COWING czyli KROWĄ PO LESIE ;)

efeemeryda   no fate but what we make.
08 grudnia 2013 11:07
horse_art, też bym w życiu nie chciała być krową.. A te cielęta w małych klatkach, o których mówisz, to pewnie byczki na cielęcinę. Specjalnie są w nich trzymane przez kilka tygodni, żeby nie mogły się poruszać i karmione są słabej jakości karmą (ubogą w żelazo), aby wywołać anemię. Wtedy mięso ma ładny, biały kolor. Ktoś to kiedyś nazwał "groby dla żywych". To jest dopiero mega przykre.

ps. gdzie są zdjęcia Dody!?  😀


tak hodowla na "białe mięso" jest od dawna zakazana w Unii Europejskiej, tak dla ścisłości  😉

Dodzia jest super, też domagam się więcej zdjęć  🏇
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
08 grudnia 2013 11:55
obibok czapki z głów!
Załóż koniecznie na fejsie jej stronę! z przyjemnością jako osoba marząca o krowie bedę śledzic!
Jestem w szoku i nie mogę wyjść z podziwu!


Myślałam, że to ja tylko jestem taka wariatka co marzy o krowie! 🙂
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
08 grudnia 2013 15:34
Orzeszkowa, gdyby Pamela się rozebrała to by jej było ziiiimno, ona nawet jak latem się deszcz zbliża płacze i każe się zabrać do stajni bo księżniczka zmoknie 😂
Misskiedis ja mam kozę która chodzi wolno i wierz mi przy gorszej pogodzie nosa z budynku nie wyściubia. Delikatniusia jest. Ale szczęśliwa chyba. Łazi gdzie chce, je co chce wygląda rewelacyjnie. Na szczęście nie ma dostępu do frontowej części podwórka bo pewnie latem pelargoni bym nie miała! Wtedy jej wolność by się skończyła.
JARA, a jaką chcesz?
Doda świetna! Jestem zachwycona, tym bardziej, że na punkcie krów mam bzika 😀
Korekcja racic u bydła zazwyczaj 2 razy w roku (+ w razie konieczności, czyli lecznicza). Chociaż jeżeli dziewczyna jest użytkowana w ten sposób, to może zajść potrzeba częstszego przeglądu.
Ja swoje krowy nauczyłam nogi podawać szybciej niż mojego konia ;D
Pomysł jazdy na krowie też mi po głowie chodził, ale nie realizowałam. Do tej pory uskuteczniałam tylko leżenie na krowie, gdy ta leży :P najlepiej z jednoczesnym drapaniem wszystkiego w zasięgu ręki. jak dobrze drapałam to Milka robiła 'krowa-zdechła' z jednoczesnym wydawaniem z siebie bardzo ciekawych dźwięków 😀

na fotce Milkęs z jedną z fryzurek (takie małe hobby, nawet specjalnie jej gumki do włosów kupiłam ;p)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
10 grudnia 2013 09:48
sznurka, ja marzę o krowie odkąd pamiętam, po to żeby ją mieć, niuf niufać, przytulać i w ogóle 😁

Fluffy Cow


http://joemonster.org/art/23729

A tak poważnie to obojętnie jaką byle by była 😁
Sio   nowe wcielenie marchewki
10 grudnia 2013 10:49
Tęsknię!!Boleję!!!... że nie ma żadnych nowych zdjęć Dodzi. OBIBOK, proszę, zrób coś z tym  :kwiatek:
obibok, czytałam kiedyś wpis z twojego bloga i wcześniej nie zorientowałam się, że to Twój, tylko te zdjęcia mi były jakieś znane http://skret.eu/lang/de-de/aktualnosci/page/3/
widzę ze tu są specjalisci
potrzebuję wyjaśnienia - widzę ogłoszenie - jałówka i jałówka do zacielenia, różnica w cenie 1,5 tysiąca - czym się różnią?

co to są cielaki żarłaki?

jaki jest koszt utrzymania krowy mlecznej?
OBIBOK, robi to wrażenie.

ale mam takie pytanko, przepraszam, jeżeli już padło i było to wyjaśniane.

w dobie, gdy w internecie pojawiają się filmiki jak panienki tresują swoje psy jak konie i wszyscy naskakują na nie, że pies to pies a nie koń, zastanawiam się, jak jest z krową...? jednak krowa to krowa i koniem nigdy nie będzie, różni się bardzo budową anatomiczną jak i fizjologią, nie są one przystosowane do przyjmowania jeźdźca, siodła i aktywnego ruchu do przodu.... ciekawi mnie np. jak wygląda sprawa z wymionami? bo zrozumiałam, że jeździsz na krowie-samicy? przy częstszym bieganiu na pewno jej się obijają konkretnie o nogi, a cycnika nie ma, więc to zupełnie tak, jakby kobita z obfitym biustem i bez cycnika wsiadła na konia i pogalopowała - boli. 😉

nie zrozum mnie źle, bo absolutnie nie neguję Twojego postępowania, zastanawiam się tylko jak zadbałaś o dobrostan krowy, bo przecież jej potrzeby są tak inne od potrzeb konia... 😉
edzia69   Kolorowe jest piękne!
02 stycznia 2014 09:14
Kahlan to jałówka, mnie podaj też do TOZ, bo moje krowy latem mają wielkie wymiona i BIEGAJĄ z nimi za końmi po łąkach...
aj edzia, a ty już z agresją do mnie...

napisałam przecież, że nie neguję, tylko pytam z ciekawości, więc po co tyle agresji...? zaraz człowiek w ogólnie nie będzie mógł o nic zapytać, bo na niego naskoczą.  🤔
edzia69   Kolorowe jest piękne!
02 stycznia 2014 09:23
Wszystko na temat wymienia tej krówki zostało naapisane, wystarczyło przeczytać wątek.Szukanie afer gdzie ich nie ma wzbudza agresję.
Jeeeezu, spuść z tonu!! Napisałam przecież, że nie szukam afery, tylko pytam z ciekawości, bo nigdy nie miałam do czynienia z takim zjawiskiem!!

Ogarnij się kobieto. Koniec tematu. Zapytałam, liczyłam na kulturalną odpowiedź, przeliczyłam się, tyle.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 stycznia 2014 09:30
To jest 3 letnia jałówka czyli krowa która nigdy nie miała cielaka i w związku z tym wymię jest malutkie jak u cielaka.
a jednak można spokojnie i krótko udzielić odpowiedzi.

Dziękuję ElaPe! 🙂
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
02 stycznia 2014 10:37
OBIBOK, robi to wrażenie.

ale mam takie pytanko, przepraszam, jeżeli już padło i było to wyjaśniane.

w dobie, gdy w internecie pojawiają się filmiki jak panienki tresują swoje psy jak konie i wszyscy naskakują na nie, że pies to pies a nie koń, zastanawiam się, jak jest z krową...? jednak krowa to krowa i koniem nigdy nie będzie, różni się bardzo budową anatomiczną jak i fizjologią, nie są one przystosowane do przyjmowania jeźdźca, siodła i aktywnego ruchu do przodu.... ciekawi mnie np. jak wygląda sprawa z wymionami? bo zrozumiałam, że jeździsz na krowie-samicy? przy częstszym bieganiu na pewno jej się obijają konkretnie o nogi, a cycnika nie ma, więc to zupełnie tak, jakby kobita z obfitym biustem i bez cycnika wsiadła na konia i pogalopowała - boli. 😉

nie zrozum mnie źle, bo absolutnie nie neguję Twojego postępowania, zastanawiam się tylko jak zadbałaś o dobrostan krowy, bo przecież jej potrzeby są tak inne od potrzeb konia... 😉


Są siatki dla krów na wymię. Taki krowi cyckonosz  😉
Jako dziecko wiele razy siedziałam na krowie- mam nawet zdjęcia.


Są siatki dla krów na wymię. Taki krowi cyckonosz  😉



masz zdjęcia?  🤣
edzia69   Kolorowe jest piękne!
02 stycznia 2014 10:48
Jeśli ktoś umie tozrobić poprawnie i bez szkody dla krów ręcznie to jest moim mistrzem i podłogę będę przed nim zamiatać.


na SGGW mieliśmy zajęcia z żywienia zwierząt - ułożenie dawki dla krowy było zadaniem na egzaminie końcowym z przedmiotu, ręcznie, do dyspozycji tabele + kalkulator (na całe szczęście w nieszczęściu)

ryczeliśmy wszyscy jak krowy, do dziś nie wiem jak to zdałam  😀 mocna rzecz
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
02 stycznia 2014 17:16
Ania L.- Na UWM-ie podobało mi się układanie dawek pokarmowych dla krów. Też się robiło ręcznie  🙂  Jak zadali indywidualne ułożenie dawki dla krowy o określonej wydajności), to, żeby było szybciej, w Excelu wszystko podliczyłam- polecam takie rozwiązanie.
ja też jak były dawki do robienia w domu to leciałam excelem ;D
na zajęciach niestety pozostawało dziubanie wszystkiego po kolei na kalkulatorze.
jeszcze z ciekawości odnośnie tych siatek na wymię. to ma na celu bardziej stabilizację wymienia, czy jak w przypadku derek siatkowych u koni, ochronę przed owadami?  😉
na szczęście to było dawno i do niczego nie jest mi potrzebne - ale trauma została 😀
te prostsze oczywiście idzie policzyć, ale nie na darmo ktoś cały skomplikowany program do tego ułożył, żeby to wyliczać na kolanie (żywieniowca mieliśmy z PAN-u i strasznie nas cisnął - zupełnie jakby chciał nas czegoś nauczyć  :hihi🙂
EDZIA  🤣 jaki ładny, w krateczke 😉 kiedy sie to to zaklada?
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
02 stycznia 2014 23:18
Siatkę się zakłada (u chrzestnego nigdy nie zakładali  😉 ), żeby krowa sobie strzyków nie poraniła. A jak ma mocno obwisłe wymię, to podtrzyma. No i trochę mniejsze szanse są na wybrudzenie wymienia i strzyków (chociaż jak flejtucha, to i tak się uwali).
edzia69   Kolorowe jest piękne!
03 stycznia 2014 08:16
Dementek już odpisała :kwiatek:,od siebie dodam, że niektóre krowy mają tak wielkie wymiona, niektóre obwisłe, że podnosząc się mogą przydepnąć racicą strzyk. Krowy wstają zadem, więc w skrajnych przypadkach mogą sobie nawet strzyk urwać. Stąd te siatki.
kumam  :kwiatek: kurde, to to z siatki zrobione, a ja krateczke widzialam  😡
edzia a robicie cos z racicami? mojej czubki same sie łupią jak lata po padokach i nie wyglada jakos na przerosnietą? gdzies czytalam ze dopiero w wieku 5 lat trzeba przyciać?
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
03 stycznia 2014 18:31
OBIBOK- 2 razy w roku się racice przycina. Nie widziałam, żeby przycinano racice cielakom, ale dorosłemu bydłu to tak. W poskromie.
no dobra, ale moja krowa caly rok na padokach, nie stoi w boksie na miekkiej sciołce. ratki wyglądaja na moje bardzo dobrze... hmmm.... moze uda mi sie fotke strzelic do oceny 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się