SARKOIDY - leczenie, zdjęcia

ashtray ja też zaczęłam smarować - smarowałam przez 5 dni, dzisiaj jest drugi dzień przerwy. Przez ten cały czas nic się nie działo, miałam tylko wrażenie że robi się większy - taki jakby bardziej napuchnięty. Dzisiaj zaczął się odrywać, tylko jeszcze całkiem się nie oderwał a bałam się odrywać na siłę bo większą częścią się jeszcze trzyma. Także może u Was też się zacznie coś dziać 🙂
Tylko my mieliśmy dość małego i płaskiego sarkoida.
arabeczka nie odrywaj, poczekaj kilka dni, najlepiej niech sie sam oddzieli, a jeżeli będzie się mocno trzymał, posmaruj miejsce w którym jeszcze mocno siedzi ze 2-3 razy. Mam wrażenie że te które same odpadają, ewentualnie lekko drapnięte, niż te odrywane, bo zdarza się że jakaś cząsteczka sarkoida pozostanie żywa i cała zabawa od nowa
arabeczka dzieki, jest to mala pociecha :kwiatek: Mam nadzieje, ze u nas bedzie podobnie i w koncu i nasz sarkoid odpadnie. Jak nie to bede konsultowac z wetem i w razie czego szukac innych rozwiazan.
Odrywać na pewno nie będę. Boję się tylko, że sam może się oderwać tak, że coś zostanie. Ale mam nadzieję, że uda nam się go załatwić raz a dobrze 🙂
Hej. Szczerze mówiąc ja nigdy nie spotkałam się z sarkoidami i po obejrzeniu waszych zdjęć nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie - jakiej konsystencji to może być , jakie w dotyku? Domyślam się, że większość to takie twarde , jakby " gulki" ?? Ale np te , które na samym początku ktoś pokazał, te pod skórą też są twarde czy jest możliwość żetaki sarkoid będzie np. miękkim, elastycznym tworem ?
Jest postęp. Sarkoid mimo, że zwiększył swój rozmiar o 2x, zaczął odchodzić od skóry. Nie grzebię w nim paluchami, bo obawiam się, że zdrapię go tylko z wierzchu, a korzeń zostanie. Mam jednak inne pytanie- wypada mi teraz zrobić kilkudniową przerwę od xxTerry. Robić tą przerwę czy iść za ciosem i smarować dalej póki sarkoid odpuszcza?
ja tym bardziej oczyszczałam i wypalałam, tylko ze używałam nadmanganianu sodu
vissenna   Turecki niewolnik
08 lutego 2014 19:25
Mam kobyłę z sarkoidem pod brzuchem, właściciel nie życzył sobie leczenia ani dotykania sarkoida.
Sarkoid dzisiaj samoistnie odpadł (choć przypuszczam, że został jakoś naderwany bo był spory), polała się krew. Sam odpadnięty sarkoid jest strasznie brzydki, z jakimiś białymi pęcherzykami w środku, próbuję namówić go na biopsję tego czegoś 🤔
I teraz pytanie czym przemywać/dezynfekować ranę żeby to nie rozrosło się ponownie?
Możesz niczym nie przemywać. I tak odrośnie. Czym mniej ingerencji w sarkoidy tym lepiej. Ja wycinałam, smarowałam 3 razy xxterrą i i tak odrasta. Jedyny ratunek to podnieść odpornośc konia. Autochemoterapia nie pomogła, zioła na sarkoidy też. Teraz zamówiłam mieszankę 3 ziół i próbuję podawać w postaci peletu razem z owsem. I co? Zołza nawet owies zostawia zeby tego nie jeść. PORAŻKA. Postanowiłam się przestać przejmować tym cholerstwem i tyle.
Możesz niczym nie przemywać. I tak odrośnie.


O! a u moich jakoś nie odrósł  😉 Nie można tak uogólniać. U jednej klaczy smarowałam xxterrą tylko przez trzy dni, bo więcej się nie dała i sarkoidy (3 sztui) odpadły, było to 4,5 roku temu i jakoś ich nie widać. U drugiej w przeciągu roku sarkoid odrósł 6 razy, 6 razy smarowałam xxterra i chyba w końcu się udało, bo już pół roku jest spokój, a wcześniej rana nawet się nie zawsze zdążyła wygoić.
vissenna   Turecki niewolnik
08 lutego 2014 21:26
No dobra ale co zrobić jak sarkoid został usunięty mechanicznie (nie wierze, że sam odpadł) i nie był wcześniej leczony? Czym to przemywać/smarować?  👀
Louisa masz poprostu bardziej odpornego konia i tyle. Mojej czepia się wszystko bo to tarant, więc jeśli któryś coś w stajni skórnego łapie to ona pierwsza. Uważam że nie a sensu smarować jak odpadnie sam i tyle, bo organizm sobie poradzi jeśli jest odporny. Jeśli nie to i tak odrośnie i tyle.
visenna mój jak sobie wyrwał sam sarkoida z ucha to psikałam tylko ctc. To było chyba z rok temu i do teraz nie odrasta nic
Miałam dwa a mam jednego. Pierwszy był między przednimi nogami i bardzo przeszkadzal (wytok) drugi jest w okolicach pepka. Ma ok 1x2 cm wystaje na pół i narazie zostaje. Pierwszy usunięty podwiazywaniem co kilka dni coraz wyżej i mocniej. Wypadł sam po 3 tygodniach razem z rdzeniem bo została dziura w głąb. Ranę przemywam rivanolem i smaruje mascia z wit a. Powoli ziarninuje. Wygląda ładnie i mam nadzieję że nie odrosnie. Był tam 5 lat ale podrazniony 2 lata temu zaczął rosnąć. Drugiego wkurzylam szczotka ale narazie nie rośnie i liczę że się uspokoi. Wredna sprawa :/
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
09 lutego 2014 11:15
Znajoma u jednego konia sarkoidy zwalczyła Xterrą, u drugiego sarkoid został wycięty kilka dni temu.
U mojego Niuńka, po usunięciu operacyjnie jednego i po zwalczeniu Aldarą drugiego, pojawiły się (przede wszystkim na puzdrze) całą chmarą nowe.  😤    W  sumie doliczyliśmy się sześciu na puzdrze, i jednego na nodze nad kopytem, plus jednego starego, o którym wiedzieliśmy i czekaliśmy na x-terrę. Maść przyszła  i rozpoczęliśmy leczenie. pierwsza seria siedem dni, cztery dni przerwy, druga seria siedem dni, cztery dni przerwy, teraz trwa trzecia seria (do czwartku). Wyniki: ostały się trzy sarkoidy, na puzdrze, jeden na nodze i ten, który był największy, na tyłku. Wszystkie bardzo się zmniejszyły, zaczęły wyraźnie oddzielać się od ciała. Myślę, że powoli zaczynamy zwyciężać tą nierówną walkę.  🏇
Nie będę wertować całego forum ale czy ktos może używał tej masci na sarkoidy.? http://www.hidalgo.pl/sarc-less-cream-masc-na-sarkoidy-100ml-vital-herbs-p-2206.html Czy komus udało się nią zwalczyć to paskudztwo.?
Jak stosować GLUKONIAN MIEDZI? wpisałam w wyszukiwarkę ale nic mi nie wyskoczyło...
z góry dziekuje za odpowiedz
Może ktoś ma nadmiar XXterry i byłby gotów odsprzedać ? Mam do usunięcie dwie małe zmiany. Bardzo proszę o kontakt osoby posiadające nadmiar leku  :kwiatek:
Bea1, polewać sarkoida 2 razy dziennie. Ja takiego na brzuchu traktowałam płynem przy użyciu atomizera, bo z tej buteleczki więcej leciało w ściółkę niż na miejsce docelowe.
Czy jest możliwość zakupu w Polsce maści XXterra? A może znalazłaby się jakaś dobra dusza gotowa odsprzedać maść?
A ja muszę mega mocno podziękować kaloe bo po jej radzie i pomocy pana Marcina Podkowy po miesiącu sarkoid zmalał o 2/3! 🙂
toronto obecnie już glistnik się pojawił. Dlaczego nie przetestujesz?? Ja w ten sposób pozbyłam się sarkoida u mojej małej w 3tyg. Był wielkości mirabelki. Robiłam opatrunek z gazika nasączonego świeżym sokiem i zaklejałam miejsce z sarokidem. Sarkoid po prostu odpadł.
  kasik - a taki opatrunek jak długo trzymać na sarkoidzie ? A sok ? Jak wydusić taką ilość ?
Mojej czepia się wszystko bo to tarant, więc jeśli któryś coś w stajni skórnego łapie to ona pierwsza.


Czyli sądzisz, że twoja łapie wszystko bo tarant ? co ma maść tarantowata do braku odporności ? Mam kilka tarantów i kilka znam, żaden nie ma problemów skórnych, czy jakoś inaczej łapie choroby.
Brak odporności to brak odporności a nie kolor sierści .
Opatrunki zmieniałam 2xdziennie (rano i wieczorem). Jak odklejał się wcześniej, to się nie przejmowałam. Mój sposób na sok, to praska do czosnku. Odcinałam sobie te zgrubiałe przeguby z łodyżek, bo w nich było najwięcej soku. Wyciskałam do malutkiego zakręcanego pojemniczka i nadmiar przechowywałam w lodówce. W sumie trwało to może ze 3tyg. Edit: sprawdziłam nawet ile czasu minęło od "zabiegu". Niedługo rok stuknie a po paskudzie ani śladu 🏇
O taką właśnie mi instrukcje chodziło 🙂. Dziękuje :kwiatek:.
Niestety u nas znów odrósł i się babrze 🙁. Tym razem powalczymy glistnikiem .
Znowu mi dziad wstrętny odrasta na wiosnę 🙁


XXTerę można kupić za granicą, z tego co wiem, to znajoma kupuje przez klinikę w Buku.
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
14 kwietnia 2014 06:51
Kurczę, młoda ma sarkoida na strzyku :/. Suchy, twardy. Muszę weta zapytać czy potraktować maścią czy ciąć??
Burza jeśli mogę zapytać - co stosowałaś? Nasz sarkoid zniknął po Xxterrze ale chyba po 3 miesiącach spokoju zaczyna się odbudowywać a obok niego robią się nowe... Sama już nie wiem co to jest.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się