Biotyna

wielkie dzięki.
zamówiłam nutri horse ale ze cofneli mi zamówienie ze względu na braki, muszę gdzieś coś nowego zamówić...
więc chyba się skuszę na 3kg over horse... czy faktycznie niewiele sklepów ma ją w ofercie czy ja źle szukam?

Zdaje się, że niewiele. W koniku była w dobrej cenie z darmową przesyłką 🙂

Przyznać muszę, że kosmiczne ceny za biotynę z obrazkiem konia na opakowaniu, producenci to jednak uwielbiają rżnąć koniarzy :/

[quote author=zielona_stajnia link=topic=726.msg2741158#msg2741158 date=1513807375]
Przyznać muszę, że kosmiczne ceny za biotynę z obrazkiem konia na opakowaniu, producenci to jednak uwielbiają rżnąć koniarzy :/
[/quote]

A jaką inną, niż te stricte końskie polecasz? Nie siedzę w temacie, bo mój koń nie je, ale moja dobra znajoma skarmia jednemu ze swoich koni i na pewno by się ucieszyła na jakiś tańszy zamiennik.

EDIT: Teraz też widzę tylko te dla mięsożerców, podkreślają to w każdym ogłoszeniu, więc chyba jednak nie dla konia... Czekamy niecierpliwie. 😀

Przykład pierwszy z brzegu - w cenie poniżej 1 kg "końskiej" biotyny - krowia w ilości 20 kg plus dodatkowo komplet witamin i minerały chelatowane - nie zawiera żelaza, wysoki poziom selenu i żywe drożdże : http://allegro.pl/lidermix-active-selen-witaminy-dla-krow-okazja-i5799071944.html
Ponieważ ściągałam ich katalog to kilka parametrów: biotyna 100 000 mcg, cynk 9000 mg ( w tym 2800 chelat), miedź 1300 mg (chelat 450), selen 50 mg
  Niestety - chów bydła musi być opłacalny, a konisie każdy ma dla fanaberii to producenci na tym korzystają. Tak samo jest z produktami pielęgnacyjnymi np. Over Cabi-blue "z konikiem" kosztuje dwa razy tyle co z krówką, a to ten sam preparat 😉 - tak samo myco-stick czy ran-stick.
Edit. Jak ktoś koniecznie chce, żeby był konik w zaleceniach to np. tu:
http://sklep-galvet.pl/trouwit-biotynacynk-organicznypremiks-1l-p-18287.html
a tu skład:
http://www.trouwnutrition.pl/produkty/Catalogue/trouwit-biotyna-cynk-org/10258
edit 2 - znalazłam nawet w ilościach niehurtowych 😉
http://www.ezoo.pl/pl/p/TROUWIT-BIOTYNA-CYNK-1-L-skora-skin-witaminy-witamin-H-/19381

[quote author=zielona_stajnia link=topic=726.msg2741165#msg2741165 date=1513808539]
Przykład pierwszy z brzegu - w cenie poniżej 1 kg "końskiej" biotyny - krowia w ilości 20 kg plus dodatkowo komplet witamin i minerały chelatowane - nie zawiera żelaza, wysoki poziom selenu i żywe drożdże : http://allegro.pl/lidermix-active-selen-witaminy-dla-krow-okazja-i5799071944.html
Ponieważ ściągałam ich katalog to kilka parametrów: biotyna 100 000 mcg, cynk 9000 mg ( w tym 2800 chelat), miedź 1300 mg (chelat 450), selen 50 mg
  Niestety - chów bydła musi być opłacalny, a konisie każdy ma dla fanaberii to producenci na tym korzystają. Tak samo jest z produktami pielęgnacyjnymi np. Over Cabi-blue "z konikiem" kosztuje dwa razy tyle co z krówką, a to ten sam preparat 😉 - tak samo myco-stick czy ran-stick.
[/quote]

Aż tak idealnie nie jest, bo dawkowanie wynosi 4 razy tyle, ile aktualnie znajoma dawkuje (100 zamiast 25), ale rzeczywiście, różnica ogromna. Już jej podsyłam, dziękuję pięknie. 🙂 Nieraz już kupowałam koniowi preparaty dla krów, bo jest dokładnie, jak mówisz, obrazek konika na opakowaniu winduje cenę w kosmos. O biotynie nie pomyślałam, bo właśnie widywałam głównie te dla mięsożerców.

EDIT: Szkoda, że nie mogę znaleźć składu tego Lidermixu, ale szukam dalej, może się znajdzie. 😀
Ok, znalazłam też ten katalog. 🙂

Tyle, że to są zalecenia dla krów mlecznych wysokowydajnych - to tak jak by kobyła jednocześnie była w ciąży, karmiła, przed południem tłukła crossy a wieczorami ciągała wozy z burakami z pola - to takiego rzędu obciążenia dla organizmu, więc dla konia przeliczyłabym to wedle zaleceń z końskich dodatków.

[quote author=zielona_stajnia link=topic=726.msg2741168#msg2741168 date=1513809230]
Tyle, że to są zalecenia dla krów mlecznych wysokowydajnych - to tak jak by kobyła jednocześnie była w ciąży, karmiła, przed południem tłukła crossy a wieczorami ciągała wozy z burakami z pola - to takiego rzędu obciążenia dla organizmu, więc dla konia przeliczyłabym to wedle zaleceń z końskich dodatków.
[/quote]

Jasne, będziemy liczyć. 🙂 Nasze przeliczanie echinacei trwało ze 2 dni, będzie porządnie policzone. 🙂

zielona_stajnia, z tym, że gdyby sama biotyna robiła efekt WOW, to by się dawało koniom tę dla zwierząt futerkowych. Efekt WOW robi cały skład , co więcej -  największa ilość biotyny w dawce też nie robi efektu WOW... Z moich "doświadczeń empirycznych" 😉 poza cynkiem istotna jest w składzie miedź. Biotyna Over Horse pachnie drożdżami, możliwe że jakiś tam ich dodatek też ma wpływ na przyswajalność...
I tak coby nie było: nie piszę, że suplementy bez konika na opakowaniu są nieskuteczne. Możliwe, że są... ale osobiście wolę sprawdzone produkty. Dodam, e Over Horse poleciła mi revolta 😍 , a 0,60 zł za dawkę to nie jest - moim zdaniem - wygórowana cena za skuteczny suplement 🙂

Jakby ktoś brał ten Lidermix i chciał część odsprzedać, to ja chętnie wezmę ze 2 kg  :kwiatek:

Dokładnie czasem mniej znaczy więcej.

_Gaga - i to wszystko o czym piszesz (chelaty cynku i miedzi oraz drożdże) jest np. w Lidermixie i w większości suplementów dla krów mlecznych, a już bardzo wysokie poziomy w preparatach do zwalczania komórek somatycznych - ukierunkowane na "leczenie skóry od środka" więc i jej wytworów jak np. kopyta czy racice. I ja nie mówię, że preparaty dla koni są bee, wręcz przeciwnie są ok i jakbym miała jednego, nieschorowanego konia na utrzymaniu to pewnie kupowałabym w małych ładnych pudełeczkach suple "konikowe", jednak mam na utrzymaniu 8, z czego część mniej lub bardziej kalekich, więc wolę wór 20 kg za stówę z takim samym lub bardzo podobnym składem, a zaoszczędzone pieniądze "przerzucić" na leczenie.

A jakie jest dawkowanie tego lidermixu?

Ja nie rozumiem tego szału na biotynę, którą konie same sobie z resztą wytwarzają.

lusia722 - ja również nie 😉, o ile rozumiem suplementację miedzią, cynkiem, selenem i wit. A i E w okresie zimowym, to podawanie biotyny bez tych dodatków to produkcja drogiego końskiego moczu  😁

Zielona Stajnia Amen.  😁 Ewnetualnie trzeba kontrolować ilości aminokwasów siarkowych jeszcze.

Dlatego ja podaje officinalisa    🙂

Usłyszałam gdzieś, że podobno w selerze jest najwięcej biotyny. Ktoś może wie czy to prawda?

julita123, hmm...

W 1000ml Officinalisa jest 5000mg biotyny. Jednorazowa dawka to 10ml. Czyli w jednej dawce jest 50mg biotyny (to bardzo fajna ilość, realnie skuteczna dzienna dawka dla konia to 30mg i więcej, poniżej tej ilości biotyna nie ma szansy cokolwiek zdziałać jeśli chodzi o końskie kopyta.)
W 100g selera jest 0,5µg biotyny. 1ug=0,001mg czyli w 100g selera jest 0,0005mg biotyny.

Zatem aby osiągnąć dawkę porównywalną z 10ml Officinalisa, należy zjeść jednorazowo... 10 ton selera.

Smacznego 😎

Haha, dziękuję - to przekonało mnie wystarczająco  😉

Czy lepiej kupić ten lidermix czy biotyne over horse ? Nie znam się na składach byłby ktoś uprzejmy porównać ? Z gory bardzo dziękuję

A podawał ktoś może np. tą konkretnie mieszankę na kopyta luc jakąś inną z Podkowy?

Mam takie dziwne pytanie. Jak długo może stać otwarta butelka biotyny Officinalisa aby wciąż być wartościowa do podania ?

flygirl mój koń zjadł jeno wiadereczko tej biotyny. Dla mnie to dobry produkt, kopyta były wówczas w bardzo dobrym stanie. Nie mam pewności czy to był efekt suplementacji czy po prostu pory roku. Teraz ma ją odstawioną no i problemy zaczynają powracać. Dla mnie problemem jest to że jest ona w proszku, muszę ją moczyć żeby koń zjadł. Dopóki miała konie pod domem nie był to problem, natomiast teraz w pensjonacie mam sporą wątpliwość czy jest to robione. Niestety nie mam możliwości tego sprawdzić, więc szukam czegoś najlepiej w granulacie. Z tym że biotyna "podkowy" ma naprawdę bardzo dobry skład i mego korzystną cenę.

Dzięki. :kwiatek:

Ja podaję dopiero niecałe 2 tygodnie, więc o efektach się jeszcze wypowiadać nie będę. W każdym razie koń przestał gubić podkowę co 2 dni, wmawiam sobie, że to magiczny wpływ tej biotyny.😀 Fakt, trochę mi przeszkadza, że jest w proszku, ale dodaję do wysłodków na mokro, więc w miarę łatwo mi się ją z nimi miesza. Co nie zmienia faktu, że o wiele wygodniejsza byłaby w płynie, no ale właśnie skład i cena mnie skusiły, więc nie będę narzekać.

Można tę biotynę zgranulować, plus ew dodać jakiś dodatek smakowy. Problem w tym że trzeba zamówić min 10 kg. I ja się chyba do tego skłonię. Ale "upłynnić" jej to raczej nie dadzą rady  🤣

hej, mam takie pytanie - czy znacie może jakąś dobrą biotynę w płynie? Czytałam trochę ten wątek i widziałam, że piszecie pozytywne opinie o biotynie Officinalis, czy chodzi o taką, czy o jakąś inną? Z góry bardzo dziękuję za rady  :kwiatek:

tak , o tą chodzi 🙂

blucha - dziękuję 🙂

Odkopuję ;-)
Dziewczyny, jaka teraz jest dostępna dobra biotyna? Zatrzymałam się na Officinalisie, ale z tego co widzę to obecnie już jej nie ma w sprzedaży...?