Kącik Małolata...:D

Domika, musisz mieć powyżej 50 % obecnych, żeby być klasyfikowana. I chyba co najmniej 2 oceny. Jeszcze zależy, ile razy w tygodniu masz dany przedmiot.


Przez cały listopad, grudzień bede chodzić do szkoły, cały wrzesień chodziłam, to raczej będę miała ponad 50% 🤔
W każdym razie dzięki za info 😀
[quote author=patt140 link=topic=30353.msg1572929#msg1572929 date=1351949293]
[quote author=Domika link=topic=30353.msg1572266#msg1572266 date=1351876777]
losieq, nie mam żadnej oceny z niemca, bo siedze w domu i jestem chora juz 3 tydzień. Wszystko zalicze jak juz wyzdrowieje, ale po prostu mnie to mega zdziwiło, że ona twierdzi, że bede nieklasyfikowana.. ja jej dam juz nieklasyfikowana 😀iabeł:
jeju jak ja jej nie lubie.  😫


no to może jesteś nieklasyfikowana za nieobecności
[/quote]

a można tak? za nieobecność na około 7 lekcjach?
[/quote]

pewnie że można. (sama byłam parę lat temu z informatyki, techniki i wf xD)
Jak Sisisa mówi musisz mieć obecność ponad 50 %
Ale nie wiem jak z ocenami 😉
Patt140, dzięki za informacje 😉 policze sobie te lekcje i zobacze jak procentowo to wypada.
Z ocenami wg. naszego WSO to ma być o ocenę więcej od liczby godzin w tygodniu, czyli jak masz 2 historie, tu musisz mieć 3 oceny. W przypadku przedmiotów po 1h tygodniowo, muszą być min. 3 oceny.
a ja dzisiaj zaliczyłam pięęękną glebę z konia... twarzą w błoto... mam mocno stłuczony bark, przez min. 10 dni nie jeżdżę  😤

Chcesz sie zamienić i nie móc chodzić 3 tygodnie? 😀 Ja chętnie
wilczyk o mamo  🤔 współczuje!  :kwiatek:
wilczyk, twarzą w błoto to pewnie byłaś bardzo czysta po glebie 😀
wilczyk, maseczka błotna 🤣 na pocieszenie powiem, że mogło być gorzej. przyjaciółka zaryła kiedyś twarzą w śnieg. właściwie śniegu była cieniutka warstwa. a pod spodem błoto. zmarznięte. na skałę 🤔 trzymaj się :kwiatek:

ja się dzielnie zmyłam z imprezki rodzinnej, nie mam ochoty na gadanie z babcią 😁 tak więc siedzę i uczę się biologii i jestem porządnie nauczona 😂
dzięki dziewczyny  :kwiatek: w sumie strasznie mnie to smieszy teraz, koń widział duchy, czy Samarę, nie wiem, albo wystraszył się powietrza :emota2006097:

Alabamka dzięki nie :p za to nadrabiasz awatarem  😁

o matko, ten spacer wstydu, jak już się podniosłam, był świetny  😁 ja cała w błocie, koń nie wiadomo gdzie  😁
Czymś trzeba  😎
Tak serio to zdrowia życzę, do wesela sie zagoi 🙂
dzięki i wzajemnie  🙂
wilczy ale to skoki były czy jedziesz, jedziesz i nagle bum?  😁
Alabamka właśnie awatarem nadrabiasz!  :kwiatek: zdrówka  :kwiatek:
Kamita01 jadę, jadę , koń zobaczył ducha, przydzidował, porobił troszke baranków i bum  😁
Eh. A ja dzisiaj zastałam na hali korytarz, którego "grupa sportowa" nie raczyła sprzątnąć przez 40 minut od zakończenia swojej jazdy. No i sobie pojeździłam... ;/.

Za to wieczorem u brata na grach byłam Xbox kinect *__*.
Małolaty, wróciłam właśnie z koncertu Sonaty i to było chyba najbardziej ładujące energię wydarzenie tego roku! Ci ludzie są niesamowici, a Polacy tak im się spodobali, że obiecali jeszcze wrócić. Mają charyzmatycznego wokalistę ze świetnym głosem, który miał wspaniały kontakt z publicznością, basistę dającego czadu na swoim głównym instrumencie i na akustycznej, wiecznie szczęśliwego perkusistę, niesamowitego klawiszowca, grającego jednocześnie na keyboard'zie i czymś wyglądającym jak gitara z klawiszami, niepozornego gitarzystę, który powalał solówkami... 😜 Support też był fajny. Ich basista i jeden z gitarzystów ciągle się uśmiechali i widać po nich było, że czerpią radość z każdej sekundy na scenie i z każdego dźwięku. Uwielbiam takich ludzi, takie występy 😀 Nie mogę się doczekać kiedy będzie mi dane zobaczyć ich znowu 😀 Ach, no i dopchałam się pod same barierki w przerwie między supportem a Sonatą! Wcześniej stałam gdzieś dalej i myślałam, że uduszę ludzi stojących przede mną, bo sterczeli tam jak kołki, a na wszelkie skoki czy machanie łapami reagowali krytycznymi spojrzeniami...
fin ale Ci fajnie! 💃

Wcześniej stałam gdzieś dalej i myślałam, że uduszę ludzi stojących przede mną, bo sterczeli tam jak kołki, a na wszelkie skoki czy machanie łapami reagowali krytycznymi spojrzeniami...

ohh, nienawidze! 🍴 jak isc na koncert, to isc sie bawic, a nie... 😵
buuu. poszłam spać przed północą z zamysłem, że nie idę biegać i się wyśpię. o 3:30 obudziła mnie koleżanka, bo miała potrzebę, żeby się wygadać. to spoko, bo ja też robiłam tak mnóstwo razy i rozumiem ją doskonale. zasnęłam przed 6, a teraz się obudziłam wkurzona 👿 piszczący pies, mama latająca po domu w butach na obcasie i brat, który włączył nasz głośny wentylator w łazience. 🍴
ogólnie jestem wyspana, bo przywykłam do spania po 5-6 godzin na dobę i w zupełności mi starcza, ale nienawidzę jak budzę się od domowego hałasu 😁
a ja byłam wczoraj z zdjęciach z afterparty  😎
I jestem chora  🙄 dobrze ze na koniec długiego weekendu, a nie na początek!

edit  😡 : zdjęcia wrzuciłam do re-voltowiczów i voltopirów, więc tu już powtarzać nie będę, a wieczorem chętnych zapraszam na facebooka  😀


Jutro ide do szkoły i mam ochote znowu zachorować. Na samą myśl o tych wszystkich nauczycielach, pracach domowych, sprawdzianach.. 😵
No i daje sobie maksymalnie 1,5h na kompie dziennie przez ten tydzień. Ciągnie mnie do usunięcia fejsa, ale wiem, że i tak go znowu założe po kilku dniach 😁
Ja dzisiaj na jeździe po raz kolejny dostałam stajennego staruszka - ponad 30 letniego małego konia, który chodzi min. w Hipoterapii. Nie dość że chodził wcześniej, był strasznie zgrzany. Przez większość jazdy chodziłam na luźnej wodzy, albo w stępie żebym chociaż ja go nie przemęczyła. Kłusa było tylko 3 małe okrążenia zagajnika, a mnie bolą nogi, jutro będę mieć zakwasy.

Coraz częściej się zastanawiam czy na trochę nie zrezygnować z jazd. Bo i tak coraz rzadziej jeżdżę. Ostatnio konia widziałam na oczy przeszło miesiąc temu, dzisiaj pojechałam tylko dlatego że udało mi się znaleźć trochę czasu. Koleżanki się wściekają bo wiedzą że to lubię i starają się robić wszystko żebym w tym została, rodzina też ostatnio bardziej się przekonała, tylko w mojej głowie coraz gorzej się dzieje i na jazdach.
vicke   Marzeniami żyłem jak król
04 listopada 2012 18:21
AAA MAŁOLATY!!! co za wieczór  😜
Ahh. Chyba się zakochałam XD  😍
Matuzaalem jeżeli kochasz to nie rezygnuj  😉 przerwa (np. 3 mies) może ci dobrze zrobi, zatęsknisz i z wielką chęcią wrócisz. Chyba że chcesz zrezygnować z przyczyn finansowych? Ale jak rodzice cię to tego namawiają to chyba nie są finanse. Ja mam przerwę już 2 mies. i dobrze to mi robi, i chyba niedługo wybiorę się na konie 😉
vicke opowiadaj!  😜 😜 wieczór ze ślicznym chłopakiem?  😜 😜
Vicke - Gadaj ale to już! Tylko szczerze  😜

Kamita - kocham to i to strasznie. Zrezygnowałabym z tego ale nie z przyczyn finansowych. Po prostu ostatnio dużo się u mnie dzieje i chyba z tym wszystkim już niewyrabiam. Przyjaciółka mi zaproponowała, żebym pojechała gdzieś na tydzień żeby odpocząć - jakby wolne było to już dawno pakuję manatki, ale szkoła, konie, różnego rodzaju zajęcia dodatkowe i jeszcze przygotowywanie się do liceum plastycznego.. Czasem nawet nie mam siły żeby ze szkoły do domu iść (a mam tylko 3-5 min. pieszo więc tragedii nie ma), nie mówiąc już o całej reszcie. Z kimś pogadać o tym wszystkim nie mam, więc może między innymi w tym tkwi problem?
vicke   Marzeniami żyłem jak król
04 listopada 2012 18:38
Poszliśmy do kina...  😜  😜  😜  😁
I było.. Ciekawie  😁 (if you know what i mean )  🏇  😜
AAAAA!!!
Ciągle mam banana na twarzy XD nnie moga przestać cieszyć ryjka  😜


literówka xD
* mean  😉


To powodzenia i ciekawego rozwoju wydarzeń  💃
A tak po polsku?  😡
vicke   Marzeniami żyłem jak król
04 listopada 2012 18:44
Alabamka taki obrazek  😜
ja teeeż 😎 poznałam kogoś 😁 oczywiście nie z mojego miasta, trudno.

Matuzaalem, czasami trzeba przerwy. albo wrócisz i będzie lepiej, będzie "to coś", albo nie 😉 ja wracałam mnóstwo razy, ale i tak się skończyło. chyba po prostu tak musi być 🙂
Małolaty, ja po wczorajszym hubertusie ledwo co się ruszam, ale zabawa była przednia : D
Mogę wam podrzucić zdjęcie, mogę ?  :kwiatek:
My na pierwszym planie 🙂
Swoją drogą, czy tylko mi tak koszmarnie nie chce się iść do szkoły ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się