Starsi wiekiem, mlodzi duchem :)

AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
18 sierpnia 2010 11:36
Ja też geriavitowy szczypior  😀 I podobnie jak Julie uważam, że kobieta zaczyna się po 30tce- ja dopiero teraz czuję, że żyję!!
A.   master of sarcasm :]
18 sierpnia 2010 13:02

I tak jak ElMadziarra  muszę pokazywać dowód. I robię to, bo uwielbiam minę, jak zobaczy, ile lat się człowiek pomylił!



Ja tez czasem musze pokazac, ale alkohol w Anglii mozna kupic od 25 roku zycia. Coraz rzadziej mnie pytaja  😁 👿
zaba   żółta żaba żarła żur
18 sierpnia 2010 14:51
Ja też geriavitowy szczypior  😀 I podobnie jak Julie uważam, że kobieta zaczyna się po 30tce- ja dopiero teraz czuję, że żyję!!


Jak to powiadają "ZMIANA KODU NA 3 Z PRZODU I DOPIERO WTEDY ZACZYNA SIĘ ŻYCIE!"  😅
caroline   siwek złotogrzywek :)
18 sierpnia 2010 18:12
hehe, jak byłam mała to myślałam, że chyba świat się skończy jak zestarzeję się i będę miała już caaaałe 18 lat. to takie... niemożliwe mi sie wydawało i tak niesamowicie odległe...
a dzisiaj... hmmm... osiemnastka nadal odległa mi się wydaje, tylko teraz to już w drugą stronę 😁

równolatką "Solidarności" będąc, melduję się na pokładzie 😎
dempsey   fiat voluntas Tua
19 sierpnia 2010 01:46
haha Caroline, ja w wieku szkolnym zastanawiałam się nad magicznym rokiem 2000.. nie dość że taka niesamowita cyfra, to jeszcze zagadka - jak to będzie być takim dorosłym
😂
teraz patrzę w tył i widzę tam moją młodość (ups przepraszam za niezamierzony patos)

btw, jesteś z rocznika mojego młodszego brata  🙂 ledwo się załapujesz, młoda


co do ankiety: cóz, dla mnie ostatni gwizdek by zasilić najliczniejszą grupę
pomyśleć, że gdybyśmy żyli w wiekach średnich, to w zasadzie byłoby już pozamiatane
a ja się nie mieszczę w żadnym z Waszych przedziałów - gówniara.... 🙂
A.   master of sarcasm :]
19 sierpnia 2010 07:19
a ja się nie mieszczę w żadnym z Waszych przedziałów - gówniara.... 🙂


e tam, gowniara zaraz... szczypiorek!  😁
szczypiorek 🙂
A ja wciąż jestem jedna jedyna w tym najwyższym.
Rok produkcji 1962 -nie wstydzę się tego,ani nie ukrywam.
Uważam,że data urodzenia to tylko cyferki-ja żyłam szybko
i moim życiorysem można by obdarzyć ze 100 nudziarzy.
Takich co to tylko jedzą,trawią i.... wiadomo co.
Żyć trzeba do bólu,do dna -inaczej to wegetacja.
Patrzę sobie na moje młode znajome osoby i myślę zarozumiale- chciałbyście przeżyć za całe życie tyle ile mnie się zdarzało w jeden dzień.  😉
kermit   Horses horses everywhere ..
19 sierpnia 2010 18:58
Dołączam do wątku i powiem, że dobrze mi z tym - wcale nie chce byc znowu młoda  😎
A.   master of sarcasm :]
19 sierpnia 2010 19:05
A ja wciąż jestem jedna jedyna w tym najwyższym.


No, kochana, to wcale nie jest najwyzszy!  😎 :kwiatek:
[quote author=??? link=topic=30249.msg680880#msg680880 date=1282241129]
A ja wciąż jestem jedna jedyna w tym najwyższym.


No, kochana, to wcale nie jest najwyzszy!  😎 :kwiatek:
[/quote]
Nie żartuj- jestem seniorem,seniorów -ale i tak na koniu ... no mogłabym pokazać to i owo.
Pani Wanda Wąsowska jest moim wzorem niedościgłym. Ona ma tak w duszy z 20 lat.
A.   master of sarcasm :]
19 sierpnia 2010 19:31
[quote author=??? link=topic=30249.msg680880#msg680880 date=1282241129]
[quote author=Tania link=topic=30249.msg680854#msg680854 date=1282239707]
A ja wciąż jestem jedna jedyna w tym najwyższym.


No, kochana, to wcale nie jest najwyzszy!  😎 :kwiatek:
[/quote]
Nie żartuj- jestem seniorem,seniorów -ale i tak na koniu ... no mogłabym pokazać to i owo.
Pani Wanda Wąsowska jest moim wzorem niedościgłym. Ona ma tak w duszy z 20 lat.

[/quote]

seniora seniorow u nas niet na razie!  👀

A my, kobiety "od koni", niepredko sie starzejemy!
A ja chciałabym być młoda, serio 🙂 mieć tyle tupetu i pewności siebie co poniektórzy młodzi, bo zaczynam myśleć już jak własna ciotka bo za dużo rzeczy biorę na poważnie.
A.   master of sarcasm :]
19 sierpnia 2010 19:39
Niestety, takie rzeczy przychodza z wiekiem! eech
Treser tak mówi:
-Dusiu, ty sie dobrze trzymasz ,bo na koniu jeździsz.
A mój syn,pęka z tego ze śmiechu .
A ja już czuję się zmęczona i jak treserowy kolega z wojska upiera się,że pojadę z nim na hard core teren po kamieniołomach na koniu....hm... energicznym , bo "zrobi się ładne zdjęcia" - to mam ochotę wykrzyczeć:
-Kur..... kurcze! Mam swoje lata i mam dość waszych szaleństw.
dobre Tania 🙂 Nieraz zdarza mi sie że jestem zmęczona i nie chce mi się jechać do stajni ale wtedy mój duch czy sumienie  krzyczy: wstawaj babo! w stajni czeka na ciebie twoja kobyła! więc jadę i  przechodzi mi zmęczenie 🙂 i  Szczerze mówiąc, brakuje mi tych szalonych  rajdów jak jeździłam w klubie, spania pod gołym niebem albo pod koniem 😉 dziwnego żarcia  i kawy lub herbaty z jeziora lub rzeki (ciekawe że nikt się nigdy nie zatruł) Teraz zadawalam sie  dupowożeniem na swojej baryłce 😀
A.   master of sarcasm :]
19 sierpnia 2010 20:19
dobre Tania 🙂 Nieraz zdarza mi sie że jestem zmęczona i nie chce mi się jechać do stajni ale wtedy mój duch czy sumienie  krzyczy: wstawaj babo! w stajni czeka na ciebie twoja kobyła! więc jadę i  przechodzi mi zmęczenie 🙂

Ja czy zmeczona, czy nie, do stajni mus pruc, pierwszy raz o 4.30 z rana  😜
??? jak mus to mus nie ma siły, dlatego napisałam że przechodzi mi to zmęczenie i zasuwam do stajni 🏇
A.   master of sarcasm :]
19 sierpnia 2010 20:28
A z reszta ja juz bym nie potrafila inaczej zyc, po 22 latach wstawania o bardzo wczesnej porze!
w najliczniejszym przedziale się odmeldowałam. Chociaż rok temu ochroniarz za ramię wyciągnął mnie z dyskoteki, a po wylegitymowaniu mnie był w szoku.

moja koleżanka równolatka, kiedy miałyśmy lat 19, mówiła: tak się boję starości, że jak poczuję sie stara to sobie życie odbiorę.
I dziwię się, że ona ciągle żyje. Jest tak sflaczała emocjonalnie jakby miała 80 lat.

A mnie do szalonych rzeczy nie trzeba namawiać.
ja na szczęście o tak wczesnej porze nie muszę wstawać, jestem nocnym markiem i wczesne wstawanie to dla mnie horror 😀 ale we wrześniu minie 25 lat mojej "przygody" z końmi i też już nie wyobrażam sobie innego życia.
Widzę, że dla mnie został najniższy przedział 🤣

To melduję się - powyżej 50  😀

A.   master of sarcasm :]
20 sierpnia 2010 08:03
brawo  😅  👍


Taniu, co Ty na to?... 😎
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
20 sierpnia 2010 09:58
A ja pozostaję w zachwycie - bo na ostatnim weselu nikt mi nie chciał więcej niż 27 dać   😎
Dopiero jak zeszło na konie i okolice... wyszło szydło z worka. Oni wspominali ...nasto czy ...dziestoletnie pohipodromowe emeryty-miśki, a ja z oburzeniem wtrącałam, że jako 5- czy 6-latki to przecież diabły wcielone były!  😡 Trzeba się było nie chwalić, o!
A.   master of sarcasm :]
20 sierpnia 2010 19:42
Alvika  jak ktos slyszy ze jestem od 22 lat zwiazana czynnie! z wyscigami, to oczy robia  😁
Dzieci , które uczyłam jeździć konno mają  a już swoje dzieci  👀 ,a dopiero co zdawali do liceum...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się