Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
15 maja 2019 09:32
Dzięki Ewuś za pomoc!  :kwiatek:
Może umiecie mi odpowiedzieć na pytanie, czy da się w trakcie trwania leasingu podnieść kwotę raty miesięcznej i szybciej spłacić leasing?
Nie spotkałam się jeszcze z umową, która by przewidywała taką możliwość. Jedynie skierowanie zapytania do leasingodawcy przychodzi mi do głowy.
Umowy tego nie przewidują, ale część osób spłaca samochód wcześniej, jednak spotkałam się tylko z całościową spłatą i nie opłaca się to, a tez nie o to mi chodzi, żeby już dziś spłacić całość.
Oczywiście, że zapytam leasingodawcę, ale może ktoś coś słyszał 😉
Poszukuję Cudu tj. ekonomicznego w eksploatacji auta, które miałoby stosunkowo niskie spalanie (trasy, długie dojazdy do pracy, może być diesel) w niewielkich pieniądzach (do 10 000 - 12 000)... którym mogłabym czasem pociągnąć lekką jedynkę.... Możliwe do zrealizowania? Zostaje mi tylko Passat 1.9 tdi.......? Ford Mondeo.....?
Kurde, w tym przedziale cenowym wszystkie auta jakieś brzydkie... 😂
No w ostateczności odpuszczę fakt ciągnięcia, ale auto ma być duże.... i niezawodne....
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
20 maja 2019 14:35
Focus mk2 🙂 nie jest aż tak duży jak Mondeo, ale zdecydowanie bardziej ekonomiczny, kombi ma naprawdę duży bagażnik. Wersję przed liftem na pewno znajdziesz w tym budżecie w dobrym stanie.
usunięty
20 maja 2019 14:59
Do tej pory jeździłam moją ukochaną Kalarepą, czyli zielonkawą Skodą 120L z 1989 roku. Niestety, nie mam już za co jej naprawiać 😕
Luby mój sprawił mi inną, młodszą skodę, Felicję 1.3. Fajnie się nią pomyka, a że jest w gazie, to jeszcze taniej podróże wychodzą. No i ma hak. I tu się pojawia pytanie, czy uciągnie ona jednokonną bukmankę? Ładowność przyczepy wbita w dowód, to 900 kg.
Obawiam się, że to za mało... ale nie wiem, ile waży taka przyczepka jednokonna i ile waży średnio Cob Irlandzki :/
Poszukuję Cudu tj. ekonomicznego w eksploatacji auta, które miałoby stosunkowo niskie spalanie (trasy, długie dojazdy do pracy, może być diesel) w niewielkich pieniądzach (do 10 000 - 12 000)... którym mogłabym czasem pociągnąć lekką jedynkę.... Możliwe do zrealizowania? Zostaje mi tylko Passat 1.9 tdi.......? Ford Mondeo.....?
Kurde, w tym przedziale cenowym wszystkie auta jakieś brzydkie... 😂
No w ostateczności odpuszczę fakt ciągnięcia, ale auto ma być duże.... i niezawodne....


Mondeo nie cieszą się zbyt dobrą opinią jeśli chodzi o awaryjność, Foczka już powinna być tańszą w obsłudze opcją. 1,9 TDI to niegłupi pomysł, ale zamiast Passata zaproponuję rozejrzenie się za jakimś dobrze utrzymanym egzemplarzem Octavii. To jest sensowna oferta w stosunku do ceny. Mieliśmy w rodzinie dwie 1,9 TDi pierwszej generacji i służyły wiernie (17 i 15 lat), bezawaryjnie i paliły naprawdę malutko.
Też byłabym za skodą. Albo... starsze BMW?
Też polecam Octavię, choć jestem mało obiektywną bo ten samochód to była moja motoryzacyjna miłość. Miałam TDI 1.9 z 2006 roku i dawała radę z dwukonną przyczepą (z jednym koniem w środku) albo z dużą przyczepą campingową. Na trasie paliła 4.5 - 5/100, w mieście trochę więcej, ale nadal mniej niż moje obecne Renault Clio, a przecież o ile była większa. Moim zdaniem jest to samochód idealny, bagażnik ma niesamowicie pakowany (a nie miałam combi). Służyła nam dzielnie aż do ubiegłego roku, sprzedaliśmy z przebiegiem około 400 tys.
halo, jak bardzo starsze....?

Ogólnie jestem wielką fanką ładnych, sportowych samochodów. I markowych.... Wiecie, skóra w środku, ładna linia i duży motor. Wygoda na trasie. Tylko jakoś tak niefortunnie się składa, że takie samochody są drogie w ogóle, drogie w utrzymaniu albo dużo palą albo jest ich niewiele na rynku, więc można wybierać między mniejszym lub większym złomem, który i tak będzie do naprawy i tak.... albo wszystko na raz. 😉 Trudne sprawy.

fin, Lena Dzięki za wypowiedzi! Przyjrzę się bliżej tej Octavii 🙂

tatsu Poczytaj temat o transporcie koni. W papierach ma się zgadzać, ale - jednokonna bukmana potrafi ważyć 600-700 kg. Taka porządna. Mniej porządne, wąskie i bardzo lekkie to jakieś 400-500 kg. Irish cob nie waży 200 kg, trzeba liczyć z 400... no nawet jakbyś się zmieściła, to obawiałabym się czy nie staniesz pod górkę... Woziłam konia w jedynce Mazdą 6 2.0 w benzynie i czasami pod górkę bywało tak se.... Wszystko ok, wszystko fajnie, koń zawsze dowieziony, ale ewidentnie byłoby lepiej, gdyby auto miało więcej mocy.
usunięty
21 maja 2019 09:33
Sankaritarina bardzo dziękuję za oświecenie 🙂
Pewnie do czasu, jak sobie już sprawię Coba, to moja Felka już pewnie będzie się nadawała na żyletki 😉 Ale wiadomo - lepiej zapytać niż błądzić 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
21 maja 2019 10:45
fin a Ty nie masz tam przypadkiem jakichś wtyków skodowych?  😁 bardzo mnie kusi jedna  😁
smarcik, Ah, widzisz, Focus. :kwiatek! Raczej chciałam uniknąć, ale widzę, że też trzeba będzie rozpatrzeć....

Choć po wizycie na stacji diagnostycznej odechciało mi się sprzedawać obecne auto 😵 Bo jest w dobrym stanie... tylko drogawe w eksploatacji i średnio funkcjonalne przy koniach 🙁 Może wsadzę do garażu i poczekam na lepsze czasy....
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
21 maja 2019 13:27
Focusy są super, bardzo polecam! Tzn te stare, do wersji mk2. Ja mam już trzeci egzemplarz i jestem naprawdę zadowolona (choć mk2 było lepsze niż moje obecne mk3). Teraz sprzedaję na rzecz skody  😁 ale przyznam, że do tej pory tęsknię za moim pierwszym egzemplarzem, właśnie mk2 przed liftem, autko nie do zdarcia  💘

W sumie kupiłabym kolejnego Focusa gdyby była wersja z napędem 4x4  🙂
Miałam mk1, byłam bardzo zadowolona 🙂 choć trochę palił... ale może to dlatego, że najpierw uczyłam się jeździć, to o jakiejkolwiek ekonomii nie mogło być mowy, a później za specjalnie wolno nie jeździłam...
Sprzedałam tego mk1 w sumie tylko dlatego, że był wersją "bieda" (brak klimy... ) - no i chciałam coś mocniejszego, ładniejszego, takiego "fancy"... ale moją Fokę widuję na mieście i nadal jeździ, ma się dobrze, właściciel bardzo dba. 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 maja 2019 15:10
Starsze bmw w ten cenie mają wspawane przystanki i światła od żuka 😉

Bejce niestety mają duże grono fanow sebixow i niestety o dobry egzemplarz ciężko, zwłaszcza w e36, e34 czy e46. Dobra sztuka kosztuje niestety nieco więcej pomimo tego, że sa z rocznika 2000-2005. To już samochody klasy premium i części do nich nie stoją w cenie części do Skody, więc ja osobiscie uważam, że jak ktoś oszczędza na kupnie beemki to nie zaoszczędzi na częściach 😉
BMW to ja bym chciała E63, ale to może w przyszłym życiu.... 😁 Ewentualnie E24 albo E31, ale, cholerrra, też ceny trzymają....
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 maja 2019 05:43
Jå to marzę o e38 😍 kurde, auto z początku lat 90 potrafi kosztować nawet 60 tysięcy. I niech mi ktoś powie, że samochód nie może być inwestycja 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 maja 2019 07:01
Ceny trzymają i będą trzymać. Z czasem będą w ogóle rosnąć  😁 szczególnie te zadbane, bo coraz ich mniej, a popyt wcale nie maleje.
fin a Ty nie masz tam przypadkiem jakichś wtyków skodowych?  😁 bardzo mnie kusi jedna  😁

Jeszcze nie, ale od 1 czerwca będę u nich pracować 😂

A z ciekawości - która kusi? Ja jak tylko będę mogła, to chciałabym kupić znowu Octavię, a kiedyś jak będę bogata - Scalę 🤣
fin, Ale przecież Scala, jest nawet ciut tańsza od Octavii? Chyba, że piszesz o używanej Octavii.
Na razie tylko używana wchodzi w grę 😉
To wszystko jasne, bo w zasadzie Scali używanej jeszcze na rynku nie ma 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 maja 2019 16:23
fin Kodiaq 4x4 🙂 piękne auto!  😍
Te Skody teraz są naprawdę ładne. Nasza Octavia była krytykowana bo z dzielonymi światłami, ale jak już sie opatrzyłam to naprawdę mi sie podoba. I jest ogromna, większa od tych SUVow, które sa ładne, ale nie dla mnie mieszkając w centrum.
Kolejną bym brała superb 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 maja 2019 20:40
Sankaritarina, mojego mechanika kolega ściąga beemki że Stanów, kupuje je na aukcjach za jakiś śmieszny hajs. Bmw e60 m5, 2005r, zaledwie 500kucykow wyszło go 25 000zl. Razem z cena aukcji oraz transportem do PL.
Mój mechanik wymienil kierunkowskazy, bo tam mają czerwone i nadkole, bo było porysowane w transporcie. Auto pójdzie z palcem w nosie za 70 tysięcy 😉

Może nasze dresowozy też jeszcze jeżdżą po Stanach? 😁
Zgadzam się, że teraz Skody są ładniejsze, do tego dobra jakość wykonania, naprawdę przemyślane i funkcjonalne rozwiązania. Ja swoją Fabię III uwielbiałam. Ale jak szukałam prawie 2 lata temu samochodu, to jedna rzecz mnie mocno zaskoczyła - cena nowej Octavii w chwili obecnej jest praktycznie równa cenie Golfa.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 maja 2019 09:42
a VW nie miał jakichś poważniejszych problemów? Może stąd to zrównanie?
madmaddie, no była diesiel gate. Ale raczej bym powiedziała, że to Octavia dorównała ceną w górę do Golfa, a nie Golf w dół do Octavii. No i ta afera dotyczyła większości marek z koncernu VW, w skodach te silniki też były montowane.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się