest drogi 🙂 co prawda Hills tez byl ok, ale wyjatkowo jej nie smakowala 😉

Livia-  👍 ja rowniez czekam na zdjecia psiakow jak juz dojda do siebie! 😀
xxagaxx, sorki ale na stawy to trzeba raczej dawać konkretnie przeznaczony do tego środek a nie opierać się na karmie..

ciri, mnie sklładami acana bardziej kusi choć boscha mi też polecano..
Ja właśnie gotuję swój pierwszy rosół z kurzych rapek na galaretkę dla młodego. Trzymajcie kciuki :P
jak się uda to wrzucaj przepis  😎
Livia- nie przejmuj się, wszystko im się z czasem unormuje. w końcu nie wiadomo, czy kiedykolwiek mieszkały w domu...moje dwa bezdomniaki na pewno nie mieszkały, ale szybko się dostosowały.
aha, zrób im koniecznie zdjęcia teraz, dla samej siebie, żeby za jakiś czas do nich wrócić i popuchnąć z dumy jak się piesy zmieniły 🙂

ciecior ja ci nic nie doradzę, bo z kotami nie pracuję. może ci się przyda ten wątek: http://www.szkoleniepsow.fora.pl/szkolenie-klikerowe,2/dolek-szkoleniowy,320.html o tzw. dołkach szkoleniowych
Livia   ...z innego świata
12 maja 2009 14:12
Tzn "wariują" w sensie nie że rozwalają dom, tylko tak biegają za nami, cieszą się bardzo 🙂 Wieczorem ułożyły się spokojnie i zasnęły, a rano były na spacerku. Grzecznie chodzą, to trzeba powiedzieć. Koty na razie są mocno podejrzliwe, ale siedzą na tarasie i tak cały dzień 🙂 jak przechodzą psy, to koty nawet nie ruszają sie z miejsca 😉
A zdjęcia takie dla siebie już mam zrobione. Zanim wkleję tutaj te już po kąpaniu, jeszcze trochę minie, bo póki co piesek jest świeżo po kastracji (wczoraj miał zabieg), a sunia ma szwy też jeszcze po sterylizacji.
Ale dziękuję Wam bardzo za dobre słowo  :kwiatek:
Miałam psy na Boshu jakiś czas- nie był zły, ale szarzały mi futra i zaczęły się plątać. Acana jest ciekawa bardzo i Purina Proplan- tyle, że ta ostatnia nie ma chondroityny.

Stricte na stawy jest karma z linii weterynaryjnej- Hill's j/d droga ale dobre efekty.

Tak na prawdę przy wszystkich karmach wybieramy między lepszą pracą PRowców koncernów i nie mamy zielonego pojęcia co je nasz pies...
Gdyby faktycznie dało się tak super zbilansować karmę jak o tym mówią i nasycić wszystkim co potrzebne to i dzieci byśmy tym karmili. A jednak nie robimy tego. No i jeszcze pytanie skąd się wzięło ta narastająca inwazja nowotworów, problemów z nerkami i wątrobami, dysplazji?
Plusem niebywałym suchych karm jest wygoda 🙂 Dlatego też moje psy jedzą je. Ale ja karmię naprzemiennie- suchym i gotowanym. Ciut czystsze sumienie mam 😉
Polecam ciekawy artykuł- tak dla wzbudzenia refleksji...
http://www.z-palacu-cesarza.j.com.pl/zywienie/praktyki_przemyslu.htm

Ja łapki kurze gotuję do miękkości, później z rosołu się fajna galaretka robi, podaję i łapki i samą galaretę do karmy. Czasem też gotuję świńskie. Na świńskich więcej do obgryzania i osobiście mam przekonanie, że to zdrowsze niż te kurczaki na sterydach, pędzone w 6 tygodni i do uboju.
Kurze za to można podawać surowe też  😉
Kcian-to najlepiej sprobowac obu i zobaczyc co psu bedzie bardziej odpowiadalo 🙂
Radag-to mozna podawac swinskie? bylam swiecie przekonana, ze nie, w sumie nie wiem dlaczego 😁 ale w takim razie sprobujemy 🙂
a dajecie psom same ryby? jesli tak to jakie? moja najchetniej tylko rybami by sie zywila, choc to ma w genach zapisane, kupuje jej filety, ale przyznam, ze czasem dziwnie ludzie patrza jak kupuje pange dla psa 😡
i jeszcze jedno mozna w ogole podawac smalec? czasem nie mam pomyslu co wlozyc do konga i mysle, ze smalec moglby sie sprawdzic 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się