Rzekomy rak kopyta

Dziś dowiedziałam się, że mój konik ma rzekomego raka strzałki :c
Jak go leczyć ? Mam zakupiony siarczan miedzi ?
Czy mogę z nim pracować pod siodłem i na lonży ? Jak się zachować? Co robić ?
Rzekomy tzn nie zdiagnozowany na przynajmniej 99%? Wet i jeszcze raz wet, diagnostyka i dopiero zastanawiać się co dalej.
Cytat z internetowej strony uczelni wrocławskiej:

"Rzekomy rak kopyta. Przewlekła hipertrofia tkanek produkujących róg strzałki kopyta.Etiologia schorzenia nie jest do końca poznana, bierze się pod uwagę przewlekłe infekcje bakteryjne, wirusowe, grzybicze, jak również proces nowotworowy miejscowo złośliwy. Czynnikami predysponującymi są: wilgotne, ciepłe środowisko, brak właściwej higieny i pielęgnacji kopyt.

Objawy kliniczne. Odnotowuje się postrzępiony, kruchy róg strzałki i silny, gnilny zapach, widoczne są ogniska martwicy przykryte serowatym, kremowym wysiękiem.Choroba najczęściej występuje na tylnich nogach, w zaawansowanych przypadkach może być przyczyną kulawizny.

Leczenie. Operacyjnie usuwa się wszystkie zainfekowane i zmienione tkanki. Po operacji codzienne kąpiele kopyta w ciepłej wodzie z dodatkiem środków dezynfekcyjnych (kreolina, chloramina, Virkon). Ważnym elementem leczenia jest opatrunek uciskowy. Założony w miejscu usuniętych tkanek, zawiera środki ściągające (Vaghotyl 10-30%, „kwaśną wodę”: 50,0 siarczanu cynku, 20,0 octanu ołowiu w 500 ml wody) lub antybiotyk (chloramfenikol). Kąpiele i opatrunki należy stosować do czasu pełnego wygojenia się kopyta. Ponadto wskazanym jest zapewnić zwierzęciu czysty, suchy boks i w dalszej perspektywie poprawić warunki zoohigieniczne. Rokowanie przy raku kopyta jest ostrożne, obserwuje się częste nawroty."

rzepka, dzięki, człowiek uczy się cały czas 🙂, myślałam że koń dziewczyny nie jest całkowicie zdiagnozowany.
Rzekomy rak kopyta, niewykluczone, że to "urban legend" - bo etiologia nieznana 🙁
Wiadomo tyle, że leczyć trzeba i uda się albo nie.
Przepraszam za porównanie, ale to jak "zapalenie pochwy" - objawy do ustalenia i zebrane w jeden "worek" - ale co jest konkretną przyczyną to kompetentny i światły lekarz powinien ustalić.
dea   primum non nocere
16 października 2013 19:50
karolina.myga - nie rozumiem, wet zdiagnozował, po czym pojechał sobie i "pani ustali leczenie na forum"? Jeśli to rak rzekomy, to trzeba wyciąć zmienioną tkankę, przecież sama tego nie zrobisz. Jeśli to zwyczajnie mocno zgniła strzałka, to trzeba ją konkretnie leczyć również. Samym siarczanem niewiele zdziałasz w sytuacji poważnej infekcji.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się