Gra o Tron - dyskusja i spekulacje

kittajka, strategię słabo się da obronić – zostaje tylko "tak musiało być" (co daje sporą dawkę determinizmu).
O tym, że Arya jest takim killerem wiedział tylko Bran (i Melissandra, ale ona dotarła później, nie brała udziału w planowaniu). Trochę wiedział Ogar, ale on nie jest decyzyjny. Więc jej działań nie można było zaplanować zawczasu. Była żołnierzem, więc była na murach. Nie była dowódcą, nie jest rosłym osilkiem, więc została wysłana przed mur. A co potem zrobiła, to jej wybór – plus nakierowanie przez Brana i Melissandrę. Berrick i Ogar chronili Aryę, ale to tego nie trzeba jakichś specjalnych planów. Ogólnie zwykle tam ludzie próbowali sobie pomagać nawzajem.
Wysłanie konnicy na samobójcą misję nie da się obronić. Armia wroga i tak za moment będzie na miejscu, nie trzeba nikogo przekonywać, że to poważna sprawa, zaraz się okaże. Ustawienie wszystkich od frontu przed zamkiem, żadnych manewrów z boku, niespodzianek. I jeszcze zignorowanie faktu, że w tej bitwie umarli są "ożywiani" i zamknięcie się ze zwłokami w kryptach.
Zasadzkę na Nocnego Króla zaplanował Bran, przeprowadziła Arya, wspomógł Theon (i reszta broniących Brana). Reszta była, jaka była. Masa ludzi nie żyje. Może część dałoby się ocalić. Swoją drogą, jak Arya znalazła się niepostrzeżenie przed "oficerami" Nocnego Króla, to dla mnie zagadka.

Jeszcze nie wiem, co przyniósł czwarty odcinek. Może coś z trzeciego odzyska nieco sensu z jego perspektywy.
W sumie ten screen nie zdradza nic z fabuły 4 odcinka, więc wrzucę
[img]https://scontent.fwaw3-2.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/59638416_2182932645351153_1285938050513240064_o.jpg?_nc_cat=103&_nc_ht=scontent.fwaw3-2.fna&oh=375548f0761b3575f424e159e316b0fb&oe=5D6520B9[/img]

Już się pojawiają memy, że imię Danki było za długie, żeby napisać je na tym kubku ze Starbucksa.
😁
Ja też już po odcinku (ogólnie w tym sezonie wstaję o 5😲0 ze strachu przed spoilerami) - nie powiem, zaskoczyli mnie w pewnym momencie 🤔
infantil, audycja zawierała lokowanie produktu 😂
kittajka   yellow power
06 maja 2019 14:54
infantil, też to widziałam, wtopa na całego 😁 swoją drogą miałam wrażenie, że w pewnym momencie właścicielka kawy będąc w tle, spogląda pod stół, tak jakby miała tam telefon 😂
Ejjj podobał mi sie odcinek! 😀
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
06 maja 2019 18:30
Po całym dniu unikania spoilerów w końcu obejrzałam. No i kurde .... chyba za dużo się spodziewałam po tym sezonie 🙁
Gra o Tron - odcinek 4 sezon 8 | Recenzja spoilerowa #MeguGoTuje - recenzja, która mniej więcej opisuje moje odczucia.

P.S. ponieważ kupiliśmy z P. nowy telewizor - wypaśny jakiś ponoć  😂 nadal 3 odcinek to "ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę"  😜
smartini   fb & insta: dokłaczone
06 maja 2019 18:48
a mi smutno bardzo 🙁 tej śmierci się obawiałam
Mi też smutno... Ale odcinek zrobił na mnie duże wrażenie!
Eeee, nie kumam logiki tego serialu już. I nie robi na mnie wrażenia kompletnie 🙁

SPOILER ALERT
W ostatnim odcinku widać, że ostatnie niedobitki to główni bohaterowie, a potem się nagle okazuje, iż jednak przetrwało po połowie z każdego oddziału (nawet Dorthrakowie, którzy zgaśli jeden po drugim).
Smoki to super elitarna jednostka, i z powietrza nie dostrzegli Eurona, ale Euron z morza dostrzegł smoki. Statek będący na morzu jest w stanie bezproblemowo wycelować i od razu trafić w smoka będącego w sporej odległości, bełt bez problemu przebija łuski smoka - to już nie trzeba celować w oko czy cokolwiek, by zabić smoka? Bo ja kumam, że legendarny Nocny Król był w stanie zabić smoka ze swojego magicznego lodowego oszczepu, GOT lubi zaskakiwać i niszczyć wszystkie konwenanse, ale czy to oznacza, że świnie nagle zaczną latać? Nie wiem, mam sporo zarzutów, podoba mi się koncept z tą niezgodą w szeregach Dany, ale mam wrażenie, że jest to kiepsko realizowane i te złe wybory są naciągane.
Pomijam, że wielkie zagrożenie to miało być spotkanie z Innymi, a zniszczył ich Mały Terminator aka Arya Stark, nikt nie pyta jak. Ignorowanie Brana i jego wagi też jest dziwne - nagle wszyscy zapomnieli?

GOT w tym sezonie pokazuje nam to, co fajnie wygląda, rozmijając się z jakimkolwiek rozsądkiem, a potem się okazuje, że rzeczywistość ma się inaczej (patrz wygląda, jakby zginęło 80-90%, a jednak aż 50% ocalało).



"Gra" nie jest wcale ekscytująca, jest niewielu graczy i zamiast emocji oraz napięcia jak przy kulminacji jest... znużenie?

[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/59295788_2266648380054828_1415098441637298176_n.jpg?_nc_cat=1&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=dace8ea650e06d9e353d6b57a14720ec&oe=5D63F4DC[/img]

Taaa 🙄 🤣
busch   Mad god's blessing.
06 maja 2019 20:14
Teodora, zgadzam się z Tobą, strategia się nie broni jakimkolwiek bliższym oględzinom.

Maea, mam podobne odczucia, zrobiło się przewidywalnie i jakoś tak... męcząco? Świetna była też teleportacja wojsk, pewnie Martin by o tej podróży napisał kolejny tom książki albo dwa, a tu pyk i już połowa kontynentu przemierzona. Oczywiście Arya i Ogar wyjechali wcześniej i było ich tylko dwoje, a nie cała zaciężna armia, ale na pewno dotrą dopiero na ostatni odcinek po kolejny "zwrot akcji"  🙄
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 maja 2019 20:17
Oddał Ducha  😕
O ile 3 odcinek jakoś broniłam poniekąd, tak ten mnie nie zachwycił. Jak się skończyła książka to polecieli strasznie filmowo, no trochę jestem rozczarowana. Pozostaje czekać aż leń śmierdzący skończy książki, daj boże.
Z tym Duchem też dramat, kasy im chyba brakło na cgi, bo wilkor tylko stał, Jon ani go nie pogłaskał, ani nic, mimo że jak wilk zaskomlał, to mi już łzy w oczach stanęły  😂
kittajka   yellow power
06 maja 2019 20:30
Mi się ten odcinek podobał, ale bez efektu wow. Może dlatego, że wczoraj na YT natrafiłam na filmik ze śmiercią Missandei. Myślę, że ta śmierć sprowokuje Danke do szaleństwa, pogrąży ją. Taki właśnie był cel Cersei. I odnośnie jej samej, to wielki szacun dla gry aktorskiej Leny Headey.
Za to miałam nosa co do Varysa, no byłam pewna, że Pająk zdradzi Dankę. 🏇 Myślę też, że nie on jeden.
Poza tym moje serce pękło razem z Tormundowym, a potem z Brienne. Jamie to jednak zdradziecka menda, tylko usłyszał, że Cersei może mieć szansę, to pojechał ją ratować i podejrzewam też, że donieść o bękarcie Roberta.
A co do Arii i Gendrego, to moja pierwsza myśl podczas tej sceny była: "Gendry ośle, nie uważałeś. Ona nienawidzi Danki, a ty się chwalisz tytułem". Reakcja Arii była do przewidzenia niestety, ale myślę, że ta dwójka się jeszcze spotka i sporo namiesza.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
06 maja 2019 20:30
😕 Jak on tak mógł
Widać, że forum miłośniczek zwierząt, bo mnie również Jon mocno podpadł z takim olaniem wilkora.
Odcinek taki plus/minus, ale przynajmniej dużo lepszy niż poprzedni.
Teleportacje czy np. tajniactwo Bronna (no nawet lepszy jest od Aryi, bo na nią to się przynajmniej jeden Wędrowiec odwrócił, a Bronn zupełnie niezauważony przyszedł, wyszedł...) - no chyba zaczynam się niestety przyzwyczajać
Też mam mema 😁

Lotnaa   I'm lovin it! :)
06 maja 2019 20:45
Cieniutki ten finałowy sezon, jakoś tak... zawód goni kolejny zawód.
A co do błędów - skoro Lyanna Mormont zginęła, po czym za sprawą Nocnego Króla zamieniła się w zmarłego "zombiaka", to skąd do cholery wzięła się na tym stosie?  🤔wirek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 maja 2019 20:48
Serce mi pękło jak ten pokiereszowany,  bez ucha Duch został oddany bez ostatniego głaska Tormundowi.  😕 na północy nie mógł go zostawić?
kittajka   yellow power
06 maja 2019 20:51
budyń, haha padłam 😂
Lotnaa, bo najpierw walczyła za żywych. A ciała zombiaków nie rozpadły się jak ciała Innych, czy Nocnego Króla.

Moim zdaniem specjalnie zrobili takie pożegnanie Jona z Tormundem i Duchem, bo to jeszcze nie jest ich ostatnie pożegnanie. Tormund przecież nie zostawi swojej "Małej Wrony" w opałach.
Jakoś bez entuzjazmu oglądam te odcinki. Sensu nie przybywa. Smoki, które – latając górą – nie zauważają zasadzki. Danka szarżująca na Eurona, który nagle zapomina strzelać. Bronn przenikający sobie do zamku i znikający we mgle po obiecankach cacankach. Armia, która odrasta. Cersei, która nie wykańcza swoich wrogów, mimo że ma ich na patelni i w zasięgu łuku. Itd.

Swoją drogą, mimo tego bezsensownego zaniechania, to Cersei powinna była dowodzić wielką bitwą. Byłoby pewnie mniej strat w ludziach. Kobieta zna się na zasadzkach, planowaniu, strategii, ustawianiu sytuacji pod siebie, umie grać na emocjach przeciwnika.

A, jeszcze się zastanawiam, co się stało ze zwłokami zwłok, czyli tymi starszymi zombiakami, nie z ostatniego zaciągu?
Bo nowych nieboszczyków spalili, ale tam nie było nikogo brzydkiego ani zdekomponowanego?
kittajka   yellow power
06 maja 2019 21:02
Teodora, z tyłu był wielki stos, może tam ich palili.

Tak mnie jeszcze naszła jedna myśl. Ósmy sezon GOT jest jak Władca Pierścieni, jak się nie ogląda wersji reżyserskiej, to się człowiek zastanawia gdzie zniknęło pół książki 😁
busch   Mad god's blessing.
06 maja 2019 21:06
Teodora, albo jakim cudem po masakrze tej skali udało im się ułożyć takie fajne, wybajerzone stosy i wszystkich na nich zmieścić? Skąd dothrakowie, skoro niby ich zombiaki wybiły w tak spektakularny sposób?

Jak dla mnie na każdym kroku widać, że D&D-kom zwyczajnie brak jaj na jakiekolwiek kontrowersyjne posunięcia. Nawet tą Missandei sobie hodowali jak młodą Mormontową. Jak dobry glina w filmie akcji, który pokazuje zdjęcia swej rodziny koledze - od razu wiadomo że jest do odstrzału, za dużo Missandei rozmawiała z Robakiem o pięknej przyszłości, by mogła wyżyć następny odcinek 😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 maja 2019 21:07
Zwłoki zwłok rozpadły się chyba w proch? 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
06 maja 2019 21:10
P. wrócił z treningu to pewnie zaraz obejrzę po raz drugi, ale tak na szybko co mi nie pasowało:

- jak mógł nie pogłaskać Ducha? Już nawet nie Jon, ale ktokolwiek - powiedzieć "dobry zwierzak", cokolwiek?
- jakim cudem połowa dothraków przeżyła? schowali się w kryptach (😉 ) czy jak?
- jakim cudem Danka lecąc na smoku nie zobaczyła wrogich statków?? No jak? Pelerynę niewidkę pożyczyli od Pottera? A smoki takie bezmyślne? Zero instynktu samozachowawczego? Nic dziwnego, że wyginęły ...
- czemu Cersei nie rozwaliła małej grupki przeciwników stojących pod murami? nagle zrobiła się honorowa?
- Bronn hasający po Winterfell z kuszą - straży zero
- Sansa rozgadująca sekret w 2 minuty
....
😵

Aaa, jeszcze jedną mam uwagę, dam spoilera:
podchodzi sobie Tyrion i mówi Cersei, żeby nie poświęcała swojego dziecka, a chwilę wcześniej Cersei mówi Euronowi, że jest w ciąży, z chłopem więc robimy :O Euron zaczai, że go Cersei oszukała, bo skąd Tyrion miałby wiedzieć o dziecku, skoro niby dopiero poczęte, a była w poprzednim sezonie scena, że dziecko chyba Jaimego (mogę źle pamiętać). No ale jednak nic z tego nie wynikło.
busch   Mad god's blessing.
06 maja 2019 21:14
safie, mnie ta cała teleportacja armii tak zbiła z tropu, że myślałam że smok dostał z kuszy od jakiegoś przypadkowego pirata 🤣
kittajka   yellow power
06 maja 2019 21:16
Ciekawe czy Euron się zorientuje, że Cersei go wrabia w dzieciaka 😁
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
06 maja 2019 21:19
kittajka, chyba się zorientował - ten wzrok po tekście Tyriona  🤣
A jak to jest z tym, że zima nadeszła? I nawet mówią o tym na naradzie - o oblężeniu, o głodzie i chłodzie "bo jest zima".
Ktoś widział tę zimę pod murami w ostatnich scenach? Ktoś widział tę zimę na plaży?
😉

No chyba, że to ma być sygnał, że z zabiciem NK już nie będzie zimy w Westeros...


A chyba największą skuchą tego odcinka jest dla mnie to, że Cersei, ta Cersei nienawidząca Tyriona, pragnąca jego śmierci od lat, mając go na wyciągnięcie ręki, mając wycelowane w niego pi razy oko jakieś 20 strzał, ot tak odpuszcza temat.
Powiedzmy, że jakoś tam przełknę to, że (jak napisałyście) mogła roznieść resztę Nieskalanych i Dankę i Drogona. No trudno, nie zdecydowała się. Ale Tyriona?! Który podchodzi pod mury?!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się